Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.
Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004
I CZYTANIE
Drogi Teofilu,
w pierwszej księdze napisałem o wszystkim, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał aż do dnia, gdy udzieliwszy przez Ruach Ha-Kodesz pouczeń wysłannikom, których wybrał, został zabrany w górę do nieba. Po Jego śmierci ukazywał im się i dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje. Oglądali Go przez okres czterdziestu dni, a On mówił z nimi o Królestwie Bożym. Podczas jednego z takich spotkań polecił, aby nie opuszczali Jeruszalaim, ale czekali na to, "co obiecał Ojciec, a o czym ode mnie słyszeliście. Bo Jochanan zanurzał ludzi w wodzie; ale za kilka dni wy będziecie zanurzeni w Ruach Ha-Kodesz!". Kiedy byli razem, zapytali Go: "Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi?" Odparł: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą. Ale otrzymacie moc, kiedy zstąpi na was Ruach Ha-Kodesz; będziecie moimi świadkami i w Jeruszalaim, i w całej J'hudzie i Szomron, aż po krańce ziemi!". Powiedziawszy to, został zabrany im sprzed oczu; i obłok skrył Go przed ich wzrokiem. A gdy wpatrywali się za Nim w niebo, ujrzeli nagle dwóch mężów odzianych w biel, stojących tuż koło nich. Mężowie ci rzekli: "Galilejczycy! Czemu stoicie, wpatrując się w przestrzeń? Ten Jeszua, który został od was zabrany do nieba, powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba".
(Dz 1,1-11)
1. Pierwsza księga to Ewangelia Łukasza, również adresowana do Teofila (zob. Łk 1,1zK). Tę drugą księgę można by zatytułować "Druga część Łukasza".
Wszystko, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał, to treść Ewangelii Łukasza. Tematem drugiego dzieła Łukasza są dokonania pierwszych wierzących, zwłaszcza zaś to, jak zdołali oni włączyć nie-Żydów w ramy wiary mesjańskiej bez przechodzenia na judaizm i jak ufność w Jeszuę stała się dostępna nie tylko dla Żydów. Dziś problem jest dokładnie odwrotny: kulturowa i religijna nadbudowa wiary w Jeszuę, żydowskiego Mesjasza, została tak schrystianizowana, że większości Żydów trudno uwierzyć, iż Nowy Testament jest przeznaczony tak samo dla nich, jak dla nie-Żydów; zob. 11,18zK; 15,1zK. O imieniu Jeszua (Jezus) — zob. Mt 1,1K.
2. Zob. Łk 24,44-51. Wysłannicy. Zob. Mt 10,2-4zK.
3. Dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje. Zob. 1 Kor 15,3-8zKK; także Mattitjahu 28, Marek 16, Łukasz 24 i Jochanan 20-21.
Mówił z nimi o Królestwie Bożym. Był to centralny temat nauczania zmartwychwstałego Jeszui. Zob. w. 6-7zK, także Mt 3,2K o Królestwie Niebios.
5. Zanurzał albo chrzcił. Zob. Mt 3,1 K. Jochananowe zanurzenie w wodzie dokonywało rytualnego oczyszczenia ciała u chocrim bitszuwa ("osób, które w pokucie odwracają się od grzechu do Boga"). Obiecane przez Jeszuę zanurzenie w Duchu Świętym miało dać moc od Boga, uzdolniającą do dalszego świętego życia i skutecznego niesienia Ewangelii innym. Werset ten podaje w skrócie treść Łk 3,16.
6-7. Niezawisłość. Według A Greek-English Lexicon of the New Testament Arndta i Gingricha, gr. tēn basileian oznacza tutaj "godność królewska, władza monarsza, królewskie panowanie", nie zaś królestwo w sensie terytorium pod władzą jakiegoś króla.
Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi? W zasadzie wszyscy Żydzi oczekiwali, że Mesjasz wyzwoli Isra'ela spod rzymskiej okupacji i stanie się królem narodu żydowskiego, ponownie zjednoczonego i niepodległego, jak za czasów królów Sza'ula, Dawida i Szlomo, a później za Machabeuszów (zob. J 10,22K) i ich hasmonejskich potomków (164-63 p.n.e.). Widać to wyraźnie w J 6,15, kiedy ludzie byli "o krok od tego, aby przyjść i pochwycić Go, i obwołać Go królem", chcąc wymusić na Bogu wypełnienie obietnicy o Mesjaszu, że "władza spocznie na Jego barkach" (Izajasz 9,5-6 [6-7]); Łk 1.79K). Do nikogo nie docierała nauka Jeszui, że za tym pierwszym razem przyszedł nie rządzić, ale umrzeć jako okup za wielu i powstać z martwych trzeciego dnia (Mk 10,33-34.45). Nie rozumieli tego również Jego talmidim, i to nawet po wydarzeniu się tego, co zapowiadał. W w. 7-8 Jeszua uzupełnił tę lukę w ich wiedzy, kierując ich uwagę nie tyle na Jego powrót, ile na stojące przed nimi zadanie; później zaś (3,21) dowiadujemy się, że Kefa zrozumiał tę prawdę.
Z odpowiedzi Jeszui wielu chrześcijan powinno wyciągnąć jeszcze jeden wniosek, mianowicie, że Bóg naprawdę przywróci niezawisłość Isra'elowi. Szeroko rozpowszechniona jest wśród chrześcijan stara i niebezpieczna nauka, w myśl której Kościół jest nowym czy też duchowym Izraelem i zastąpił Żydów w roli ludu Bożego. Według tego poglądu - znanego pod różnymi nazwami, m.in. jako teologia zastąpienia, teologia przymierza, teologia królestwa (Kingdom Now theology), teologia władzy (dominionism), rekonstrukcjonizm czy (w Anglii) restauracjonizm (Restorationism) - Boże obietnice dla Isra'ela zostały unieważnione, bo Żydzi odrzucili Jezusa (nikt jakoś nie pamięta, że wszyscy pierwsi wierzący byli Żydami). Ta fałszywa teologia, uwłaczająca Bogu, bo sugerująca, że nie dotrzymuje On obietnic, stanowiła tło wielu aktów antysemityzmu w łonie Kościoła. Ona również stanowi podstawę typowego dla większości chrześcijan zaprzeczania, jakoby obecne ponowne zgromadzenie narodu żydowskiego w Ziemi Izraelskiej miało jakąś wagę teologiczną czy biblijną.
Na pytanie uczniów o to, czy przywróci teraz niezawisłość Isra'elowi, Jeszua odpowiada: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą". Dowiadujemy się stąd, wbrew nauce teologii zastąpienia, że królestwo na pewno zostanie Isra'elowi przywrócone. To tylko kwestia czasu, lecz wiedza o nim nie jest nam dziś dana. "Rzeczy ukryte należą do Adonai, Boga naszego" (Powtórzonego Prawa 29,28 [29]).
Współczesną prezentację herezji teologii zastąpienia można znaleźć w książce Davida Chiltona, Paradise Restored (Dominion Press, Fort Worth, TX, 1985). Książką popularnego autora chrześcijańskiego, która obala rekonstrukcjonizm i odsłania jego antysemicki charakter, jest praca Hala Lindseya, The Road to Holocaust (Bantam Books, New York 1989); jeszcze inne obalenie tej nauki to książka H. Wayne'a Housea i Thomasa Icea, Dominion Theology: Blessing or Curse? (Multnomah Press, Portland, Oregon, 1988).
8. Być świadkami Jeszui w słowie i czynie oznacza słownie przekazywać treści ewangelii i żyć na sposób Boży, a nie własny (Łk 9,23-25zK). Oto podstawowe zadanie ludu Bożego, można je jednak wypełnić tylko mocą Ruach Ha-Kodesz. Por. Wielkie Posłanie (Mt 28,18-20; Mk 16,15-18; Łk 24,47-49; J 20,21-23).
Talmidim mają zacząć ewangelizacje od tego miejsca, w którym się znajdują, czyli w Jeruszalaim, w sercu narodu żydowskiego. Potem mają wyruszyć do całej J'hudy (Judei, czyli na żydowską wieś) i Szomron (Samarii, zamieszkałej przez pół-Żydów; zob. J 4,9K), a na samym końcu iść aż po krańce ziemi, czyli dotrzeć do nie-Żydów. Werset ten stanowi swoisty spis treści księgi Dziejów. Rozdziały 1-6 dotyczą Jeruszalaim, w 6,1-8,3 wspólnota jerozolimska zostaje zmuszona do wyruszenia w najbliższe okolice, rozdz. 8-9 opisują kilka przykładów służby w J'hudzie i Szomron. Poczynając od rozdz. 10, dowiadujemy się o stopniowym szerzeniu się Ewangelii wśród nie-Żydów, najpierw za sprawą Kefy, szczególnie jednak poprzez Sza'ula. Relacjonuje się liczne sukcesy, a całą księgę wieńczy udane Sza'ulowe zwiastowanie Ewangelii w samym sercu cywilizacji nieżydowskiej - w Rzymie.
Ciało Mesjasza generalnie zlekceważyło polecenia Jeszui, aby głosić Ewangelię najpierw narodowi żydowskiemu; zob. Rz 1,16zK. W pewnym sensie Ewangelia dotarła już do krańców ziemi - Biblia, a przynajmniej jej części, została przetłumaczona na jakieś dwa tysiące języków. Nie usprawiedliwia to jednak ogólnej porażki Wspólnoty Mesjańskiej w dotarciu do Żydów z Ewangelią. Zamiast wymyślać błędną teologię mającą usprawiedliwić to zaniedbanie (J 14.6K) i niezdrowo się podniecać, gdy Żydzi odrzucają jego orędzie, Kościół powinien komunikować Bożą miłość i prawdę, zabiegając jednocześnie o Bożą mądrość, by odpowiadać na zastrzeżenia zgłaszane przez Żydów co do Jeszui, Nowego Testamentu, chrześcijaństwa i ogólnie religii. W swoich książkach - w tej również - staram się zachęcać do takich wysiłków.
9-11. Obłok skrył Go przed ich wzrokiem. [... ] "Jeszua [... ] powróci do was tak samo", wypełniając Daniela 7,13 i własne przepowiednie (Mt 26,64; Mk 14,62; Łk 21,27; Ap 1,7.13; 14.14). W Tanach obłok często kryje Bożą chwałę (np. słup obłoku w Wyjścia 13,21), Bożą Sz'chinę („objawiona obecność"; por. Żm 1,2-3K).
Odpowiedź dwóch mężów odzianych w biel, najpewniej aniołów (zob. 7,53K; Żm 13.2K), podsyca naszą nadzieję (Tt 2,13) na powrót Jeszui, a zarazem pośrednio odpowiada na pytanie uczniów z w. 6: Jeszua przywróci niezawisłość Isra'elowi i zaprowadzi pokój na ziemi, kiedy powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba.
II CZYTANIE
W modlitwach ciągle proszę Boga naszego Pana Jeszui Mesjasza, chwalebnego Ojca, aby wam dał ducha mądrości i objawienia, abyście mieli pełne poznanie Jego. Modlę się, aby dał światło oczom waszych serc, abyście rozumieli nadzieję, do której was wezwał, bogactwo chwały dziedzictwa, które obiecał swemu ludowi, i niewyobrażalną wielkość Jego mocy, działającej w nas, którzy Mu ufamy. Działa ona tą samą potężną siłą, jakiej użył On, gdy działał w Mesjaszu, aby wskrzesić Go z martwych i posadzić po swojej prawicy w niebie, wysoko ponad każdym władcą, zwierzchnością, mocą, panowaniem i ponad wszelkim innym imieniem, jakiego można wzywać już to w 'olam haze, już to w 'olam haba. I wszystko poddał pod Jego stopy, i uczynił Go głową ponad wszystkim we Wspólnocie Mesjanicznej, która jest Jego ciałem, pełnym wyrażeniem Tego, który wypełnia całe stworzenie.
(Ef 1,17-23)
17. Bogiem naszego Pana Jeszui Mesjasza jest chwalebny Ojciec, a nie sam Jeszua. Sza ul rozróżnia między Bogiem a Jeszua, nie przecząc zarazem swojemu przekonaniu, że w Jeszui "na sposób cielesny mieszka pełnia wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9zK).
20-23a. Wersety te zapoczątkowują temat walki duchowej, który powraca w 2,2; 3,9-10 i 4,26-27, a najpełniejsze rozwinięcie znajduje w 6,10-18. Werset 20 nawiązuje do Psalmu 110,1, często cytowanego w Nowym Testamencie (zob. Mt 22.44K):
Adonai powiedział do mego Pana: „Usiądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem dla Twoich stóp".
Werset 22 skupia się na tych ostatnich słowach, cytując słowa: wszystko poddał pod Jego stopy, z Psalmu 8 (o odniesieniu Psalmu 8 do Jeszui - zob. Żm 2,6-10zKK). Ta metaforyka odnosząca się do ciała ma dalszy ciąg - Jeszua jest głową (w. 22; por. w. 10; 1 Kor 11,3), a Wspólnota Mesjaniczna - Jego ciałem (jak w 2,16; 4,4.12.16; 5,30; Rz 12,5; 1 Kor 10,17; Kol 1,24; 2,19; więcej szczegółów tej metafory znajdziemy w 1 Kor 6,15-17; 12,11-27). W Liście do Efezjan Wspólnota Mesjaniczna (gr. ekklesia, tłumaczone zwykle jako "Kościół"; zob. Mt 16.18K) jest określana też jako budowla (2,20-22; 1 Kor 3,16-17) i porównywana do żony (5,25-33; Ap 19,7-9).
23b. Pełne wyrażenie Tego, który wypełnia całe stworzenie, dosłownie: "pełnia [gr. pleroma] Tego [Boga], który wypełnia wszystko wszystkim". Pleroma to termin techniczny, używany niegdyś przez gnostyków na określenie całości grona aniołów bądź eonów, które miały pośredniczyć między Bogiem a ludzkością. Sam gnostycyzm był filozoficznie zorientowanym systemem samodoskonalenia poprzez wiedzę, która oferowała tanią namiastkę tak judaizmu, jak i chrześcijaństwa - tanią w tym sensie, że podobnie jak jego rozmaite odmiany spod znaku New Agę i inne, gnostycyzm lekceważył i umniejszał wagę grzechu.
W Listach do Efezjan i do Kolosan Sza'ul odpiera herezję gnostyczną w ten sposób, że wykorzystuje jej własny żargon do wyrażenia prawdy biblijnej. Dowiadujemy się z tych listów, że Sza'ul modli się za wierzących w Efezie, aby "byli napełnieni całą pełnią Boga" (3,19), mówi, że "spodobało się Bogu, aby pełnia Jego istoty zamieszkała w Jego Synu" (Kol 1,19), że "w Nim [Mesjaszu] na sposób cielesny mieszka pełnia [pleroma] wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9), i że wierzący, wszyscy razem jako Wspólnota Mesjaniczna, stanowią ciało Mesjasza, a zatem pleroma Tego, który wypełnia całe stworzenie - w odróżnieniu jednak od gnostyków Sza'ul już w następnym wersecie omawia sprawę grzechu. Dlatego celem wierzących powinno być dojście do "pełnej dorosłości, według normy dojrzałości wyznaczonej przez pleroma Mesjasza" (4,13). Sza'ul wytrąca gnostykom oręż z ręki, twierdząc, że deklarowanego przez nich celu - dostąpienia pleroma - nie można osiągnąć za pomocą ich środków, a jedynie przez dołączenie do Ciała Mesjasza przez ufność do Jeszui i wierność Mu.
EWANGELIA
A jedenastu talmidim poszło na wzgórze w Galil, gdzie Jeszua kazał im się udać. Kiedy Go zobaczyli, padli przed Nim na twarz, ale niektórzy wahali się. Jeszua podszedł i rozmawiał z nimi. Powiedział: "Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Dlatego idźcie i z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim, zanurzając ich w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz i nauczając ich posłuszeństwa wszystkiemu, co wam nakazałem. I pamiętajcie! Będę z wami zawsze, tak, aż do końca tej epoki".
(Mt 28,16-20)
18. Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Zob. Daniel 7,14.
19. To Wielkie Posłanie wypowiedziane przez Jeszuę zostało odnotowane z rozmaitym rozłożeniem akcentów jeszcze w Mk 16,15-20; Łk 24,46-49; J 20,21-23 i Dz 1,8.
Z ludzi spośród wszystkich narodów czyńcie talmidim. Musiało to być szokiem dla słuchaczy, z pewnością przekonanych, że Mesjasz przyszedł jedynie - bądź przede wszystkim - dla Żydów. Dziś sytuacja się odwróciła - wielu chrześcijan uważa, że błędem jest ewangelizowanie Żydów. Ale w takim stanowisku jest niekonsekwencja - jeśli bowiem rzeczywiście szanują Jeszuę, powinni być posłuszni Jego nakazowi czynienia talmidim z ludzi spośród wszystkich narodów, Żydów zatem nie wyłączając.
Zanurzając ich (zob. 3,1 K) w rzeczywistość Ojca, Syna i Ruach Ha-Kodesz. BT ma w tym miejscu: "Udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego". Chrześcijanie przywykli traktować te słowa jako formułę chrztu, którą należy wypowiadać podczas czyjegoś chrztu. Takie rozumienie tego fragmentu rodzi wiele pytań, np. jak brzmi owo imię Ojca, Syna i Ducha? Jahwe, Jehowa? Jezus (por. Dz 2,38; 8,16)? Czy może jeszcze inaczej? Czy żeby chrzest był ważny, trzeba koniecznie wymienić wszystkie trzy Osoby Boskie? Moim zdaniem pytania te nie dotykają istoty rzeczy. Po pierwsze, greckie eis - "w" - ma sens "do środka", "do wewnątrz". Po drugie, choć rzeczywiście dosłownym znaczeniem greckiego onoma jest "imię", to "zanurzanie w imieniu" ("zanurzanie do wnętrza imienia") nie opisuje w sposób dosłowny żadnej możliwej do wykonania czynności. Moje tłumaczenie oddaje to, co w moim przekonaniu jest zamierzonym sensem tych słów, ponieważ w Biblii słowo "imię" oznacza de facto rzeczywistość kryjącą się za tym imieniem. I choć "w imieniu" może też oznaczać "z upoważnienia", w tym miejscu takie rozumienie wydaje się słabo uzasadnione, chodzi tu bowiem o coś więcej niż o określenie, kto jest mocodawcą tego zanurzenia. Możliwe, że greckie sformułowanie "w imieniu" miało być tłumaczeniem hebrajskiego laszem - "dla, ze względu na, z odniesieniem do", a jeśli tak, to NTPŻ dobrze oddaje tego sens.
Ojciec, Syn i Ruach Ha-Kodesz. To najdobitniejszy w całym Nowym Testamencie przykład sformułowania tezy, w myśl której JHWH, Adonai, jedyny Bóg Awrahama, Jic'chaka i Ja'akowa, składa się z Ojca, Syna i Ducha Świętego (por. 2 Kor 13,14). W Nowym Testamencie nie znajdziemy słowa "Trójca". Zostało ono wymyślone znacznie później przez teologów usiłujących wyrazić głębię tego, co Bóg objawił nam o sobie. Nowy Testament nie naucza tryteizmu, czyli wiary w trzech bogów. Nie naucza też unitarianizmu, który przeczy boskości Jeszui-Syna i boskości Ducha Świętego. Nie naucza również modalizmu, wedle którego Bóg występuje czasami jako Ojciec, czasami jako Syn, czasami zaś jako Duch Święty, niby aktor zmieniając role. Nietrudno jest pobłądzić i dojść do absurdów w naszym myśleniu o Bogu, ponieważ Jego drogi nie są naszymi drogami, a Jego myśli nie są naszymi myślami (Izajasz 55,8). Niektórzy Żydzi mesjaniczni używają określenia "trójjedyność", rozmyślnie unikając słowa "trójca" o brzmieniu tak obcym Żydom, za to ugruntowanym w tradycji chrześcijańskiej. Podkreślają przez to jedyność Boga, ogłoszoną w Sz'ma, nie ignorując zarazem prawdy, na którą zwraca uwagę ten werset. Generalnie jednak ważniejsze jest, aby wierzyć słowu Bożemu i ufać Bogu, niż spierać się o szczegóły doktrynalne czy o formułowanie słów mających opisać naturę Boga.
Mamy tu również do czynienia z problemem tekstowym. Choć prawie wszystkie manuskrypty starożytne zawierają tę formułę trynitarną, to Euzebiusz, historyk Kościoła, który sam być może nie był zwolennikiem koncepcji Trójcy, w swych pismach sprzed soboru nicejskiego w 325 roku n.e. cytuje ów werset bez tych słów. Zdaniem większości badaczy słowa te są oryginalne, ale w pracach Hansa Kosmali (The Conclusion of Matthew, „Annual of the Swedish Theological Institute", 4 [1965], s. 132-147) i Davida Flussera (The Conclusion of Matthew in a New Jewish Christian Source, tamże, 5 [1966-1967], s. 110-119) znajdujemy przeciwny pogląd.
------------------------------------
Galil - Galilea
'olam haze - ten świat/obecny wiek
'olam haba - świat/wiek przyszły
Ruach Ha-Kodesz - Duch Święty
Szomron - Samaria
talmidim - uczniowie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |