Anna

Matka Samuela typem Maryi - Matki pełnego zawierzenia Bogu.

Maryja - Dziewica-Matka, która zawierzyła Bogu

Jak zostało wyżej przedstawione, Anna jawi się niewątpliwie jako prefiguracja Maryi. Godną podkreślenia postawą Anny było jej zawierzenie Bogu. Wyraziło się to w jej modlitwie a także całkowitym oddaniu się Bogu. W trudnym położeniu miała świadomość, że tylko u Boga może szukać pomocy, dlatego - jak to ujął w metaforyczny sposób autor Pierwszej Księgi Samuela - „wylała przed  Panem całą swoją duszę”, czyli powierzyła Bogu całą siebie (zob. 1 Sm 1,15). Pełna ufności wobec Boga postawa Anny sprawiła, że Bóg „wejrzał” na nią i otworzył jej łono na dar życia. Dzięki bezgranicznemu zawierzeniu Bogu niepłodna Anna stała się matką.

Maryja również okazała postawę pełną zaufania i zawierzenia wobec Boga. To zaufanie i zawierzenie nie dotyczyło jednak - jak w przypadku Anny - spełnienia się modlitwy-prośby, ale odnosiło się do planu zbawienia, w którym miała uczestniczyć jako Matka Syna Bożego. Anioł Gabriel oznajmił Maryi, że pocznie i porodzi Syna, który „będzie [...] wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca” (Łk 1,33-34). Trudnością, jaką wówczas zauważyła Maryja - co uwypuklił Ewangelista Łukasz - był brak pożycia z mężem. Maryja - jak wynika również z przekazu Ewangelisty Mateusza - chociaż była już wtedy zaślubiona Józefowi, jeszcze nie zamieszkała razem z nim, czyli żyli osobno. Można wnioskować z całą pewnością, że - zgodnie ze zwyczajem ślubnym, jaki panował w dawnym Izraelu - między Maryją a Józefem zaistniał pierwszy etap żydowskich zaślubin, czyli zaręczyny (’êrûsîn lub w klasycznej literaturze rabinicznej kîdûšîn). Mimo że zaręczyny pociągały za sobą skutki prawne, jak to jest w przypadku zawarcia małżeństwa (zob. Pwt 20,7; 22,13-29), to jednak zaręczeni jeszcze nie zamieszkiwali razem. Do wspólnego zamieszkania dochodziło dopiero po drugim etapie zaślubin (nîssû’în), który miał miejsce po pewnym czasie od momentu zaręczyn. Zazwyczaj czas ten nie przekraczał okresu półtora roku. W chwili zwiastowania zatem Maryja nie zamieszkiwała jeszcze z Józefem. Stąd też z emfazą stwierdziła, że „nie znała męża” (zob. Łk 1,34), co w mentalności semickiej oznaczało, że nie podjęła żadnego pożycia małżeńskiego. Po pierwszym etapie zaślubin dziewczyna miała obowiązek zadbania o dziewictwo, aby nie została oskarżona o cudzołóstwo, które w konsekwencji groziło karą śmierci (zob. Pwt 22,22-24).

Trudność, jaką dostrzegła Maryja, anioł Gabriel wyjaśnił Jej, oznajmiając: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym” (Łk 1,35). Na potwierdzeni prawdziwości wypowiedzianych słów anioł podał przykład bezpłodnej Elżbiety, która poczęła w swojej starości i była wówczas już szósty miesiąc w stanie błogosławionym (zob. Łk 1,36). Na koniec z ust anioła Gabriela padło wymowne stwierdzenie: „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37). Wówczas Maryja, pełna zaufania i zawierzenia Bogu, wyraziła zgodę na uczestnictwo w Bożym planie zbawienia: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1,38). Stwierdzenie: „niech mi się stanie według twego słowa”, oznacza w tym kontekście całkowite zdanie się Maryi na wolę Boga i na Jego działanie pełne mocy. Wyznanie Maryi nie miało charakteru jedynie biernej akceptacji i poddania się czemuś, co miało nieuchronnie ją spotkać, od czego nie mogła uciec, ale wyrażało Jej wiarę w moc Bożego słowa, dla którego „nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37).

Zaufanie i wiara Maryi stały się przedmiotem wielkiego podziwu Jej krewnej Elżbiety, która wyraziła to słowami: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1,45). Elżbieta błogosławiła Maryję za Jej akt wiary, za Jej całkowite zawierzenie i oddanie się Bogu. Maryja bowiem uwierzyła, „że spełnią się słowa powiedziane” przez Boga. Chociaż po ludzku wydawało się to niemożliwe, zawierzyła jednak Bogu i oddając się Jemu całkowicie, pozwoliła Boskiej mocy poprowadzić się po ścieżkach Bożego planu zbawienia.

Patrząc na Maryję w świetle historii Anny - matki Samuela, można wyraźnie dostrzec, że Anna stanowi prefigurację Maryi. Jak zostało wyżej wykazane, jest wiele punktów stycznych pomiędzy curriculum vitae jednej i drugiej niewiasty. Najbardziej istotnym wydaje się postawa zawierzenia i całkowitego powierzenia się działaniu Bożej mocy. Zarówno Anna, jak i Maryja posiadały głębokie przekonanie, że „dla Boga [...] nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37). Obie zostały wywyższone, czego owocem był dar macierzyństwa.  

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg