08.04.2025
Pewne rzeczy zależą od Boga, Jego woli, tego, że chce, że zostaliśmy stworzeni, obdarowani przez Niego. Decydujemy w zakresie, który nam dano, który nam powierzono.
Skąd więc to nasze narastające zniecierpliwienie, przekonanie gdzieś w tle, że znamy Boga, więc możemy zarządzać Jego przychylnością…? Czekać w pokorze, przylgnąć do Jego obietnic, a nie do własnych osiągów – któż nas tego nauczy?
Szemranie sprowadza na nas nieszczęście, wiara – uzdrowienie. Nie dzieje się tak z powodu mściwości Boga, ale z powodu Jego potęgi. Być przy niej – to dopiero nas wywyższa, podnosi. Ocali.
Do rachunku sumienia: