On nikomu nie przykazał być bezbożnym

Mądrość w świecie Starego Testamentu jest tym samym co filozofia w kulturze grecko-rzymskiej. I o ile filozofia u swego źródła stawiała fundamentalne pytanie: „dlaczego?”, o tyle biblijna mądrość pytała: „jak?”.

Owo „jak” podpowiadało, jak mądrze przeżyć życie, czyniąc dobro i spodziewając się nagrody ze strony Pana Boga.

Biblijna mądrość sięgała najpierw do doświadczenia minionych wieków i pokoleń. Gromadziła przysłowia, sięgając także do mądrości ludów ościennych, w tym także do mądrości starożytnego Egiptu. Dowodem tego jest mądrość egipskiego mędrca Amenemopa, zapisana w biblijnej Księdze Przysłów.

Te doświadczenia jednak poszukiwaczom odpowiedzi na pytanie „jak?” nie wystarczały. Mądrość bowiem to więcej niż doświadczenie minionych pokoleń. Biblijna mądrość podpowiadała, że jej źródłem jest sam Pan Bóg, a co więcej – to On jest mądrością. Pan Bóg nie zostawił swej recepty na szczęście dla samego siebie. Objawił ją starotestamentowym mędrcom, a oni przekazywali ją słuchaczom. Fundamentem była podpowiedź: „Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania”. Dekalog, przekazany Mojżeszowi, to punkt wyjścia i podstawa wszelkich poszukiwań na pytanie „jak?”.

Autor starotestamentowej Mądrości Syracha żył w II w. przed Chrystusem. Pisząc swą księgę, sięgał do refleksji o mądrości, która zakorzeniała się w doświadczeniu minionych wieków. Wiedział, że ludzie mogą rezygnować z podpowiedzi, jaką dawał Dekalog. Ten wybór zakorzeniał się w ludzkiej wolności, gdzie człowiek może wybierać między ogniem i wodą, życiem i śmiercią. Miał świadomość tego, że absolutnie wolny człowiek może wybierać, może stać się bezbożnym oraz grzesznym. Mędrzec jakoś to przyjmuje, ale zdecydowanie nie pochwala: „On nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć”. Biblijny świat Starego Testamentu nie rozumiał bezbożności jako współczesnego ateizmu. Widział w niej pogwałcenie norm danych przez Pana Boga w Dekalogu, a często jako podążanie za obcymi kultami, które nie stawiały tak surowych norm moralnych jak Biblia.

Kazanie na Górze to mowa, która bywa nazywana konstytucją Nowego Przymierza. Wszystko zdaje się nowe, a jednak: „Ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni” – mówi Pan Jezus. Pierwsi chrześcijanie, często pochodzący spośród Żydów, stawali przed wyborem: wierność przepisom Starego Testamentu lub odejście od nich. W istocie chodziło jednak o przepisy rytualne. To ich różnorodność i szczegółowość bywała mylona z istotą, jaką niósł Dekalog. Ewangeliczne orędzie, przyniesione przez Pana Jezusa, niosło nowość, ale było także potwierdzeniem Dekalogu. Swą aktualność zachowuje pouczenie starotestamentowego mędrca, że Pan Bóg „nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama