UROCZYSTOŚĆ WNIEBOWZIĘCIA NMP

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 

I CZYTANIE

Wtedy Świątynia Boga w niebie otworzyła się i było widać Arkę Przymierza w Jego Świątyni. I było widać wielki znak na niebie - kobieta przyobleczona w słońce, księżyc pod jej stopami, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd.
Jeszcze inny znak było widać na niebie - wielki czerwony smok o siedmiu głowach i dziesięciu rogach, a na jego głowach siedem koron królewskich. Jego ogon zmiótł jed­ną trzecią gwiazd z nieba i zrzucił je na ziemię. Stanął przed kobietą mającą urodzić, tak aby zaraz po urodzeniu pożreć jej dziecko.
Urodziła syna, dziecko płci męskiej, tego, który będzie rządził wszystkimi naroda­mi laską żelazną. Ale jej dziecko zostało pochwycone w górę do Boga i Jego tronu, a ona uciekła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga.
Wtedy usłyszałem donośny głos w niebie mówiący: „Teraz nastało zwycięstwo, potęga i królowanie Boga,
i władza Jego Mesjasza"

(Ap 11,19a;12,1.3-6a.10ab)
 

11.19. Świątynia Boża. Zob. w. 1-2K.

W niebie [...] było widać Arkę Przymierza.
Ziemska arka, o której mowa w Nowym Testa­mencie w Żm 9,4-5zKK, została wpierw opisana w Księdze Wyjścia 25,10-22. Początkowo trzyma­no ją za zasłoną Przybytku, a później, w Świątyni Salomona, wewnątrz Świętego Świętych. Skrzy­nia ta później została najprawdopodobniej al­bo zabrana przez Sziszaka, władcę Egiptu, kie­dy „wywiózł on skarby domu Pana" (1 Królew­ska 14,25), albo zniszczona razem ze Świątynią przez Babilończyków (por. Jeremiasz 3,16).
Teksty pozabiblijne podają, że arka została ukryta „na swoim miejscu" (Talmud, Joma 53b) albo gdzie indziej. Joma 52b podaje, że ukrył ją król Jozjasz, ale w Apokryfach, w 2 Księdze Machabejskiej 2,4-8, mówi się, że Jeremiasz zdołał ocalić arkę i zanieść ją do jaskini na górze Synaj, aby się tam przechowała do chwili, aż w czasach mesjańskich Bóg znów zbierze swój lud (zob. 2.17K). Wzmianka o arce w niniejszym werse­cie zgadza się z tą tradycją, ponieważ powyżej, w w. 13, mowa o zbawieniu Israela, czyli wyda­rzeniu mesjańskim.
Jeśli ziemska arka była symbolem obecno­ści Boga prowadzącego swój lud, to pojawienie się arki niebieskiej symbolizuje Boży zamiar ry­chłego wypełnienia reszty obietnic zawartych w przymierzu.

12.1-5 Większość autorów komentarzy, niezależ­nie od tego, czy opowiadają się za dosłowną, czy przenośną interpretacją Księgi Objawie­nia, jest zgodna co do tego, że wersety te obra-
zują narodziny Jeszui Mesjasza i Jego wniebo­wstąpienie po zmartwychwstaniu. Oznacza to, że Apokalipsa nie jest łi tylko prezentacją przy­szłych wydarzeń w porządku chronologicznym, ponieważ ustęp ten poświęcono wydarzeniom z przeszłości.

12.1-2. Kobietą tą jest nie Miriam, matka Jeszui, ale Israel w normalnym rozumieniu tego słowa, czy­li naród żydowski, metafora pochodzi bowiem z Izajasza 66,7-10 (por. też Izajasz 26,17 i Micheasz 4,10). Ze względu na w. 17 nie może to być Israel w znaczeniu szerszym, obejmujący rów­nież nieżydowskich chrześcijan (zob. 7,4K na te­mat „z każdego plemienia synów Israela").
Choć Israel znajduje się na ziemi, Jochanan widzi go na niebie, co symbolizuje fakt, że Bóg ochrania i ratuje Żydów; widać to jaśniej w w. 6 i 13-16. Ponadto Michael jest aniołem-obrońcą Israela (w. 7zK). Podobieństwo między tą kobie­tą a „Jeruszalaim na górze" jest oczywiste (Ga 4,26; Żm 12,22-24).
Dwanaście gwiazd. Zdaniem niektórych chodzi o 12 znaków zodiaku. Choć autorzy istotnie odwołują się do kultury, w której żyją, a judaizm zaczął flirtować z astrologią na długo przed Jochananem, to oczywiste jest, że celem Jochanana nie było w żadnym razie nawiązywa­nie do astrologii. W 21,12-14 liczba dwanaście odnosi się do plemion Israela i do wysłanników Jeszui, i takie rozumienie jest adekwatne rów­nież i w tym kontekście.
Krzyczała w mękach rodzenia. Zob. Mt 24,8K.

12,3-4. Smok to szatan, Przeciwnik (zob. w. 9K); jego siedem głów i dziesięć rogów odpowiada „czwartej bestii" z Daniela 7,7.24 (zob. 13.1K). Stanął przed kobietą, występując przeciw­ko Jeszui, gotowy zaraz po urodzeniu pożreć jej dziecko.
Gwiazdy. Niewykluczone, że to zwykłe gwia­zdy (6,13; 8,12; Mt 24,29), ale bardziej prawdo­podobnie chodzi o „jego aniołów" (w. 7; por. l ,20; 9, l), którzy zbuntowali się wraz z szatanem przeciwko Bogu (zob. 2 Ke 2,4K).

12,5. Dziecko płci męskiej. Por. Izajasz 66,7; zob. w. 17zK. Będzie rządził wszystkimi narodami laską żelazną. Słowa te, zaczerpnięte z Psalmu 2, w całości poświęconego Mesjaszowi, są też cy­towane w 2,26-27zK i 19,15; zob. też 11,18zK.

12,6. Zob. w. 14-17zK.
 


II CZYTANIE

Tymczasem faktem jest, że Mesjasz został wskrzeszony z martwych, pierwociny tych, którzy umarli. Bo skoro śmierć przyszła poprzez człowieka, również zmartwychwstanie przyszło poprzez człowieka. Bo jak w związku z Adamem wszyscy umierają, tak w związku z Mesjaszem wszyscy będą ożywieni. Ale każdy według porządku: Mesjasz to pierwociny; potem ci, którzy należą do Mesjasza, w chwili Jego przyjścia; potem uwień­czenie, kiedy przekaże On Królestwo Bogu Ojcu, położywszy kres każdemu panowaniu, tak jest, każdej władzy i mocy. Bo musi On panować, aż położy wszystkich wrogów pod swymi stopami. Ostatnim wrogiem, który zostanie usunięty, będzie śmierć.

(1 Kor 15,20-26)
 

20. Sza'ul pisał ten list prawdopodobnie po­między Pesach (5,6-8) a Szawuot (16,8), w cza­sie, gdy do Świątyni przynosi się pierwociny zbiorów (Kapłańska 23,9-15). Ponieważ wie­my, że Sza'ul dostrzega w wydarzeniach i przepisach zapisanych w Tanach symbole, przy­kłady i ostrzeżenia wskazujące ku późniejszym dziełom Bożym w historii (9,9-10; 10,1-11; Ga 4,21-5,1), nic dziwnego, że w zmartwychwstaniu Jeszui widzi pierwociny nadchodzącego więk­szego żniwa (w. 23; J 14,3.19b-20; Rz 8,29).

21-22. Podobne porównanie między Adamem a Jeszuą znajdziemy w Rz 5,12-21zK. Porówna­nie to ma dalszy ciąg w w. 45-49.

24. Potem uwieńczenie (gr. telos; zob. Rz 10,4K), które - ponieważ jest to już drugie „potem" - musi nastąpić po powrocie Jeszui.

Każde panowanie, [... ] każda władza i moc w sferze duchowej, która nie jest Bogiem; por. 2 Kor 10,3-4; Ef 6,12.

25. Aż położy wszystkich wrogów pod swy­mi stopami. Współbrzmienie z Psalmem 110,1 („aż uczynię Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem dla Twoich stóp") i Psalmem 8,7 (6) (cyt. w w. 27, a objaśniane w Żm 2,5-18).

26. O śmierci jako ostatnim wrogu - zob. w. 50-57.
 


EWANGELIA

Nie zwlekając, Miriam wyruszyła w drogę i pośpieszyła do miasta w górzystej oko­licy J'hudy, gdzie mieszkał Z'charia. Weszła do jego domu i pozdrowiła Eliszewę. Gdy Eliszewa usłyszała pozdrowienie Miriam, poruszyło się dziecko w jej łonie. Eliszewę na­pełnił Ruach Ha-Kodesz i przemówiła donośnym głosem:
„Jakże błogosławiona jesteś pośród kobiet!
I jak błogosławione jest dziecko w twoim łonie!
A kimże ja jestem, aby matka mojego Pana przychodziła do mnie? Bo ledwie dźwięk twojego pozdrowienia dobiegł moich uszu, dziecko w moim łonie podskoczyło z radości! Zaiste jesteś błogosławiona, bo zaufałaś, że obietnica, jaką ci dał Adonai, wypełni się".
Wtedy Miriam powiedziała:
„Moja dusza wywyższa Adonai
i mój duch raduje się w Bogu, moim Zbawcy,
który zwrócił uwagę na swą służebnicę
wjejuniżeniu.

Bo - pomyślcie tylko - odtąd wszystkie pokolenia będą zwać mnie błogosławioną.
Mocny uczynił dla mnie wielkie rzeczy!
Zaprawdę święte jest Jego imię;
i w każdym pokoleniu
okazuje On miłosierdzie tym, którzy się Go boją.
Dokonał potężnych dzieł swoim ramieniem,
rozgromił dumnych w sercu,
strącił władców z ich tronów,
wywyższył pokornych,
napełnił głodnych dobrami,
ale bogatych odesłał z niczym.
Stanął po stronie swego sługi Isra'ela,
przez pamięć o miłosierdziu,
jakie obiecał naszym ojcom,
Awrahamowi i jego potomstwu na wieki".
Miriam pozostała z Eliszewą przez mniej więcej trzy miesiące, po czym wróciła do domu.

(Łk 1,39-56)
 

42. Jakże błogosławiona. Zob. Mt 5,3K.

43. Pan. Zob. Mt 7,21K.

46-55. Wersety te są w świecie zachodnim zna­ne jako Magnificat, od ich pierwszego słowa w Wulgacie, czyli łacińskim przekładzie Biblii, dokonanym przez Hieronima ok. roku 400 n.e. Przypominają one pieśń pochwalną Hanny dla Boga w dniu poświęcenia jej syna Samuela (1 Samuela 2,1-10). Wiele wersów zaczerpnięto dosłownie lub prawie dosłownie z Tanach; por. w. 46 (Psalm 34,2),47 (Psalm 35,9),48 (1 Samu­ela 1,11), 49 (Psalm 111,9), 50 (Psalm 103,17), 51 (Psalm 89,11), 52 (Job 12,19; 5,11), 53 (1 Samuela 2,5; Psalm 107,9), 54 (Psalm 98,3), 55 (Rodzaju 17,7.19; Micheasz 7,20).

 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama