Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
PIERWSZE CZYTANIE Z KSIĘGI RODZAJU
Stworzenie świata.
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień pierwszy. A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich! » Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór, a po nim poranek, dzień drugi. A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że było dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień trzeci. A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień czwarty. Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi» I tak upłynął wieczór i poranek, dzień piąty. Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich płazów. I widział Bóg, że były dobre. Wreszcie Bóg rzekł: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkim płazem!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Poczym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i czynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelkim płazem». I rzekł Bóg: «Oto wam faję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą me pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się rusza po niemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co czynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień szósty. W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy stworzeń. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął.
Rdz 1, 1 - 2, 2
Wstęp: stworzenie świata (1,1-2,3[B]).
Relacja ta stanowi najwyraźniej jedną całość, chociaż niektórzy naukowcy dopatrują się w niej różnych, pierwotnie odrębnych opowieści, np. ośmiu stwórczych dzieł (Tatbericht) i sześciu Bożych przykazań (Wortbericht), które zostały ze sobą połączone, tworząc obecny tekst. Formuła pojawiająca się w tradycji P (w 2,4a: "Oto są dzieje początków. .. ") stanowi wprowadzenie do fragmentu 2,4b-4,26; nie jest ona jednak podsumowaniem rozdziału 1 (wbrew opinii wielu komentatorów). W innych miejscach Księgi Rodzaju pełni ona rolę formuły wprowadzającej. We fragmencie 1,1-2,3 służy jako wielki wstęp do kilku bloków tekstu: poprzedza 2,4b-11,26, ukazujący powstanie narodów; oraz 11,27-50,26, ukazujący pochodzenie przodków Izraela i w istocie cały Pięcioksiąg. Pełniąc rolę wstępu, eksponuje dwa tematy, które zdominują wszystkie części księgi i całość utworu: zgodne z Bożą wolą rozmnażanie się ludzi i obejmowanie przez nich panowania nad całą ziemią.
Bóg stworzył świat dla człowieka w ciągu sześciu dni, po czym siódmego dnia odpoczął - był to pierwszy tydzień w ludzkiej historii; tydzień składający się z sześciu dni pracy zakończonych obchodzeniem szabatu został więc uznany za święty (Wj 31,17). Powtarzanie Bożego polecenia podczas stwórczego dzieła jest charakterystycznym rysem literatury starożytnego Bliskiego Wschodu; tutaj i w innych miejscach tradycja P posługuje się tą konwencją ("Niechaj powstanie ... " oraz "Bóg uczynił/stworzył..."), szczególnie w opisie budowania przybytku (zob. polecenia w Wj 25-31 oraz ich wykonanie w Wj 35-40).
Dni stworzenia zostały uporządkowane w następujący sposób:
Bezmiar wód i ciemność (w. 1-2) |
1. Światłość (dzień/noc) | 4. Ciała niebieskie |
2. Oddzielenie wód pod sklepieniem od wód ponad nim |
5. Ryby/ptaki z wody |
3. a. Suchy ląd (ziemia i morze) b. Rośliny |
6. a. Zwierzęta b. Ludzie |
7. Bóg odpoczywa |
W listach zachodnio-semickich siódmy element pełni zwykle rolę punktu kulminacyjnego; Boży szabat jest zatem szczytowym momentem opowiadania: dotyczy przede wszystkim Boga, nie zaś ludzi. Dni 4, 5 i 6 odpowiadają l, 2 i 3 (elementy ruchome - nieruchomym): słońce i księżyc oddzielają dzień od nocy; z wody wyłaniają się ryby i ptaki; po dwie rzeczy zostały stworzone trzeciego i szóstego dnia - ziemia i rośliny oraz zwierzęta i ludzie.
1-3. ”Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.” Tłumaczenie: "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" stało się tradycją, przynajmniej począwszy od III wieku przed Chr., gdy w- LXX w tak właśnie przełożono oryginalny tekst hebrajski - tłumaczenie to wydaje się jednak mało prawdopodobne. Pierwsze dwa hebrajskie słowa w. 1 z syntaktycznego punktu widzenia nie mogą zostać oddane w taki sposób: powinno być "Gdy Bóg zaczął stwarzać niebo i ziemię". W innych kosmogoniach biblijnych (oraz pochodzących z obszaru starożytnego Bliskiego Wschodu) używa się konstrukcji "gdy… wtedy", np. "Gdy Pan Bóg uczynił niebo i ziemię… - wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi... " (2,4-7); pochodzący z drugiego tysiąclecia przed Chr. akkadyjski poemat Enuma Elisz rozpoczyna się słowami: "Gdy niebiosa w górze nie zostały jeszcze nazwane, a ziemia nie miała jeszcze imienia ... mieszkali w nich bogowie" (ANET, 60-61, strofy 1-8).
2. ”była bezładem i pustkowiem”: Hebrajska fraza tōhû wābōhû. Pierwszy z wyrazów pojawia się 20 razy w ST i oznacza brak kształtu lub formy, tak więc chodzi o miejsce nie nadające się do zamieszkania przez ludzi - w znaczeniu metaforycznym pozbawione trwałych podstaw, nierealne. Drugie slowo bōhû występuje trzy razy, tworząc asonacyjny hendiadys z tōhû. Słowo tōhû jest być może etymologicznie spokrewnione z tĕhôm, "głębią" [BT: otchłanią], co sugerowało by, że cała ziemia była pokryta wodą; podobnie w Ps 104,6: „Jak szatą okryłeś ją Wielką Otchanią (tĕhôm)”; psalm przypomina Rdz 1 w swoim opisie ograniczenia najpierw zasięgu wód, następnie zaś ciemności, by na ziemi mogło się pojawić życie ludzkie.
”ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód”: Dwa elementy chaosu uniemożliwiały wyłonienie się zamieszkałego przez ludzi kosmosu - otchłań i ciemność przedwiecznej nocy. Ciemność została usunięta pierwszego dnia wraz ze stworzeniem światłości, zaś otchłań drugiego i trzeciego, poprzez oddzielenie wód ponad sklepieniem od wód znajdujących się pod nim i stworzenie morza.
”Duch Boży unosił się nad wodami”: Hebrajskie słowo rûah("poruszające się powietrze"; stąd "wiatr", "odech", "duch") tutaj oznacza wiatr. W poemacie Enuma Elisz Anu stwarza cztery wiatry (1.114), zaś Marduk wykorzystuje siedem dodatkowych wiatrów, tocząc bój z Tiamat (4,42-47); w tekstach ugaryckich podczas wojny Baal ma jednego ze swoich towarzyszy wiatr (ANET 139). Wiatr Boży, unoszący się nad wodami, skazuje, że chaos nigdy nie znajdował się poza zasięgiem Jego kontroli.
3-5. Dzień pierwszy. Werset 3 stanowi człon "gdy" w konstrukcji "wtedy-gdy", która już została omówiona w komentarzu do 1,1. Światłość była pierwszą z rzeczy stworzonych przez Boga. Bóg nadaje światłości i ciemności nazwę "dnia" i "nocy", podobnie jak nazywa sklepienie "niebem", suchy ląd "ziemią", zaś wody "morzem" - czynność nazywania wskazuje na Bożą dominację. Nie niszczy On ciemności, jednej z dwóch sił chaosu wymienionych ww. 2; przenosi ją jedynie w porę nocną, i ona więc staje się częścią dobrego świata. Dzień rozpoczyna się wraz z nadejściem światłości; następnie powraca noc ("tak upłynął wieczór"). (Żydowskie święta, w przeciwieństwie do zwyczajnych dni, rozpoczynały się wieczorem dnia poprzedniego.) Bóg oznajmia, że światłość jest dobra, piękna; słowa te powrócą sześć razy jako komentarz do elementów stworzonego przez Boga świata, osiągając punkt kulminacyjny w słowach odnoszących się do całego kosmosu (w. 31). Deklaracja ta nie jest wynikiem dedukcji przeprowadzonej na podstawie ludzkiego doświadczenia, lecz Boskim oznajmieniem, że całe stworzenie jest dobre.
6-8. Dzień drugi. Bóg umieszcza ogromne sklepienie pośrodku dotąd wszystko przykrywających wód - tworząc pustą przestrzeń pomiędzy wodami nad i pod sklepieniem. Użyte w Wulgacie słowo firmamentum”, "podparcie", jest dosłownym przekładem tekstu LXX; LXX i Wulgata nie oddają niuansu znaczeniowego hebrajskiego słowa. Oznacza ono "przedmiot, który za pomocą kucia przyjął płaski kształt", np. złota folia umieszczona na drewnianym posągu. Tutaj i w pozostałych dziełach stworzenia Bóg najpierw wydaje polecenie, następnie zaś wykonuje działanie.
9-13. Dzień trzeci. W pustej przestrzeni, oddzielającej wody pod sklepieniem od wód ponad nim, Bóg każe wodom zebrać się w jednym tylko miejscu - morzu; w ten sposób ukazuje się suchy ląd - ziemia. Drugie wydarzenie trzeciego dnia: na ziemi pojawia się roślinność. Znaczenie wersetu jest przypuszczalnie następujące: Niechaj ziemia pokryje się świeżą, zieloną roślinnością - trawami wydającymi nasiona i drzewami owocowymi, w których są nasiona.
11. ”według swego gatunku”: każda roślina i owoc zostały wyposażone w zdolność rozradzania się; fraza ta wskazuje zatem na pewien aspekt prokreacji. Zdolność każdego gatunku do rozradzania się wyjaśnia płciowe zróżnicowanie ludzi w w. 27b.
14-19. Dzień czwarty odpowiada pierwszemu. Światło zostało już stworzone; słońce i księżyc miały oddzielać dzień od nocy a także "wyznaczać pory roku, dni i lata" - co jest hendiadysem (dwa rzeczowniki zamiast jednego) oznaczającym mierzenie czasu.
20-23. Dzień piąty, odpowiadający drugiemu morze i niebo zostają zapełnione istotami żywymi. Morze zaroiło się żywymi stworzeniami, podobnie jak ziemia zazieleniła się roślinnością trzeciego dnia. Z morza wyłaniają się ptaki. Bóg stwarza (hebr. Bara) - słowo to pojawia się 50 razy w ST, jego podmiotem jest zawsze Bóg.
22. ”Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj rozmnaża się na ziemi”: Bóg błogosławi zwierzęta, udzielając im zdolności rozmnażania się. Werset ten stanowi zapowiedź stworzenia człowieka w w. 28.
24-31. Dzień szósty wypełniają dwa wydarzenia odpowiadające wydarzeniom dnia trzeciego. Pierwszym jest wydanie przez ziemię zwierząt (tutaj odróżnionych od ptaków, które wyłoniły się po rozdzieleniu wód dla zamieszkiwania powietrza pod sklepieniem): bydło, zwierzątka naziemne i dzikie zwierzęta. Drugim wydarzeniem jest stworzenie człowieka, które stanowi punkt kulminacyjny dzieła stworzenia, sądząc na podstawie umieszczenia go w dniu szóstym i liczby poświęconych mu wersetów.
26. Boski zamiar wyrażono słowami "uczyńmy człowieka", w których pobrzmiewa echo boskiego zgromadzenia - w literaturze starożytnej Bliskiego Wschodu bogowie decydują o losie ludzi. Biblia przejmuje tutaj obraz zgromadzenia, lecz Pan Bóg sam podejmuje ostateczną decyzję (Rdz 11,3.7; Pwt 32,8-9; 1 Krl 22,19-22; Iz 6; 40,1-11; Hi 1-2). Człowiek nie wyłonił się z pokrywającej ziemię wody, jak rośliny, ryby/ptaki i zwierzęta; Bóg uczynił go "na Nasz obraz, podobnego Nam". Człowiek jest obrazem Boga - nie w sensie statycznym, lecz w swym działaniu, polegającym na panowaniu nad wcześniej stworzonymi bytami (w. 26). Na obszarze starożytnego Bliskiego Wschodu król był często nazywany obrazem bóstwa i obdarzony boską władzą - tutaj ów język królewski został zastosowany do wszystkich ludzi. Mezopotamskie kosmogonie zwykle ukazywały ludzi jako niewolników. Werset 27a powtarza Boże polecenie wydane ww. 26a.
27b. ”stworzył mężczyznę i kobietę”: Miało to zapewnić pomnażanie się ludzkości, podobnie jak Bóg uczynił rośliny (w. 12), ryby/ptaki (w. 21) i zwierzęta (w. 25) "według ich gatunków", by zapewnić ich kontynuację. Zróżnicowanie płciowe jest ludzkim sposobem przedłużenia istnienia gatunku.
Werset 28 jest ściśle związany z w. 27b i powtarza polecenie wydane już rybom/ptakom w w. 22 ("bądźcie płodne i mnóżcie się").
”uczynili ją sobie poddaną”: znaczenie hebrajskiego czasownika zawiera w sobie "panowanie", "poddawanie pod czyjąś władzę za pomocą siły". Owa siła była na początku konieczna, by zmusić dziką ziemię do służenia człowiekowi. Mimo to ludzie mieli okazywać szacunek naturalnemu środowisku; nie wolno im było zabijać w celu zdobycia pożywienia i mieli traktować z szacunkiem wszystkie przejawy życia. Pozostała część w. 28 wskazuje, że ludzie są kulminacyjnym punktem stworzonego świata - świat został uczyniony dla mężczyzny i kobiety. Nakazy zawarte w w. 28 są biblijnym sposobem zdefiniowania istoty stworzenia, podobnie jak nakazy w Wj 20,2-17; Kpł 19,2; Pwt 16,18-20 itd. Rośliny mają dostarczać pożywienia dla ludzi i zwierząt; nie będzie żadnego przelewu krwi. Zakaz ten zostanie zmodyfikowany podczas odnowienia stworzenia po potopie (9,2-5), z powodu nieposłuszeństwa i przemocy - sił w tajemniczy sposób obecnych w ludzkim sercu.
31. Całe stworzenie ze wszystkimi częściami, nie zaś jedynie niektóre jego elementy, zostało uznane za "bardzo dobre" w kulminacyjnej, szóstej Bożej deklaracji. W świecie stworzonym przez Boga nie było żadnego zła, jedynie piękno.
2,1-3. Niebo i ziemia "oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]" - to ostatnie wyrażenie oznacza zwykle mieszkańców nieba, tutaj jednak obejmuje również mieszkańców ziemi - zostały teraz ukończone. Czasownik "ukończone" dopełnia "na początku Bóg stworzył" z 1,1. Bóg zachowuje szabat, ustanawiając Boski nakaz, by Izrael również go przestrzegał. Dzień ten jest święty, ponieważ Bóg go takim uczynił.
Relacja tradycji P odbiega od współczesnych koncepcji naukowych, które zwykle koncentrują się na powstaniu planety w ramach układu słonecznego, poza zasięgiem rozważań pozostawiając pojawienie się życia oraz kultury ludzkiej. Kosmogonie starożytnego Bliskiego Wschodu, przeciwnie, są przede wszystkim zainteresowane pochodzeniem narodów; "natura" stanowi jedynie środowisko dla istnienia ludzkiej wspólnoty. Starożytni często przedstawiali sobie stworzenie jako konflikt pomiędzy bytami obdarzonymi wolą (np. bogami) a kosmicznymi siłami, takimi jak morze czy przedwieczna ciemność. Opisy tego konfliktu mają zatem często, jak można się tego było spodziewać, formę narracji, żywo ukazującej bitwę i ostateczne zwycięstwo, z którego następnie wyłania się określona ludzka wspólnota. Fragment Rdz 1 pozostaje w obszarze kategorii ówczesnej "wiedzy", starając się odkryć Bożą moc i cel, oraz szczególne miejsce zajmowane przez ludzi. Konflikt między silami chaosu (otchłanią morską, ciemnością), który pojawia się w wielu innych relacjach biblijnych i pochodzących z obszaru starożytnego Bliskiego Wschodu, jest tutaj nieobecny. Tekst wydaje się nawet zawierać polemikę zwróconą przeciwko takiemu starciu. Stworzenie zostaje bez najmniejszego trudu powołane do bytu słowem Boga. Ponieważ Rdz 1 jest obrazem tej rzeczywistości, którą Bóg zaplanował, ma więc również charakter eschatologiczny. Ten spokojny, piękny świat, w którym wszystko jest podporządkowane człowiekowi, ten zaś Bogu, jest obrazem tego, jakim świat będzie także na końcu. Opowiadania o ludzkim grzechu, które następują po Rdz 1, nie mogą na trwałe wypaczyć pierwotnego Bożego zamiaru - Boży świat ostatecznie zatriumfuje. Fragment Ap 21-22, będący opisem nowego świata stworzonego przez Boga, najwyraźniej czerpie z tego rozdziału Księgi Rodzaju.
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
1,1. Na początku. W egipskim tekście o stworzeniu z Tebes czytamy, że na początku (lub "najpierw") pojawił się bóg Amon. Egiptolodzy uważają, że nie jest to abstrakcyjna idea, lecz pierwszy okres w czasie. Także hebrajskie słowo tłumaczone "na początku" oznacza zwykle okres początkowy, nie zaś określony punkt w czasie. Sugeruje to, że siedem dni stworzenia z rozdziału pierwszego oznacza początkowy okres czasu.
1,2. Bezład i pustkowie. W egipskich wyobrażeniach początku pojawia się koncepcja "nieistniejącego", która może być pokrewna poglądowi wyrażonemu w tym fragmencie Księgi Rodzaju. Przez "nieistniejące" rozumiano to, co nie uległo jeszcze zróżnicowaniu i nie otrzymało swojej funkcji. Nie zostały wówczas określone żadne granice lub definicje. W poglądzie egipskim zawarta jest jednak idea potencjalności i absolutu.
1,2. Duch Boży. Niektórzy komentatorzy sądzą, że chodzi o nadprzyrodzony lub potężny wiatr (hebrajskie słowo, które przetłumaczono jako "Duch", w innych fragmentach oznacza "wiatr"), co ma odpowiedniki w babilońskim Enuma Elisz. W tym micie bóg nieba, Anu, stwarza cztery wiatry, które wzburzają otchłań/głębię i jej boginię, Tiamat. Jest to niszczycielski wiatr, który wywołuje zamęt i niepokój. To samo zjawisko pojawia się w wizji czterech bestii z Księgi Daniela. "Cztery wichry nieba wzburzyły wielkie morze" (Dn 7,2) i spowodowały, że wyszły z niego ogromne bestie. Jeśli przypuszczenie to jest słuszne, wiatr stanowiłby jeden z negatywnych elementów opisu, paralelny wobec ciemności.
1,1-5. Wieczór i poranek. Opowieść o stworzeniu nie ma na celu przedstawiania naukowego wyjaśnienia źródeł wszystkich zjawisk naturalnych, koncentruje się raczej na najbardziej praktycznych aspektach stworzenia, związanych z naszym życiem i przetrwaniem. W dalszej części tego rozdziału autor relacjonuje, w jaki sposób Bóg ustanowił przeplatające się ze sobą okresy światłości i ciemności - zjawiska stanowiące fundament czasu. W narracji pojawia się wzmianka o pierwszym wieczorze, bowiem po raz pierwszy dobiegł wówczas końca okres światła. Autor nie podejmuje próby analizy fizycznych właściwości światła, nie jest też zainteresowany jego źródłem ani pochodzeniem. Światłość ukazano jako czynnik regulujący czas.
1,6-8. Sklepienie. W podobny sposób, w drugim dniu stworzenia, Bóg ustanowił sklepienie (nazywane czasem "firmamentem") jako czynnik regulujący klimat. W starożytnych kulturach Bliskiego Wschodu Kosmos traktowano jako całość składającą się z trzech warstw: nieba, ziemi i świata podziemnego. Źródłem klimatu były niebiosa, zaś sklepienie postrzegano jako mechanizm regulujący poziom wilgotności oraz intensywność światła słonecznego. Chociaż w świecie antyku sklepienie postrzegano jako strukturę bardziej trwałą, niż to sobie dzisiaj wyobrażamy, ważna jest nie tyle jego fizyczna budowa, ile spełniana przez nie funkcja. W babilońskim eposie o stworzeniu, Enuma Elisz, bogini symbolizująca kosmiczny ocean, Tiamat, została rozpłatana na dwoje przez Marduka, który z jej ciała uczynił wody ponad sklepieniem i poniżej niego.
1,9-19. Funkcja Kosmosu. Wprawiwszy w ruch czas i ustanowiwszy klimat, Bóg powołał do istnienia wszystkie pozostałe elementy stanowiące tło człowieczej egzystencji. Stworzył źródła wody i obdarzył ziemię zdolnością wegetacji; ustanowił prawa rządzące uprawą roli i cyklicznymi zmianami pór roku. Każde z Bożych stworzeń, mające określoną rolę do spełnienia, zostało przez Niego powołane do istnienia i uznane za dobre, było też pozbawione elementu tyranii lub zagrożenia. Odzwierciedla to starożytny pogląd, że bogowie uruchomili system tego świata. Funkcjonowanie Kosmosu było dla ludzi antyku daleko ważniejsze od jego fizycznej budowy lub składu chemicznego. Opisywali to, co widzieli, i, co ważniejsze, w jaki sposób doświadczali świata jako stworzonego przez Boga. Fakt, że świat był "dobry", stanowi odzwierciedlenie Bożej mądrości i sprawiedliwości. Jednocześnie tekst biblijnej opowieści o stworzeniu w subtelny sposób zaznacza różnice, które odróżniają go od wyobrażeń funkcjonujących na Bliskim Wschodzie. Najbardziej znamienny jest fakt, że autor nie posługuje się nazwami słońca i księżyca, które dla ludów sąsiadujących z Izraelitami były jednocześnie imionami odpowiadających im bóstw, zamiast tego używając określenia "większe" i "mniejsze ciało jaśniejące".
1,14. Pory roku. W prologu do sumeryjskiego traktatu astrologicznego główni bogowie - An, Enli i Enki - umieścili księżyc i gwiazdy na właściwym miejscu, aby regulowały upływ dni i miesięcy, oraz służyły jako znaki. W słynnym babilońskim Hymnie do Szamasza, boga słońca, wspomina się o roli tego ciała niebieskiego w wyznaczaniu kalendarzowego następstwa pór roku. Bóg ten był również patronem czarów i magii. Hebrajskie słowo, które przetłumaczono jako "znak", w języku akadyjskim oznacza "omen" (słowo to nie występuje w przekładzie BT; BW: "Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata" - przyp. tłum.) Słowo hebrajskie ma jednak bardziej neutralne znaczenie; autor Księgi Rodzaju ponownie pozbawia ciało niebieskie rysów osobowych.
1,20 [BT:1,21]. Wielkie potwory morskie. W babilońskim Hymnie do Szamasza, bóg słońca przyjmuje wyrazy uwielbienia i czci nawet od najgorszych stworzeń. Na ich czele pojawiają się przerażające potwory morskie. Autor hymnu wskazuje w ten sposób na całkowite podporządkowanie stworzeń Szamaszowi; podobnie Księga Rodzaju ukazuje wszystkie stworzenia jako dzieło Jahwe, a więc jako Jemu poddane. W micie Labbu czytamy o stworzeniu morskiego węża o długości 96 km.
1,20-25. Istoty żywe (kategorie zoologiczne). Kategorie zoologiczne obejmują różne gatunki: (1) stworzeń morskich, (2) ptaków, (3) zwierząt lądowych, które z kolei dzielą się na udomowione i dzikie; prócz tego "wszelkie zwierzęta pełzające po ziemi" (być może gady i/lub płazy) oraz (4) ludzi. Narracja Księgi Rodzaju nie wspomina o owadach i mikroorganizmach, jednak podane kategorie są wystarczająco szerokie, by je w sobie pomieścić.
1,26-31. Człowiek. Chociaż skoncentrowanie uwagi na porządkującym i funkcjonalnym elemencie relacji wydaje się pokrewne sposobowi postrzegania typowemu dla kultur Bliskiego Wschodu, powód takiego stanu rzeczy jest całkiem odmienny. W świecie wyobraźni starożytnej bogowie stwarzali samych siebie, zaś świat był miejscem, w którym doznawali radości i istnieli. Ludzie zostali stworzeni dopiero po pewnym namyśle, gdy bogowie uznali, że potrzebują niewolników, którzy zapewniliby im wygodne życie (np. budując kanały irygacyjne). W Piśmie Świętym Kosmos został tak stworzony i uporządkowany, by służył ludziom jako koronie Bożego stworzenia.
1,26-31. Stworzenie człowieka w mitach Bliskiego Wschodu. W opowieściach o stworzeniu pochodzących z obszaru Mezopotamii bogowie od razu stworzyli ludzką populację - wspólnotę istot cywilizowanych - z mieszaniny gliny i krwi zbuntowanych bogów, którzy zostali zgładzeni. Stworzenie człowieka było rezultatem konfliktu, który wybuchł między bogami. Bóg, który nadał ład Kosmosowi, musiał pokonać siły Chaosu, by wprowadzić porządek do świata stworzonego. Relacja Księgi Rodzaju ukazuje Boże stworzenie nie jako element konfliktu z wrogimi Mu siłami, lecz jako proces nacechowany spokojem i poddany pełnej Bożej kontroli.
1,26-27. Obraz Boży. Po stworzeniu człowieka Bóg uczynił go odpowiedzialnym za całe swoje stworzenie. Został stworzony na Jego obraz. W świecie antyku panowało przekonanie, że owo podobieństwo zawiera istotę tego, co przedstawia. Obraz pogańskiego bóstwa (opisywany za pomocą tej samej terminologii) był wykorzystywany podczas kultu, ponieważ zawierał jego istotę. Nie oznaczało to, że obraz mógł czynić to samo, co bóstwo, ani że był traktowany jak ono samo. Sądzono raczej, że dzieła bóstwa dokonywane były za pośrednictwem jego obrazu. W podobny sposób panowanie Boże miało się dokonywać za pośrednictwem ludzi. W pojęciu obrazu Boga zawarte jest jednak coś jeszcze. W Rdz 5,1-3 porównano Boga w Adamie do Adama w Secie. Wykracza to poza stwierdzenie o roślinach i zwierzętach wydających owoc/potomstwo według swojego rodzaju, chociaż dzieci z pewnością posiadają cechy fizyczne i podstawową naturę (genetyczną) swoich rodziców. Obraz bóstwa i obraz dziecka splatają się ze sobą w koncepcji, że stworzenie na obraz Boga wiąże się nie tylko ze zdolnością reprezentowania Go, lecz również bycia i działania jak On. Narzędzia, którymi Bóg nas obdarzył, abyśmy mogli wykonać powierzone nam zadanie, obejmują sumienie, świadomość i zdolność dokonywania duchowego osądu. W tradycjach mezopotamskich czytamy o synach, którzy zostali stworzeni na podobieństwo swoich ojców (Enuma Elisz), nie ma jednak ani jednej wzmianki o ludziach stworzonych na obraz Boga. W egipskich Pouczeniach Merikare ludzie są obrazem boga, który wyłonił się z jego ciała. W Mezopotamii znaczenie podobieństwa znajduje odzwierciedlenie w zwyczaju królów, którzy umieszczali własne podobizny na obszarach, na których pragnęli ustanowić swoją władzę. Poza tym na obraz bogów stworzeni byli jedynie inni bogowie (zob. komentarz do Rdz 5,3).
2,1-3. Odpoczął dnia siódmego. W egipskiej opowieści o stworzeniu, pochodzącej z Memfis, bóg-stwórca, Ptah, odpoczywa po dokonaniu swojego dzieła. Podobnie po stworzeniu ludzi odpoczywają mezopotamscy bogowie. Jednak w micie mezopotamskim odpoczynek wynika z faktu, że do wykonywania pracy, która znużyła bogów, stworzono człowieka. Pragnienie odpoczynku jest jednym z czynników motywacyjnych, które nadają kierunek starożytnym narracjom o stworzeniu. Ujarzmienie lub zniszczenie kosmicznych sił Chaosu, będące często jednym z centralnych elementów starożytnych relacji o stworzeniu, prowadzi do odpoczynku, pokoju lub spoczynku bogów. Podobnie niemożność odpoczynku od zgiełku i zamętu wywoływanego przez ludzi skłania bogów do spuszczenia na ziemię potopu. Faktem niepodważalnym jest to, że starożytne mity upatrują w odpoczynku jeden z głównych celów działania bogów. W teologii Izraela Bóg nie potrzebuje odpoczynku od kosmicznych lub ludzkich "zakłóceń", lecz pragnie przebywać w miejscu swego "odpocznienia" (zob. szczególnie Ps 132,7-8.13-14).
2,1. Podział czasu na okresy szabatowe. Dzielenie czasu na okresy siedmiodniowe jest praktyką słabo potwierdzoną w innych kulturach Bliskiego Wschodu, chociaż w Mezopotamii pewne dni miesiąca, uważane za pechowe, były zwykle oddzielone od siebie okresem siedmiu dni (np. siódmy dzień miesiąca, czternasty dzień miesiąca itd.) W Izraelu szabat nie był obchodzony w określone dni, nie był też związany z cyklem księżyca lub innym cyklicznym procesem naturalnym; obchodzono go zwyczajnie co siedem dni.
PSALM RESPONSORYJNY
Refren: Niech stąpi Duch Twój i odnowi ziemię
Błogosław duszo moja, Pana, *
o Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno, *
światłem okryty jak płaszczem.
Refren.
Umocniłeś ziemię w jej podstawach, *
nie zachwieje się na wieki wieków
Jak szatą okryłeś ją Wielką Głębią *
ponad górami stanęły wody.
Refren.
Ty zdroje kierujesz do strumieni, *
co pośród gór się sączą.
Nad nimi mieszka ptactwo niebieskie *
i śpiewa wśród gałęzi.
Refren.
Z Twoich komnat nawadniasz góry, *
I owocem Twoich dzieł syci się ziemia.
Każesz rosnąć trawie dla bydła, *
i roślinom, by człowiekowi służyły.
Refren.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! *
Tyś wszystko mądrze uczynił,
ziemia jest pełna Twych stworzeń. *
Błogosław, duszo moja, Pana.
Refren.
Ps 104(103),1-2a. 5-6.10 i 12,13-14. 24 i 35c
Ps 104. Hymn chwały na cześć Jahwe, który stworzył i w swej Opatrzności podtrzymuje zamieszkany świat Psalm jest pierwszym z trylogii (Ps 104-106), a jego pozycja jako psalmu na cześć Stwórcy jest właściwa, po nim bowiem następują dwa psalmy podkreślające historię zbawienia.
Struktura:
ww. 1-9 (stworzenie świata);
ww. 10-18 (zabezpieczenie w wodę);
ww. 19-26 (stworzenie księżyca i słońca, dostępność pokarmu w nocy i w dzień);
ww. 27-35 (modlitwa o deszcz).
1. ”Błogosław, duszo moja, Panu!”: Inkluzja z w. 35.
1b-2a. ”wspaniałość ... majestat ... światłem”: Aureola światła jest charakterystyczna dla bogów na starożytnym Bliskim Wschodzie.
2b-3a. Psalmista opisuje stworzenie przez Boga jego niebiańskiego mieszkania, wzniesionego na wodach chaosu (Ps 29,10).
3b-4. ”obłoki ... na skrzydłach wiatru”: Chmury deszczowe, gnane przez zach. wiatr od morza.
”wichry ... ogień i płomienie”: Poetycki opis sirocco, gorącego wiatru ze wsch.
6.6. ”stanęły wody ponad górami”: Nawet szczyty gór są pod wodą (Rdz 7,19-20).
9. Ten fragment psalmu, mówiący o Wielkiej Otchłani (w. 6), kończy stwierdzenie, iż Bóg zapobiegł ponownemu zalaniu ziemi (Jr 5,27; Prz 8,29).
13-14. Deszcz zimowy i jego skutki. Pierwszym skutkiem jest wzrost trawy jako pożywienia dla bydła (Ps 147,8-9).
14c-15. ”z roli dobywał chleb ... wino ... oliwę”: Zwięzłe ukazanie rocznych plonów.
19-23.19-23. Stworzenie księżyca i słońca oraz ich rola: sprowadzania nocy (kiedy to polują drapieżniki) i dnia (kiedy człowiek pracuje w celu zdobycia pożywienia).
27-35. Końcowy fragment opisuje, co się dzieje, gdy Jahwe w swej Opatrzności troszczy się o swoje stworzenie (ww. 27-28.30), a co wówczas, gdy tego nie czyni (w. 29).
29. Bez rolnictwa i produkcji pożywienia - które umożliwiają deszcze ludzie umierają (tutaj hebr. rûah oznacza "oddech").
30. ”Odnawiasz oblicze ziemi”: Zachodni wiatr przynoszący deszcz, który ponownie stworzy czy "odnowi" ziemię wraz z roślinnością. Z nastaniem jesieni i zimowych deszczy (Iz 32,15-20; 44,2-4) powraca początek cyklu rolnego, który rozpoczął się w w. 13 (por. Rdz 8,22).
31. "Chwała" (hebr. kābôd) przypuszczalnie odnosi się tutaj do wspaniałości stworzonego świata, widzialnego objawienia chwały Jahwe (Ps 19,2). Radość Jahwe wyraża się w stworzeniu przez regularne posyłanie deszczu, który niesie radość Izraelitom, których rolnictwo zależy od niego.
32. Istnieje możliwość, że deszcze nie nadejdą, a pojawi się gorący, suchy wiatr ze wsch.
35. Ponieważ obecność grzeszników mogłaby sprawić, że Bóg na znak swej kary nie ześle deszczów jesiennych, dlatego psalm kończy się modlitwą o wyginięcie grzeszników.
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
104,1-35. Porównanie z Hymnem do Atona. Istnieje znany utwór z okresu panowania faraona Echnatona (XIV w. przed Chr.), w którym występuje wiele podobieństw do Ps 104, głównie w warstwie słownej i pojęciowej. Hymn ten wielbi Atona, boga słońca, za jego troskę o stworzenie. Podobne motywy i analogie odnaleźć można w innych hymnach, napisanych na cześć innych bogów słońca. Skoro Psalmista zdecydował się już wykorzystać motyw solarny w hymnie na cześć Jahwe, pewne paralele stały się nieuchronne. Kult słońca stanowił jedną z synkretycznych dewiacji charakteryzujących wyobrażenia religijne przedwygnaniowego Izraela (zob. komentarz do 2 Krl 23,11 oraz Ez 8,16), poświadczone jest też (w Starym Testamencie zob. też Ps 84,11-12; Hi 3,4; Ml 4,2) przejęcie motywu słońca (w literaturze i ikonografii). Mimo to nie ma niczego synkretycznego w wierze wyrażonej w tym psalmie. Opisuje on jedynie Jahwe w kategoriach solarnych i wydobywa podobieństwa.
104,2. Światłem okryty jak płaszczem. W egipskim kulcie boga Atona tarcza słoneczna uważana była za obraz bóstwa. W rezultacie obraz okrycia światłem był szczególnie typowy dla kultu Atona, nie zaś dla innych bóstw słońca. Mimo to fraza ta nie pojawia się w Hymnie do Atona. Literatura akadyjska opowiada o niebiańskich bogach okrytych szatą nieba, oznacza tam ona jednak obłoki. Inne fragmenty mogą być bardziej adekwatne, np. te, w których Marduk zostaje przez inne bóstwa okryty blaskiem.
104,6-9. Wielka Otchłań. Nie chodzi tutaj o potop, lecz o pierwotną narrację o stworzeniu, w której wyznaczono miejsce suchemu lądowi i wodzie. Pokonanie sił chaosu, ukazanego jako pramorze, było jednym z najbardziej rozpowszechnionych elementów starożytnej kosmologii Bliskiego Wschodu (w tekstach ugaryckich Baal pokonuje Jamma; w Enuma Elisz Marduk zwycięża Tiamat).
albo:
Refren: Pełna jest ziemia łaskawości Pana
Pana Słowo Pana jest prawe, *
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość, *
ziemia jest pełna Jego łaski.
Refren.
Przez słowo Pana powstały niebiosa, *
wszystkie gwiazdy przez tchnienie ust Jego.
On morskie wody gromadzi jak w bukłaku, *
otchłanie oceanu w zbiornikach.
Refren.
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem, *
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba, *
widzi wszystkich ludzi.
Refren.
Dusza nasza oczekuje Pana, *
On jest naszą pomocą i tarczą.
Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska *
według nadziei, jaką pokładamy w Tobie.
Refren.
Ps 33(32), 4-5. 6-7.12-13. 20 i 22
Ps 33 - Hymn.
Struktura: ww. 1-3 (wstępna zachęta do wielbienia Boga)
ww. 4-9 (stwórcze słowo Boże)
ww. 10-15 (Bóg jest Władcą narodów na ziemi)
ww. 16-19 (tylko Bóg jest Zbawcą)
ww. 20-22 (zakończenie).
1. Wstęp przypomina Ps 32,11.
3. "pieśń nową": Pewne ryty określały, że trzeba używać „nowych" rzeczy (por. 1 Sm 6,7; 2 Sm 6,3); analogicznie należałoby ofiarować Bogu „nową pieśń" chwały (por. Ps 96,1; 98,1; Ap 14,3).
13-19. Znikomość istot ludzkich widoczna z miejsca, gdzie przebywa Bóg (por. Iz 40,22). Tylko Bóg jest obiektem godnym ludzkiego zaufania.
17. "W koniu": Nie chodzi o środek komunikacji, lecz wykorzystanie go w czasie wojny.
18. Por. Ps 34,16. Temat wszechwidzącego Boga został wprowadzony w ww. 13-15. Ten sam Bóg, którego „oczy są nad" wszystkimi ludźmi, jako ich najwyższy sędzia, patrzy na swoich wiernych również ze współczuciem.
Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |