Przełom czasów u proroków

Jest to fragment książki "Przełom czasów. Z perspektywy Starego i Nowego Testamentu", który zamieszczamy za zgodą Wydawnictwa WAM.

9. Redaktorzy ksiąg prorockich

Księgi prorockie stanowią rezultat długiego procesu uzupełnień, których dokonywano zarówno w obrębie poszczególnych ksiąg, jak i przenosząc wątki z jednej księgi do drugiej. Przekaziciele słów pro­roków nie byli zainteresowani przestrzeganiem ich zgodności z ory­ginałem, lecz pragnęli podkreślać ich aktualność i znaczenie w każdorazowo nowej rzeczywistości. Dlatego ustawicznie je przeredagowywali, a po części znacznie rozszerzali. Przy tym w okresie po wygnaniu chodziło im przede wszystkim o to, by w cierpiącą materialne i polityczne udręki żydowską wspólnotę tchnąć koniecz­ną dla życia nadzieję na lepszą przyszłość. Dlatego opracowują oni cały przekaz prorocki - nawet ten pochodzący od proroków sądu -w takim duchu, aby sprawić wrażenie, że prorocy w gruncie rzeczy zapowiadają eschatologiczny czas zbawienia. Konkretnie należy wymienić trzy punkty:
1. Redaktorzy dodają w księgach prorockich słowa mówiące o zbawieniu. Zasadnicze znaczenie ma przy tym dla nich tradycja jerozolimska. Jej dotyczące teraźniejszości krzepiące wypowiedzi są podejmowane i odnoszone do przyszłości.
2. Redaktorzy wprowadzają do ksiąg prorockich tak zwany sche­mat eschatologiczny, według którego po słowach mówiących o są­dzie następują słowa zapowiadające zbawienie. Struktura ta prowa­dzi czytelnika - całkiem podobnie jak psalmy z tak zwanym nagłym zwrotem nastroju (np. Ps 7; 22) - drogą od klęsk do zbawienia i w ten sposób otwiera przed nim radosną perspektywę. Bóg nie pragnie śmierci, lecz życia, i dlatego dzieje nie zakończą się zagładą, lecz zbawieniem.
3. Redaktorzy podejmują znane z Księgi Mądrości i kultu, ale prawie nie stosowane przez proroków (por. Ez 21, 8n) rozróżnienie na sprawiedliwych i grzeszników, aby prorockie słowa mówiące o sądzie odnieść do grzeszników i tym samym ukazać sprawiedli­wym perspektywę zbawienia (por. niżej s. 71n). Konkretnie postę­pują przy tym dwiema drogami: Po pierwsze, wprowadzają wy­obrażenie eschatologicznego sądu oczyszczającego, który unice­stwi wszystkich grzeszników i przez to otworzy dla sprawiedli­wych czas zbawienia (por. niżej s. 29)[1]. Sąd służy teraz nadejściu eschatologicznego czasu zbawienia, a Jahwe nie pojawia się już jako karzący sędzia, lecz jako Bóg, który w swojej funkcji sędzie­go ma również - i właśnie - na względzie zbawienie. Obok tego wprowadzają oni, po drugie, wyobrażenie, że klęski i zbawienie nie następują po sobie jako dwie epoki, lecz spotykają grzeszni­ków i sprawiedliwych w życiu każdego z nich. Tak na przykład końcowy werset Księgi Ozeasza (14, 10) mówi w mądrościowo ogólnym stylu, że grzesznicy potykają się, sprawiedliwi zaś kro­czą prosto. W ten sposób Księga ta otrzymuje hermeneutyczny klucz, który jej zapowiedziom zbawienia i klęsk daje nowe odnie­sienie. Uczy ona teraz, że Jahwe niweczy grzeszników, sprawie­dliwym natomiast daje szczęśliwą przyszłość[2].

-------------------------------------------------

[1] Por. Iz 1,27n; 25,4n; 26,4-6; 29,17-21; 33,7-16; 56-66; Jr 30,23n; Ez 20,32-38; 34,17-22; Am 9,8b-10; So 2,3.7.9b; 3,11-13; Ml 3,13-21.
[2] Por. Iz 3,10n; 48,22; 50,10n; Jr 17,5-8 i Na 1,7n (?).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg