Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Jest to fragment książki "Prorocy Starego Testamentu" :. , który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnctwa WAM.
Określenie to podkreśla związek człowieka z Bogiem i odnosi się do różnych charyzmatyków wykonujących Boże polecenie. Nie jest to więc termin specyficznie związany ze zjawiskiem profetyzmu i przysługuje nie tylko sługom słowa. Zawsze jest to określenie pozytywne. Ci, którym tytuł ten przysługiwał, należeli do Boga, ale też niejednokrotnie płacili za to wysoką cenę. Warto zauważyć, że ten specyficznie izraelski tytuł zawsze wiązał się z imieniem Elohim, nigdy zaś nie był łączony z imieniem Jahwe. Określenie to natomiast podkreślało cechę dostojeństwa.
Wysłannik Jahwe
Jest to późniejszy tytuł, zastosowany również do proroków, choć może oznaczać anioła, a także kapłana. Prorok jako wysłannik Boga głosił orędzie nie swoje, lecz Boże. Wymagało to od proroka pewnej przezroczystości. Nie mógł sobą, swoją osobą zasłaniać Boga. Występował zaś zawsze jako Jego ambasador.
Sługa Boży
To określenie również odnosi się do różnych przedstawicieli ludu wybranego, może jednak oznaczać także proroka. Podkreśla ono szczególną przynależność do otoczenia Pana, sługa Boży jest heroldem słowa Bożego, jemu Bóg objawia swoje tajemne zamiary, aby on z kolei obwieszczał je ludowi.
TYTUŁY PRZENOŚNE
Oprócz wymienionych wyżej tytułów, które w sposób szczególny odnoszą się do proroków, i tytułów ogólnych, które oznaczały zarówno proroka, jak i przedstawicieli innej grupy związanej ze sprawami Boga i religii, Biblia stosuje także do proroków tytuły oparte na przenośnym sposobie mówienia. Do nich należy tytuł strażnika lub wartownika nocnego. Strażnik czuwa nad bezpieczeństwem miasta lub domu, a w wypadkach niebezpieczeństwa musi śpiących lub upojonych doprowadzić do przytomności. Rola proroka, który jako widzący dostrzegał lepiej niebezpieczeństwa grożące życiu duchowemu, była podobna do roli strażnika. Miał czuwać nad czystością wiary i obyczajów, ostrzegać, nawoływać do powstania z grzechów.
Nawiązując do stanów ekstatycznych, łączących się z profetyzmem, zwłaszcza zawodowym, stosowano do proroków także określenie przemawiających w uniesieniu. Ponieważ stany ekstatyczne były często nadużywane przez proroków fałszywych, utarło się również negatywne określenie szaleniec, którym pogardliwie określano prawdziwych proroków, gdy nie chciano słuchać ich słów. Ludzie często dyskredytują niewygodną dla siebie naukę, określając ją jako szaleństwo.
Ci, którzy uznawali w proroku przemawiający głos Boga, określali natomiast proroka jako głos wołającego. Prorok bowiem słyszał to, czego inni nie słyszeli, i zastępując usta Boga, przekazywał to innym. W odniesieniu zaś do proroków, którzy stali na czele ugrupowań prorockich, spotykamy również określenie ojciec. Termin ten w tym zastosowaniu oznaczał przywódcę lub duchowego opiekuna.
Synowie proroccy
Ojcem nazywano przywódcę grupy proroków zawodowych, to znaczy takich, którzy prowadzili życie wspólne, oddawali się służbie religijnej, której towarzyszyły oznaki entuzjazmu, a także sztucznie wywoływanej ekstazy. Członków takich grup prorockich nazywano synami prorockimi. W odróżnieniu od fałszywych proroków synowie proroccy podejmowali działalność religijno-narodową, za którą stali się, zwłaszcza za Achaba, przedmiotem prześladowań.
ZŁOŻONOŚĆ ZJAWISKA
Już duża ilość określeń wskazuje na złożoność zjawiska, które ogólnie nazywamy profetyzmem w Izraelu. Zjawisko to przechodziło znamienny rozwój i przybierało rozmaite formy. Główny prąd rozwojowy prowadził od form zapożyczonych w środowisku semickim do indywidualnych wielkich postaci heroldów Bożych, mających wyraźną świadomość przemawiania w imieniu Boga, która to świadomość zmuszała ich do głoszenia słowa wbrew swoim słabościom i wbrew oporowi słuchaczy. Prorocy w ścisłym tego słowa znaczeniu to postacie zazwyczaj tragiczne, obdarzone mocą Bożą, ale z powodu ludzkiej słabości i przewrotności samotne i prześladowane.
Oprócz tych proroków, o których szczególnie myślimy wypowiadając słowo prorok, dostrzegamy w Izraelu zjawiska uboczne. Są to wspomniane wyżej grupy prorockie. Ich członkowie dobrowolnie wybierali taki tryb życia i swoją rolę w teokratycznej wspólnocie Izraela. Grupy takie spotykamy we wczesnym okresie monarchii, potem znikają z areny dziejowej. Możliwe, że eseńczycy i zeloci, znani nam z czasów przełomu Starego i Nowego Przymierza, byli jakąś kontynuacją omawianych ugrupowań. Mówimy o tych grupach, które związane były z prawowitą religią i na swój sposób jej służyły.
Obserwujemy również grupy czy indywidualne postacie, które wypaczyły rolę profetyzmu. Byli to prorocy fałszywi. Naśladowali oni działalność proroków, bezpodstawnie przypisywali sobie prawo przemawiania w imieniu Boga, szukając nie prawdy, ale zysku i kariery. W odróżnieniu od prawdziwych proroków, którzy najczęściej musieli ganić złe postępowanie ludzi i grozić za nie Bożymi karami, prorocy fałszywi zapowiadali pomyślność, potwierdzali ludzkie plany, i w ten sposób utwierdzali ludzi w złym postępowaniu. W księgach biblijnych obserwujemy zmaganie prawdziwych proroków z fałszywymi.
Fałszywi prorocy występowali w imieniu Jahwe, choć nie zostali do tego powołani i upoważnieni. Widzimy również na terenie Izraela proroków obcych bożków. Są to propagatorzy obcych kultów, którzy swoją działalność podbudowywali wprowadzaniem się w stany ekstatyczne. Działalność ta była zagrożeniem religii jahwistycznej, a przez swoją atrakcyjność i poparcie władców-apostatów szerzyła się w narodzie jak złośliwa zaraza.
Wśród proroków, którzy raczej zawodowo zajmowali się działalnością podpadającą pod określenie profetyzmu, trzeba wymienić proroków dworskich i grupy związane z sanktuariami. Pierwsi spełniali u boku króla rolę jakby kapelanów, doradców przemawiających w imieniu Boga. Na dworze Dawida szczególną rolę odgrywali Gad widzący i prorok Natan. Prorocy dworscy na dworach późniejszych monarchów byli często usłużnymi klakierami, a nie przedstawicielami woli Boga. Schlebiali swym chlebodawcom i zdradliwie zachwalali ich postępowanie, rzekomo w imię Boga.
Natomiast grupy prorockie przy sanktuariach służyły zasadniczo ożywieniu kultu, były więc animatorami kultu Jahwe, a po zorganizowaniu służby kapłańskiej w świątyni jerozolimskiej straciły swoją rolę. Schizmatyckie sanktuaria założone przez królów państwa izraelskiego posiadały też grupy zawodowych i utrzymywanych przez królów proroków. Od przynależności do takiej grupy będzie się odcinał prorok Amos, wysłany przez Boga, aby gromił nielegalny kult w Betel.
Dokonany przegląd różnych form profetyzmu potwierdza ich bogactwo i wieloaspektowość. W dalszych rozważaniach skoncentrujemy się na najbardziej typowym zjawisku powołanych specjalnie przez Boga ludzi, których zadaniem było mówić w imieniu Jahwe. Te rozważania zakończymy przyglądnięciem się całemu profetyzmowi w przekroju historycznym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |