Nauczanie św. Pawła o zmartwychwstaniu z Pierwszego Listu do Koryntian.
Apostoł zadał pytanie: „Jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele?”. Był to realny problem, z którym zmagali się adresaci listu i z którym do Efezu, gdzie przebywał św. Paweł, przybyli delegaci korynckiej wspólnoty. Wielu chrześcijan Koryntu, mimo przyjęcia orędzia o zbawieniu, jakie wysłużył Jezus, miało opory z zaakceptowaniem nauczania o zmartwychwstaniu lub rozumiało je błędnie. To dlatego Apostoł Narodów starał się uzmysłowić adresatom, że zmartwychwstanie nie jest powrotem do ziemskiego życia przed śmiercią. Nie jest także powrotem do takiego samego ciała, jakie miał zmarły przed śmiercią – a więc ożywieniem kogoś, kto umarł. Zmartwychwstanie jest zjednoczeniem z Bogiem i otrzymaniem życia w ciele przemienionym, życia, które się nie kończy.
Pierwszym, który zmartwychwstał, jest Jezus. On nie wrócił do ziemskiego życia, a Jego ciało było zupełnie inne niż to przed zmartwychwstaniem. Jest to wzór zmartwychwstania dla uczniów Chrystusa, którzy, choć otrzymają nowe ciało, nie utracą swej tożsamości. Święty Paweł obrazuje poprzez szereg przeciwstawień. Ciało doczesne jest zniszczalne, po zmartwychwstaniu – niezniszczalne; doczesne jest niechwalebne, po zmartwychwstaniu będzie chwalebne; teraz jest słabe – a objawi się jako mocne; doczesne jest zmysłowe, zmartwychwstałe będzie duchowe.
Apostoł przywołuje fragment opisu stworzenia człowieka z Księgi Rodzaju: „Stał się pierwszy człowiek, Adam, duszą żyjącą”, dodając już kolejne przeciwstawienie: „a ostatni Adam duchem ożywiającym”. Ów ostatni Adam to Chrystus Pan. W ten sposób św. Paweł buduje teorię „dwóch Adamów” jako modeli dwóch rodzajów ludzkości. Pierwszy – przed przyjęciem zbawienia, ale dlatego że jest w nim dusza żyjąca, ma on możliwość przyjąć ożywienie ze strony „ostatniego Adama” i stać się drugim rodzajem.
W każdym z nas jest pierwszy Adam, „pierwszy człowiek z ziemi”, bo należymy do rodzaju ludzkiego. I każdy z nas jest zaproszony do tego, by przylgnąć do „drugiego Człowieka – z nieba”. Jest więc w nas najpierw to, co ziemskie, ale – przez zmartwychwstanie – ma szansę zaistnieć na zawsze to, co duchowe. „A jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak też nosić będziemy obraz Człowieka niebieskiego” – podsumowuje św. Paweł.