Odważ się spojrzeć w słońce

Ono naprawdę świeci. W słońcu wszystkie barwy się wyostrzają. Bóg tak jak słońce oświeca nasze życie.

W (...) momentach próby pojawia się często pokusa, by zwątpić w istnienie Boga. Pytamy: „gdzie był Bóg?”, „co robił Bóg?”. I niestety, wielu osobom zdarza się dojść do wniosku, że Boga widocznie nie ma, skoro takie rzeczy się dzieją.

My wiemy, że to nieprawda. Bóg nie tylko istnieje, Bóg jest cały czas przy tobie. Co więcej – On się nigdy nie zmienia. Mamy na to potwierdzenie w Liście do Hebrajczyków, gdzie czytamy, że: „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (Hbr 13,8). Co to dla nas oznacza?

Oznacza to, że Bóg trwa przy tobie, przy każdym z nas, niezależnie od czasu i miejsca. Nieraz, w trudniejszej chwili, zdarza się nam pomyśleć, że Bóg nas zostawił i gdzieś się ukrył, że nagle przestał widzieć i przestał słyszeć to, co dzieje się z nami na ziemi. Zapewniam cię, że nie zostawił nas, że nigdy nie przestaje się troszczyć, że wciąż jest ten sam. Przez cały czas i bez przerwy cię kocha. W każdej sytuacji jest wszechmocny.

Sam Pan Jezus potwierdził to, zwracając się do św. Faustyny Kowalskiej, kiedy i ją ogarnęło zwątpienie: „Czy myślisz, że zabraknie mi wszechmocy, abym cię wspierał?” (Dz. 5,27). Nie zabraknie, bo jest nieskończony. Nie masz powodu, by w to wątpić. Nie bój się więc problemów i trudności. Nie uciekaj przed nimi, tylko przez nie przejdź. Bóg nie obiecał nam, że wszystkie nasze troski znikną. Może się zdarzyć, że będą się pojawiać coraz nowe i coraz większe. Chrześcijanin jednak nie patrzy na świat przez ogromne ciemne okulary.

Wiele kobiet w słoneczne dni zakłada właśnie takie okulary zakrywające pół twarzy. Przez cały dzień świat widzą za mgłą, w ciemnych barwach. W naszym życiu duchowym też zdarza nam się zakładać takie przyciemnione szkła. Patrzymy przez nie na wszystko, co nas spotyka. Nie widzimy słońca, nie widzimy światła, jakim jest Bóg. Chowamy się przed Nim za zasłoną, którą sami sobie nakładamy. Tą zasłoną jest właśnie lęk.

Odważ się spojrzeć w słońce. Ono naprawdę świeci. W słońcu wszystkie barwy się wyostrzają. Bóg tak jak słońce oświeca nasze życie, przez co sprawia, że rzeczy, które ukryte w cieniu wydają się ciemne i bure, w świetle odzyskują blask.

Nie oznacza to, że nie ma spraw ciemnych i trudnych. Są i nawet w promieniach słońca nie znikają. Ale w jasności łatwiej sobie z nimi poradzić, łatwiej je chociażby obejść jak przeszkodę.

Mając na oczach ciemne okulary lęku, na wiele zagrożeń po prostu „wpadasz”. To oczywiste, że każdy z nas czuje się bezpiecznie, gdy wokół jest jasno. Można wtedy szybciej i właściwiej reagować na zagrożenia. Mając przy sobie Boga, który oświetla nasze życie, trwając w zjednoczeniu z Nim, jesteś bezpieczny. Jeśli kwitniesz wewnętrznie, jeśli wewnętrznie się rozwijasz, jeśli doskonalisz swoją wiarę, niezależnie od tego, co cię spotyka, jesteś bezpieczny. To Boże światło, które cię prowadzi, zapewnia ci pokój w sercu.

*

Powyższy tekst jest fragmentem książki "Kurs zwycięstwa nad lękiem. 8 kroków ku uwolnieniu i uzdrowieniu serca". Autor: ks. Piotr Skiba. Wyd. eSPe.

Odważ się spojrzeć w słońce

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama