Pierwszą wydrukowaną w Europie książką było Pismo Święte. Jeden z 35 zachowanych do dziś egzemplarzy znajduje się w Polsce.
Jakub Szymczuk/Agencja GN Gutenberg wydrukował łacińskie tłumaczenie Pisma Świętego, tzw. Wulgatę, dokonane w V w. przez św. Hieronima. Do czasów Jana Gutenberga książka stanowiła luksus, na który mogli sobie pozwolić nieliczni. Biblioteki istniały na dworach królów czy możnowładców bądź przy klasztorach, szczególnie tam, gdzie mnisi przepisywali książki ręcznie, bo w ten sposób wówczas powstawały. Jednak taka technika wymagała czasu. Przepisanie na przykład Pisma Świętego zajmowało doświadczonemu kopiście około trzech lat. Szacuje się, że ręcznie przepisane Pismo Święte kosztowało co najmniej 500 guldenów. Dla porównania: za 12 guldenów można było kupić dom lub 14 wołów.
Cena Biblii wydrukowanej przez Gutenberga w 1455 r. wynosiła 40 guldenów. I choć proces druku pierwszej książki trwał też kilka lat, jednak od razu ukazało się 180 egzemplarzy. Do tego nowa technika była bardzo szybko udoskonalana. 10 lat później nakłady książek zbliżały się do tysiąca, a cena Biblii spadła do 12 guldenów, a 100 lat później nawet do pół guldena.
Po warsztacie Gutenberga drukarnie bardzo szybko rozprzestrzeniły się w całej Europie. W Polsce pierwsza powstała w Krakowie już w 1473 roku. Wielonakładowość i spadek ceny książki oznaczał zmiany
Jakub Szymczuk/Agencja GN
Nakład Biblii Gutenberga to 180 egzemplarzy
cywilizacyjne w kulturze Europy. Wynalazek druku w pierwszym rzędzie przyczynił się do popularyzacji Pisma Świętego, a w dalszej kolejności słowa pisanego w ogóle; podniósł poziom wykształcenia i zmniejszył analfabetyzm. Książki zaczęły być dostępne dla średniej szlachty, mieszczan czy wolnych chłopów, a miejscem ich sprzedaży stały się jarmarki. Zmieniła się też ich tematyka. Oprócz religijnej zaczęto drukować kalendarze, różnego rodzaju poradniki, hagiografię, książki historyczne, a z czasem nawet pisma autorów antycznych.
Jakub Szymczuk/Agencja GN Księgę wydrukowano na czterech rodzajach papieru, każdy ma inny znak wodny, np. kiść winogron
Niestety, „święta” sztuka – jak nazywano drukarstwo po wynalezieniu druku przez Jana Gutenberga – przyczyniła się też do podziałów w Kościele. Na szeroką skalę wykorzystywał ją na przykład Marcin Luter, drukując swoje odezwy i własne tłumaczenie Pisma Świętego. Gdy zaczęły dominować książki świeckie, na drukarstwo zaczęto mówić „czarna” sztuka, od koloru farby, którą często byli ubrudzeni rzemieślnicy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |