"Jezus powiedział: Wielokrotnie pragnęliście usłyszeć te słowa, które wam mówię, i nie macie nikogo, od którego byście je usłyszeli. Nadejdą dni, kiedy szukać Mnie będziecie, a nie znajdziecie Mnie."
Ewangelie pochodzenia judeo-chrześcijańskiego są mało znane, a ponadto dyskutuje się na temat ich liczby i zawartości treściowej: według Vielhauera były tylko trzy Ewangelie: Ewangelia Hebrajczyków, Ewangelia Nazarejczyków i Ewangelia Ebonitów[34]. Ponieważ Ewangelia Egipcjan z Nag Hammadi, nie jest ewangelią, przeto należy ją wykluczyć z wykazu apokryfów.
Na szczególną uwagę zasługują natomiast ewangelie opisujące dzieciństwo Jezusa, będące odzwierciedleniem pragnienia pierwszych chrześcijan, by lepiej i dokładniej poznać prywatne życie Jezusa. Ciekawość ta owocuje usiłowaniem odtworzenia tego okresu życia Jezusa, za pomocą tekstów zawierających więcej szczegółów i opisów, w porównaniu z powściągliwością i umiarem Ewangelii kanonicznych. Zawierają one fragmenty, pochodzące z różnych tradycji, dotyczące wyjątkowych narodzin i inne legendarne elementy. W ewangeliach tych zwraca się uwagę na Józefa i Maryję, którzy w istocie są postaciami drugorzędnymi w Ewangeliach kanonicznych, natomiast w tych pismach stają się postaciami głównymi. Z drugiej strony teksty te miały być odpowiedzią na pewne trudności lub zagadnienia sporne, które pojawiły się w czasie ich redagowania, można tu wymienić: pochodzenie Jezusa z rodu Dawida, dziewicze poczęcie i narodzenie, pytanie, czy Jezus miał braci, polemika z tymi, którzy zaprzeczali rzeczywistości cielesnej Jezusa itd. Otóż właśnie ten rodzaj pism zarówno w starożytności, jak i w epokach późniejszych wywarł bardzo wielki wpływ na liturgię, pobożność ludową i na sztukę.
Istnieją dwa podstawowe pisma, od których często wywodziły się inne, a mianowicie: Protoewangelia Jakuba[35] i Ewangelia dzieciństwa Tomasza. Pierwsza, o zainteresowaniach teologicznych i ludowej pobożności maryjnej, skupia uwagę na osobie Maryi. Na Wschodzie ten tekst cieszył się wielkim rozgłosem oraz szerokim zastosowaniem w liturgii; przetłumaczono go na wiele różnych języków. Za pomocą prostego opowiadania o wydarzeniach próbuje on odpowiedzieć na wątpliwości i pytania, które krążyły w środowisku chrześcijańskim, judaistycznym i pogańskim, dotyczące dziewiczego poczęcia Jezusa, nienaruszonego dziewictwa Maryi[36], pochodzenia braci Jezusa, którzy według tej ewangelii mieli narodzić się z poprzedniego małżeństwa Józefa. Autor z drugiego wieku odpowiada na te pytania i wątpliwości za pomocą historyczno-religijnego opowiadania o nastawieniu apologetycznym, nie zdradzającym jednak cech fantastycznych, do których mają szczególną skłonność inne pisma. Protoewangelia Jakuba odznacza się wyraźną powściągliwością.
Wiele elementów pobożności maryjnej, rozwiniętej we wspólnotach chrześcijańskich, bierze początek w tej ewangelii: narodzenie Maryi z niepłodnych rodziców, których imiona Anna i Joachim są znane tylko z tego pisma, ofiarowanie Maryi w świątyni, cudowny wybór Józefa na Jej męża. Ponieważ tekst ten cieszył się wielkim uznaniem na Wschodzie, zarówno u Ojców Kościoła[37], jak i w liturgii, a to ze względu na jego cechę żarliwej pobożności, przy tym nie zawierał elementów cudownych, tak charakterystycznych dla innych tego rodzaju późniejszych pism, dlatego w starożytności nie uważano go bynajmniej za heretycki. Ukazuje on ponadto, że oddawanie czci Maryi rozwinęło się już w drugim wieku, i dowodzi, że atrybuty, które wcześniej przypisywano tylko Jezusowi, teraz przeniesiono na Maryję[38].
Innym starożytnym świadectwem dowodzącym dziewictwa Maryi jest Historia Józefa cieśli. Jest to tekst pochodzący z IV wieku, który, być może, zawiera zagadnienia sięgające drugiego wieku[39].
Inny tekst, którym jest Ewangelia dzieciństwa Tomasza (= Historia dzieciństwa Jezusa)[40], próbuje opowiedzieć o „dzieciństwie i wielkich czynach Pana naszego Jezusa Chrystusa, których dokonał, gdy narodził się w naszym kraju" (rozdz. l, wstęp, który jest interpolacją)[41]. Ewangelia ta przedstawia Jezusa jako cudowne dziecko i żartobliwego urwisa, który znajduje przyjemność i rozrywkę w czynieniu cudów; jako zuchwałego i niesfornego ucznia, który wprawia w osłupienie swoich nauczycieli, a także innych ludzi; który nie waha się użyć swoich boskich mocy i umiejętności, by dokonać osobistej zemsty.
Autor daje upust fantazji w opowiadaniu o cudownych czynach, w opisywaniu zachwytu i podziwu osób przy tym obecnych. Ewangelia dzieciństwa Tomasza jest więc przykładem połączenia różnych elementów chrześcijańskich i pogańskich, w celu wzbudzenia podziwu, bez wyraźnie zamierzonego celu etycznego: „Skąd pochodzi to dziecię? Każde jego słowo przemienia się w czyn" (4, 1). Ukazuje, jak rozwija się chrześcijaństwo, które w niedoskonały sposób przyjmuje mającą jeszcze przewagę w środowisku mentalność pogańską: staje się ono mieszaniną pogaństwa i chrześcijaństwa. Również ta ewangelia jest tekstem, który cieszył się wielkim rozgłosem i poczytnością, ale nie znalazł tak wielkiego oddźwięku w liturgii jak Protoewangelia Jakuba; jednak jego popularność jest oznaką, że odpowiadał on pewnemu typowi religijności ludowej, złaknionego czegoś cudownego i zadziwiającego.
Zachód chrześcijański nie korzystał z tych dwóch tekstów, ale ich treść przedostała się przede wszystkim do Ewangelii Pseudo-Mateusza[42], a w ten sposób również do świata łacińskiego przeniknęły charakterystyczne tematy z Protoewangelii Jakuba; weszły do sztuki, liturgii i pobożności maryjnej. Przejaw uczuciowości ludowej i maryjnej, wyrażony w różnego rodzaju opowiadaniach, staje się podstawą późniejszej refleksji teologicznej, dotyczącej Maryi, Matki Jezusa.
Pisarze chrześcijańscy, prócz uwagi poświęcanej dzieciństwu Jezusa, starali się uzupełniać braki i luki w prowadzonych po zmartwychwstaniu rozmowach Jezusa z jego uczniami. Większość tych pism jest pochodzenia gnostyckiego; mają one podobną strukturę i zradzają zamiar przekazania objawień Jezusa jako odpowiedzi na pytania i spekulacje gnostyków; stąd wynika także łączenie z Jezusem nauk chrystologicznych, soteriologicznych lub kosmologicznych wypracowanych w środowisku gnostyckim. Autorytet objawiającego staje się uzasadnieniem i gwarancją przekazanego nauczania, w przeciwieństwie do publicznego nauczania Kościoła, który tych prawd nie posiada. Także pismo o charakterze dyscyplinarnym, jakim jest Konstytucja kościelna Apostołów, kładzie w usta Apostołów różne przepisy, dotyczące życia chrześcijańskiego i instytucji kościelnych[43].
Nie dowodzenie rozumowe, przytoczone ustępy biblijne, bądź też nauczanie apostolskie uzasadniają ważność i prawomocność doktrynalną, ale objawienie samego Jezusa, które to objawienie nie ma innego uzasadnienia, jak tylko ono samo i nie ma innej gwarancji, jak tylko orędzie. Objawienie to nie jest skierowane do wszystkich ludzi, lecz tylko do niektórych, dlatego nakazuje się dochowanie tajemnicy przez znających te objawienia.
List Apostołów[44] jest natomiast pismem, które możemy uważać za ortodoksyjne. Posługuje się on tą samą metodą pytań i wątpliwości uczniów oraz odpowiedzi Jezusa zmartwychwstałego, który jeszcze nie wstąpił do nieba. Podejmuje wiele zagadnień nie tylko z wyraźnym nastawieniem przeciwgnostyckim, ale także by dać odpowiedź na liczne trudności, które mogły trapić chrześcijan około połowy drugiego wieku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |