Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
PSALM 51
1-2. Mechanizm usuwania grzechów. W myśli Bliskiego Wschodu nie było grzechów, które należy usunąć, lecz bóstwa, które człowiek musiał przebłagać. Ludzie mieli świadomość grzechu jedynie wówczas, gdy pojawiały się okoliczności uważane za karę bogów. Celem ludzkiego działania stawało się wówczas udobruchanie rozgniewanego bóstwa (niezależnie od tego, czy jego gniew uważano za sprawiedliwy, czy nie). Gdy starożytni prosili o usunięcie grzechów („usuń moje grzechy jak szatę"), mieli na myśli, że bóstwo powinno puścić ich grzech w niepamięć, zaniechać gniewu i ponownie obdarzyć przychylnością. Rytuały towarzyszące tego rodzaju działaniom, podejmowanym wobec bóstwa, miały na celu oczyszczenie czciciela i przebłaganie rozgniewanego boga. Rytuał nie usuwał grzechu, pozwalał jedynie człowiekowi żywić nadzieję, że bóstwo zaofiaruje mu odpuszczenie. W kontekście Izraela nie należy myśleć o usunięciu grzechu na wieki, lecz o ofiarach zmywających skalanie obecności Bożej przez grzech (zob. komentarz do Kpł 1,4, „przebłaganie"). Rytuały te otwierały drogę do przebaczenia (zob. komentarz do Kpł 4,13-32). W psalmie nie ma jednak mowy o tym procesie (w. 16-17). Tylko Bóg może w swym miłosierdziu wymazać grzech ze swej księgi. Rozumiano, iż penitent może jedynie prosić o przebaczenie grzechów, a nie żądać go (zob. Ps 32,10-11). Proszono więc, by Bóg okazał współczujące miłosierdzie z uwagi na wiarę proszącego oraz obietnicę przymierza daną Izraelowi. Bóg w swej łaskawości mógł wówczas „wymazać" grzech, tak jak oczyszcza się pergamin lub łamie glinianą tabliczkę (zob. Lb 5,23). Metafora ta pojawia się w babilońskim tekście rytualnym, gdzie jest mowa o tym, że król może nakazać „złamanie tabliczki z grzechami", anulując w ten sposób dług lub oskarżenie o popełnienie przestępstw kryminalnych. Podobnie w Kodeksie Hammurabiego nielegalny kontrakt zakupu ziemi należącej do żołnierza może zostać zerwany poprzez złamanie zapisanej pismem klinowym tabliczki. Mezopotamska literatura zawiera wzmianki na temat tabliczek, na których zapisano złe (teksty z Shurpu) i dobre uczynki.
3. Świadomość popełnienia grzechu. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu zwykle powiadali, że nie wiedzą, czym mogli obrazić bóstwo. Niewiedza ta wynikała z kilku przyczyn. Po pierwsze, bogowie nie udzielali ludziom trwałego objawienia swojej natury, które mogłoby im być wskazówką. Po drugie, wiara politeistyczna stwarzała niebezpieczeństwo, że uczynek miły jednemu bóstwu drugie może urazić. Po trzecie, bóstwa nie zachowywały się w sposób konsekwentny dzień po dniu, trudno więc było człowiekowi osądzić, na czym stoi. Na koniec, obraza bogów często była związana z zaniedbaniem jakichś rytuałów, które ludziom nawet nie były znane. W rezultacie w babilońskiej literaturze pokutnej (shigus) grzesznik czasami z góry przyjmuje winę za popełnienie różnych grzechów, w nadziei, że czyniąc to, wyzna również przewinienie, którym obraził bóstwo. Kiedy indziej jednak wymienia swoje przewinienia i twierdzi, że dobrze zna swój grzech. W chetyckim utworze Modlitwy Mursilisa wyznanie winy jest krokiem do pojednania się z jego panem. W Izraelu Prawo było wystarcza jąco jasne, by wyraźnie można było określić grzechy.
6. Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem. Jeśli Dawid powiada, że zgrzeszył tylko przeciw Jahwe, kogo wyklucza? Z pewnością wyrządził zło Batszebie i Uriaszowi. Ważne jest podkreślenie, że w kontekście chodzi o to, kto ma prawo wydać sąd i wykonać wyrok (druga część w. 4). W Izraelu rodzina zamordowanego miała prawo do krwawej zemsty, nigdy też nie brakowało wrogów politycznych, chętnych przedstawić się jako ramię Boskiej sprawiedliwości, każące krnąbrnego króla. Być może stwierdzenie to ogranicza uznanie winy przez Dawida, tak że tylko Jahwe ma prawo go ukarać.
7. Zrodzony jestem w przewinieniu i w grzechu poczęła mnie matka. Jak to ma często miejsce w przypadku zwracania się do Boga, penitent przeciwstawia boską doskonałość wrodzonej ludzkiej słabości (zob. Hi 4,17; Ps 130,3-4; Jr 17,9). Ta sama myśl pojawia się w modlitwie do Amona pochodzącej z czasów XIX dynastii egipskiej. Wyznaje się tam, że rzeczą „normalną" jest, iż ludzie czynią zło, zaś Bóg okazuje miłosierdzie. Należy podkreślić, że w tym kontekście akt poczęcia nie jest uważany za grzeszny. Zachowania o charakterze seksualnym, współżycie płciowe, ciąża i rodzenie dzieci - wszystkie czyniły człowieka nieczystym (zob. Kpł 15,16-33), jednak małżeństwo nigdy nie było uważane za rzecz grzeszną. Takie fragmenty jak Hi 15,14 oraz Iz 6,5 zwyczajnie definiują człowieka jako istotę z natury nieczystą w porównaniu z doskonale czystym Bogiem. Chociaż psalm ten był przez niektórych komentatorów używany jako argument przemawiający za doktryną „grzechu pierworodnego", wydaje się, że właściwszą interpretacją jest postrzeganie go jako elementu ogólnego wyznania grzechu przez penitenta. W zaklęciach mezopotamskich pojawia się pogląd, że nie ma człowieka, który nie popełniłby grzechu - wszyscy żyjący są grzeszni. Wezwanie do wyznania grzeszności stanu ludzkiego pojawia się w egipskich Pouczeniach Amenemope: „Nie mów: »Nie uczyniłem niczego złego«". Izraelici zgodziliby się z taką teologią, przyznawali bowiem, że skłonność do grzechu charakteryzuje całą ludzkość. Nie uczynili jednak następnego kroku, typowego dla teologii chrześcijańskiej, i nie dopatrywali się przekazania grzechu Adama wszystkim ludziom.
8. Internalizacja jako Boże oczekiwanie. Jeśli zważyć obraz narodzin użyty w poprzednim wersecie i podobną frazę występującą w Hi 38,36, może mieć rację E. Daglish, którego zdaniem werset ten mówi o uzyskaniu wiedzy jeszcze w łonie (w „najbardziej wewnętrznej części" matki). Penitent przyznaje, że nie może się wymawiać brakiem wiedzy. Był świadomy, nawet w łonie matki, jakie postępowanie jest prawe, nie uczynił jednak tego, co nakazuje prawo (zob. w. 3). Podobny obraz wiedzy zdobytej w okresie prenatalnym pojawia się w egipskim Hymnie do Atona. Autor tego utworu wielokrotnie wysławia boga za to, że jeszcze w łonie matki udzielił mu wszystkiego, co niezbędne do przetrwania. W celu przeciwstawienia się skłonności natury ludzkiej do nieposłuszeństwa, w egipskiej myśli religijnej pojawia się wezwanie do internalizacji/wewnętrznego przyswojenia sobie ma'at, „prawdy". Opisano ją jako chleb, który utrzymuje ludzi przy życiu (podobnie w królewskich rocznikach Hatszepsut).
9. Hizop. Ten karłowaty krzak, Origanum syriacum (półkrzew z rodziny jasnotowatych/wargowych), porasta skaty na obszarze Palestyny. Aromatyczny zapach wydzielany przez niebieskie i czerwonawe kwiatki i liście hizopu mogły przyczynić się do tego, że przypisywano mu właściwości lecznicze. W tekście biblijnym ma on jednak związek z obrzędami oczyszczeni, na przykład z rytuałem oczyszczenia trędowatego w Kpł 14,4-6. Używano go też podczas składania rytualnej ofiary z czerwonej krowy (Lb 19,6) oraz do pomazywania krwią odrzwi domów Izraelitów podczas Święta Paschy (Wj 12,22).
9. Biały/czysty. Tekst Iz 1,18 potwierdza, że w tradycji biblijnej biel utożsamiana jest z czystością. Ciemne kolory, szczególnie czerń, byty symbolem żałoby lub lamentacji - dwóch stanów związanych z nieczystością (zob. Ps 35,13-14; Za 3,3-5). W modlitwie asyryjskiej król wzywa swojego boga, by go „wybielił", uwalniając serce od grzechu bluźnierstwa. W języku akadyjskim czasownik „rozjaśnić" pokrywa się z czasownikiem „wybielić". W jednym z babilońskich tekstów magicznych pątnik prosi, by mógł „stać się czysty jak niebiosa, oczyszczony jak ziemia i tak jasny jak środek niebios".
12. Serce czyste. Przyznawszy się do grzesznego stanu od chwili urodzin, pokutnik prosi teraz Boga, jedyną moc zdolną spełnić jego życzenie, by oczyścił jego „serce" (w tradycji hebrajskiej serce było uważane za ośrodek intelektu). Sumeryjska modlitwa pokutna zwraca się do bogów z prośbą o okazanie miłosierdzia i przemienienie „popełnionych grzechów... w dobroć". Słowa te są podobne do prośby z Lamentacji nad zniszczeniem Ur, w której wzywa się boginię Nanna do dopilnowania, aby „serce jej ludu było przed nią czyste!". Koncepcja odnowienia lub ponownego ukierunkowania pojawia się również w wyroczni Ezechiela o odrodzeniu narodu, w której Bóg obiecuje „dać im serce nowe" (Ez 36,26).
13. Nie odbieraj mi świętego ducha swego. Chociaż wzmianka o Bożym duchu pojawia się w tekście wielokrotnie, jedynie w Iz 63,10-14 występuje wyrażenie „Duch Święty" jako synonim obecności Jahwe. Pozbawienie Bożej obecności lub wyłączenie ze społeczności z Bogiem jest najwyższą karą, jaką można sobie wyobrazić. W skali narodowej oznaczałoby to koniec związku przymierza oraz całkowite zniszczenie ludu (Jr 23,39; por. imię trzeciego dziecka Ozeasza „Nie Mój Lud" w Oz 1,9). W przypadku rządzącego monarchy, który jest przedstawicielem Bożym, odcięcie od głosu lub obecności Jahwe byłoby sygnałem odrzucenia jego dynastii i jej wygaśnięcia (zob. komentarz na temat losu Saula w 1 Sm 16,14; 28,6). Pokutnik wznoszący sumeryjską Modlitwę do wszystkich bogów błaga, by bóstwo „nie zrzuciło swego sługi w dół", przypuszczalnie pozbawiając go przychylności z powodu przewinień, których się dopuścił.
18. Nie radujesz ofiarą. Podobnie jak Jeremiasz, który atakował skorumpowany system kultowy w Jerozolimie (Jr 6,20; 7,4; 31,31-35), Psalmista odmawia wartości ofiarom zwierzęcym, jeśli pozbawione są podtrzymującego je wymiaru etycznego. W egipskim Pouczeniu Marikare pojawia się podobna myśl: „Milsza jest prawość sprawiedliwego niż wół złoczyńcy". Przesłanie to jest zbieżne z argumentacją Samuela (l Sm 15,22) i Ozeasza (6,6), że Bóg woli serce pełne poświęcenia i modlitwę prawego od rytualnej pantomimy (zob. komentarz do 1 Sm 15,22; Iz 1,16-17 oraz Jr 7,9). Myśl ta pojawia się również w babilońskiej literaturze mą-drościowej, gdzie pobożnych zachęca się do codziennego oddawania czci „ofiarą, modlitwą i kadzidłem". Najważniejsze jest jednak „zatroskanie w sercu" sprawami swojego boga.
Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005 :.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |