Jest to fragment książki "Biblia w kulturze świata" :. , który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnctwa SALWATOR.
Jako uzupełnienie ostatniej uwagi warto przytoczyć fragment księgi Zoharu[17], jednego z podstawowych źródeł żydowskiej mistyki (kabały), który mówi o literach w kontekście stwórczego dzieła Boga.
Na dwa tysiące lat przed stworzeniem świata Święty, niech będzie błogosławiony[18], przypatrywał się literom Tory i wielkie znajdował w nich upodobanie. A gdy stanęło przed Jego obliczem życzenie stworzenia świata, zgromadziły się przed tronem Jego Chwały wszystkie litery – od ostatniej do pierwszej. Wystąpiła na początek litera Taw i rzekła:
– Panie światów! Niech będzie Twoim życzeniem stworzyć świat ze mnie. Przecież to ja jestem ostatnią literą Twej pieczęci, na której wyryte zostało słowo EMET[19], a i Ciebie wzywają imieniem Prawdy. Słuszne tedy będzie, aby Król pod znakiem Prawdy zaczynał ode mnie stwarzanie świata.
Odrzekł jej na to Święty:
– Godnaś jest tego i warta, ale nie mogę zaczynać od ciebie stwarzania świata, bo ty wyciśnięta zostaniesz na czołach mężów zaufanych, jacy złożą Torę, od Alefa do Taw, i pod twym znakiem umrą, wedle tego, co napisano: „Nakreśl znak Taw na czołach mężów”, itd.[20]. I jeszcze jedną masz w sobie ułomność: otoś jest ostatnią literą w słowie MOT[21], a skoro tak, to nie mogę zaczynać od ciebie stwarzania świata.
I zaraz odeszło Taw.
Weszła litera Szin i przemówiła:
– Władco światów! Niech będzie twoim życzeniem stworzyć świat ze mnie. Ode mnie zaczyna się Twoje imię Szaddaj[22], a przecież słuszną rzeczą byłoby stworzyć świat z najświętszego imienia.
Odrzekł jej na to Święty, niech będzie błogosławiony:
– Sprawiedliwaś i godna, i dobra. Ale ponieważ przyłączyły się do ciebie litery przewrotne, nie zamierzam stwarzać świata od ciebie; oto nie mogłoby zaistnieć słowo SZEKER[23], gdybyś nie przystała do liter Kof i Resz. I dlatego każdy, kto zamierza skłamać, bierze najpierw za podstawę prawdę, aby potem z jej pomocą sporządzić łgarstwo. Albowiem Szin jest literą prawdy, literą zdobiącą trzech[24] praojców. Litery Kof i Resz pojawiają się po stronie zła[25], i aby mogły trwać, wzięły Szin i wstawiły pomiędzy siebie tworząc słowo KESZER[26].
Gdy zrozumiała to wszystko litera Szin, odeszła sprzed oblicza Pana.
Pojawiło się teraz Cade i rzekło:
– Królu świata! Niech będzie Twoim życzeniem stworzyć świat ze mnie, bo to we mnie bytują mężowie sprawiedliwi[27] i doskonali, a Ciebie również wzywa się imieniem „Sprawiedliwy”[28], jak to jest napisane: „Bo Pan jest sprawiedliwy, kocha sprawiedliwość”[29]. Taki jest mój znak i dlatego byłoby rzeczą słuszną stworzyć świat ze mnie.
Odrzekł jej na to Święty, oby był błogosławiony:
– Sprawiedliwy! Nazwano cię imieniem sprawiedliwości! Ale musisz pozostać utajona. Nie możesz za bardzo się odsłaniać, aby nie dawać światu powodu do gadania, by nie powodować niepotrzebnych pytań. Dlaczego? Otóż litera Cade to litera Nun; na jej grzbiet weszła litera Świętego Imienia Jod[30] i łącząc się z nią w miłosnym objęciu, utworzyła literę Cade. To właśnie jest tajemnica tkwiąca w stworzeniu człowieka: został on uczyniony jako mający dwa odwrócone oblicza[31]. Dlatego litera JOD obrócona jest do tyłu (...).
I to jeszcze rzekł do niej Święty, niech będzie błogosławiony:
– W przyszłości uczynię tak, abyście stały obie twarzą w twarz. Ale dopiero wtedy gdy wrócisz na swoje miejsce.
I Cade poszło sprzed oblicza Pana na swoje miejsce.
Pojawiła się litera Pe i powiedziała:
– Władco światów! Czy nie byłoby dobrze rozpocząć stwarzanie światów ode mnie? Zapisane są wszak we mnie słowa PURKAN[32] i PEDUT[33], które gotujesz światu. Dlatego stwórz ze mnie świat!
Odpowiedział jej Pan:
– Masz rację, ale zapisane też jest w tobie słowo PESZA‘[34], kształtem zaś podobna jesteś do węża, co, ukąsiwszy, zwija się i chowa głowę w splotach swego ciała. Tak samo ten, kto popełnia grzech, chowa głowę i rozkłada ręce.
Podobnie Święty, oby był błogosławiony, odprawił literę ‘Ajin; wprawdzie rozpoczyna ona słowo ‘ANAWA[35], ale zapisano nią też słowo ‘AWON[36].
Odeszło tedy sprzed Jego oblicza ‘Ajin i pojawiła się litera Samech. I rzekła:
– Władco światów! Chyba uznasz za dobre, żeby stworzyć świat ze mnie, bo to ja jestem podporą upadających[37], jak napisano: „Pan podtrzymuje[38] wszystkich, którzy upadają[39]”.
Odparł jej na to Święty, niech będzie błogosławiony:
– Z tej właśnie przyczyny musisz wrócić na swoje miejsce i nie ruszać się z niego, bo jeśli odejdziesz, cóż stanie się z tymi, którzy upadają, skoro jesteś ich podporą?
I Samech natychmiast odeszło sprzed oblicza Pańskiego.
Stanęła przed Nim litera Nun:
– Władco światów! Zechciej ode mnie zacząć dzieło stwarzania, bo przecież ja jestem w słowie „Przerażająca[40] Chwała”, a także w chwale sprawiedliwych: „Dla sprawiedliwych piękna[41] chwała”.
Ale Święty, oby był błogosławiony, powiedział jej:
– Nun, wracaj na swoje miejsce, boć to ze względu na ciebie powróciło Samech. Idź więc, abyś mogła się na nim oprzeć!
I litera Nun zaraz oddaliła się sprzed oblicza Pana.
Teraz stanęła przed nim litera Mem, mówiąc:
– Panie władający światem! Czyż nie byłoby dobrze ze mnie stworzyć świat? Oto ja jestem w nazwie króla[42]!
Odrzeczono jej:
– Zaiste tak jest. Ale nie stworzę świata z ciebie, bo światu potrzebny jest król. Wróć do siebie, do swoich towarzyszek, liter Lamed i Kaf[43]; nie godziłoby się, aby świat istniał bez króla.
W tym momencie z Tronu Chwały Pańskiej zstąpiła litera Kaf, cała drżąca, i powiedziała przed obliczem Pana:
– Władco światów! Zechciej uznać za właściwe stworzyć świat ode mnie! Czyż nie ode mnie zaczyna się Twoja Chwała[44]?
Gdy tylko Kaf opuściło Tron Chwały, zatrzęsło się dwieście tysięcy światów, zatrząsł się Tron, zachwiały się w posadach wszystkie światy, jakby zamierzały runąć.
– Kaf, Kaf, co ty wyprawiasz! I to tylko dlatego że nie z ciebie będzie stworzony świat! Ale w zamian nosisz w sobie unicestwienie[45]: „Zagładę[46] postanowioną wykona Pan[47]”.
I Kaf w tej samej chwili powróciło na swoje miejsce.
Wystąpiła przed oblicze Pańskie litera Jod z takimi słowami:
– Władco światów i rządco! Niech będzie twoim życzeniem ze mnie stworzyć świat, bo to przecież ja rozpoczynam Twe Święte Imię[48], więc słuszną będzie rzeczą ode mnie rozpocząć dzieło stworzenia.
Ale Pan odrzekł jej tak:
– Musi ci wystarczyć, że wyryta jesteś i uformowana we mnie, i że wszystkie moje zamysły przez ciebie się objawią; nie byłoby rzeczą właściwą wydzierać cię z mojego imienia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |