Na 4 Niedzielę Adwentu C z cyklu "Wyzwania".
więcej »Fragment książki Początki świata i człowieka :. Wydawnictwa WAM
Chrystus nauczał także, że każdy z ludzi otrzymał swojego anioła stróża, który również opiekuje się nim gorliwie przez całego jego życii chcąc doprowadzić go do wiecznej chwały:
Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie (Mt 18, 10).
Według bł. Jana Dunsa Szkota misją aniołów stróżów jest ochrona ludzi przed atakami złych duchów[25]. Misje aniołów stróżów znalazły swoje bardzo ważne miejsce w poezji i literaturze. Widać to szczególni: wyraźnie w Boskiej Komedii, w której Dante Alighieri oddaje w ręce aniołów zadanie prowadzenia dusz znajdujących się w czyśćcu. W raju natomiast ukazuje aniołów, jako najwyższy szczebel wśród istot stworzonych, a ich zadaniem nie jest już służenie człowiekowi, ale oddawanie czci Bogu. Uczestniczą w życiu Bożym poprzez kontemplację, miłość i uwielbienie. Poeta ukazuje cały dynamizm tego uwielbienia, pisząc:
Światłość ujrzałem w postaci strumienia
pełną błyskawic; jaskry i stokrocie
brzeg jej malują w różnobarwne lśnienia.
Z niej żywych iskier ulatują krocie
i każda w kwiatu jednego koronie
utkwi, jak rubin oprawiony w złocie[26].
W raju aniołowie byliby więc, jak chce Dante, pośrednikami pomiędzj Bogiem i błogosławionymi. Aniołowie, na czele z archaniołem Gabrielem otaczają Maryję „lico, które do Chrystusa najpodobniejsze"[27].
Nie sposób omówić tutaj w całej pełni przebogatej teologicznej tradycji Kościoła dotyczącej anioła stróża[28]. Odsyłając do pozycji monograficznych, które podejmują ten temat, odwołam się tutaj do nauki Katechizmu Kościoła Katolickiego. Tekst watykańskiego dokumentu podaje wyraźną nauką odnośnie do ich obecności i szczególnej roli w życiu człowieka:
Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. „Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża. by prowadził go do życia"[29]. Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy - przez wiarę - w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu[30]
Anioł stróż jest wyrazem Bożej Opatrzności; nieprzerwanie towarzyszy i opiekuje się człowiekiem na jego drogach do wieczności pragnąc, aby ta wieczność była dla niego szczęśliwa, aby była wspólnotą z Najwyższym, czyli jego Stwórcą[31].
Kościół uczy, że aniołom należy się podobny kult jak świętym - cultus duliae. Cześć ta nie polega na poddaństwie, lecz na uznaniu doskonałości, świętości i łaski, jakich Bóg udziela swoim świętym. Kult ten różnił się od cultus latria, który należał się wyłącznie samemu tylko Bogu. Był to bowiem kult poddaństwa. W odniesieniu natomiast do Matki Bożej mówiło się wcześniej o cultus hyperduliae, przewyższa Ona bowiem swoją godnością aniołów i ludzi. W chwili obecnej natomiast mówi się tylko, że Maryi należy się szczególny rodzaj czci[32]. Cześć oddawana aniołom sięga bezpośrednio Boga, Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa, na którego wskazują całym swoim istnieniem i działaniem[33].
Grzech aniołów
Jaki był rodzaj grzechu, jakiego dopuścili się aniołowie? Ponieważ Biblia nie daje wyraźnej odpowiedzi, a sama kwestia była niezmiernie ciekawa, dlatego próbowano udzielić na nią jasnej odpowiedzi[34]. Tak na przykład wiele tekstów pozabiblijnych, tzw. apokryfów, stara się wyjść naprzeciw ciekawości czytelnika i udzielić możliwie jasnej odpowiedzi. Tak było w żydowskiej księdze apokryfów, znanej jako pierwsza księga Henocha, której echo znaleźć możemy w Księdze Rodzaju 6, 1-4, gdzie mówi się o aniołach, którzy widząc piękno córek człowieczych, zdecydowali się współżyć z nimi seksualnie:
A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały.
Wtedy Bóg rzekł: „Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną; niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat". A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach (Rdz 6, 1-4).
Do apokryficznego pisma Henocha nawiązuje wyraźnie również autor listu św. Judy Apostoła, w którym czytamy:
Również o nich prorokował siódmy po Adamie (patriarcha) Henoch, mówiąc: „Oto przyszedł Pan z miriadami swoich świętych, aby dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie bezbożne uczynki, przez które okazywała się ich bezbożność, i za wszystkie twarde słowa, które wypowiadali przeciwko Niemu grzesznicy bezbożni" (Jud 14-15).
Ze związku aniołów z córkami ziemskimi, jak pisze autor Księgi Rodzaju, narodzili się giganci, których upadłe anioły nauczyły magicznych sztuczek. Rezultatem tego było pomnożenie cierpienia i zła wśród ludzi, w wyniku czego Bóg postanowił pokarać ludzi wodami potopu. Kolejnym następstwem tego czynu była walka aniołów, w której aniołowie upadli zostali pokonani przez anioły dobre, walczące pod wodzą wiernych archanioła Rafała i Michała.
Tematem upadku aniołów interesowali się także Ojcowie Kościoła. Ich sposób tłumaczenia upadku był trojaki.
a) Niektórzy Ojcowie Kościoła (np. św. Ireneusz, Justyn, Cyprian czy Tertulian) uważali, że grzech upadłych aniołów był o charakterze seksualnym. Ich wyjaśnienia zawierały jednak dużo niejasności. Niektóre bowiem ich teksty zdają się sugerować, że niewłaściwe zachowanie pod względem seksualnym było poprzedzone przez inny rodzaj grzechu, natury bardziej duchowej. W miarę jednak coraz lepszego poznawania duchowej natury aniołów, czyli gdzieś w IV wieku po Chrystusie, wykluczono zdecydowanie przyczynę cielesną jako źródło grzechu aniołów. Św. Jan Chryzostom nazwał nierozumnymi tych, którzy doszukują się w niewłaściwej postawie seksualnej aniołów początku ich grzechu. Jego zdaniem zgrzeszyli oni przed Adamem i Ewą, i brak materii wyklucza tego rodzaju grzech[35].
b) Inni z kolei Ojcowie Kościoła uważali, że źródłem grzechu aniołów była ich zazdrość względem człowieka i wykluczenie możliwości widzenia w stworzeniu obrazu Boga. W tym kierunku idą rozważania św. Ireneusza, św. Grzegorza z Nyssy, św. Augustyna oraz innych. Według późniejszego teologa F. Suareza (1548-1617), po stworzeniu aniołów i po obdarzeniu ich łaską. Bóg objawił im obraz Jezusa Chrystusa - Boga, który stał się Człowiekiem, nakazując jednocześnie aniołom, aby Mu służyli jako swojej Głowie, Prawodawcy i Sprawcy ich zbawienia. Wówczas to Lucyfer miałby wyrazić swój sprzeciw i odmówił oddania uwielbienia ludzkiej naturze Chrystusa, lekceważąc tym samym drugą Osobę Trójcy Przenajświętszej. Jednocześnie Lucyfer zbuntował innych jeszcze aniołów i pociągnął za sobą. Ich grzechem byłaby więc pycha i brak posłuszeństwa.[36] Tego rodzaju grzech zakłada u aniołów pewien okres na czas próby i zarazem podkreśla istniejącą pomiędzy Chrystusem i aniołami pewną relację[37].
Główna myśl, jaka przewija się przez powyższe opowiadania pozwala przypuszczać, że zasadniczym motywem upadku aniołów była pycha i wypowiedzenie posłuszeństwa Stwórcy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |