Absolutne centrum

W tym krótkim fragmencie Ewangelii pojawia się cała Trójca.

1. Syn mówi o Ojcu i o Duchu Świętym. Oto jeden Bóg w Trzech Osobach. To tajemnica, o której mówić trudno, ale milczeć nie  wolno. Tym bardziej w uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Bóg dał się nam poznać jako Ktoś taki: jeden, ale w Trójcy Osób. Tej prawdy wiary nie wymyślili teologowie lub biskupi. Kościół próbował jedynie zgłębić tę tajemnicę i wyrazić ją w formule dogmatycznej. Czynił to po to, aby móc ową prawdę głosić i przekazywać jako najcenniejszy skarb. Czytamy w katechizmie: „Tajemnica Trójcy Świętej stanowi centrum wiary i życia chrześcijańskiego. Jest tajemnicą Boga w sobie samym, a więc źródłem wszystkich innych tajemnic wiary oraz światłem, które je oświeca”.

2. Pan Jezus mówi: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie”. To dzięki Chrystusowi poznaliśmy Boga w Trójcy. On nam opowiedział, kim jest Bóg. Ale nie znaczy to, że już wiemy o Nim wszystko. Wciąż jeszcze wiele zostaje do powiedzenia. Nie wszystko jesteśmy w stanie zrozumieć, ogarnąć. Coś zostało odkryte, wiele pozostaje nadal zakryte. Pan jednocześnie obiecuje posłanie Ducha Prawdy, który będzie naszym przewodnikiem na drodze do pełni prawdy. Ta pełnia jest przedmiotem naszej nadziei, racjonalnych poszukiwań i modlitwy. Poznamy Boga w pełni w niebie. Do Niego prowadzi nas Duch.

3. Naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest wyznawać wiarę w Trójcę. Aby to robić, konieczne są trzy rzeczy: odwaga, pokora i otwartość na Ducha Świętego. Odwaga wiąże się np. z tym, aby nie zamazywać prawdy o Trójcy z obawy, że mówienie o Ojcu, Synu i Duchu Świętym wyda się komuś za trudne, abstrakcyjne czy zbyt tajemnicze. Judaizm i islam wyznają wiarę w Boga, ale sprzeciwiają się prawdzie o Trójcy. W imię prawdy trzeba o tym pamiętać. Głoszenie imienia Boga musi być oczywiście pokorne. Nie jesteśmy właścicielami prawdy, ale jej sługami. Nie wszystko wiemy, nie do końca pojmujemy, ale wierzymy, że jest Ojciec, Syn i Duch Święty. Dać się prowadzić Duchowi Świętemu oznacza dać się prowadzić Kościołowi – ponieważ to w Kościele Duch Święty strzeże objawionej prawdy.

4. Mówiąc o działaniu Ducha Świętego, Jezus zapowiada: „On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi”. Wszystko, co ma Jezus, pochodzi od Ojca. „Wszystko, co ma Ojciec, jest moje”. W tych tajemniczych stwierdzeniach odsłania się coś z życia wewnętrznego Boga. Trzy Osoby, każda inna, ale zarazem wszystko mają wspólne i dlatego są jednością. To, co jest Ojca, należy do Syna. A Duch bierze wszystko, co ma Syn. To nieustanne obdarowywanie i przyjmowanie. Podstawowy dynamizm miłości, która pulsuje we wnętrzu Boga i rozlewa się na świat. Jeśli cię kocham, to chcę, by to, co moje, było i twoje. Chcę również, by to, co twoje, było moje. Jedność nie zamazuje odrębności osób. Istotą życia osobowego jest bycie w relacji. Kluczem do zrozumienia Trójcy jest miłość. Doświadczając ludzkiej miłości, dowiadujemy się czegoś istotnego o Bogu (pamiętając, że ludzka miłość nie jest Bogiem!). Odkrywając, kim jest Bóg, uczymy się kochać. •

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg