Na Boże Narodzenie - Msza w dzień - z cyklu "Wyzwania".
więcej »Zapraszamy na wykład Radiowo-Internetowego Studium Biblijnego. Przeżyj ten czas z Maryją i Pismem świętym.
Przeczytajmy cały tekst od początku, a potem przejdziemy do dokładniejszego komentowania. począwszy od wersetu 12.
Dz 1,9-14: „Powiedziawszy te rzeczy, podczas gdy oni patrzyli, został podniesiony i obłok uniósł Go sprzed ich oczu. Kiedy byli wpatrzeni w niebo, jak odchodził, oto dwaj mężczyźni stanęli obok nich w białych szatach. I rzekli: „Mężowie Galilejczycy, dlaczego stoicie, wpatrując się w niebo? Ten Jezus, który został wzięty od was do nieba, tak samo przyjdzie, jak widzieliście Go idącego do nieba. Wtedy wrócili do Jeruzalem, z góry zwanej Oliwną, która jest blisko Jeruzalem, w odległości drogi szabatowej. Kiedy tam przyszli, weszli do górnej sali, gdzie przebywali: Piotr i Jan i Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub syn Alfeusza i Szymon Gorliwy i Juda, brat Jakuba. Wszyscy oni trwali razem jednomyślnie na modlitwie, razem z kobietami i Maryją, matką Jezusa i Jego braćmi”.
Najpierw widzimy uczniów, którzy wpatrują się w niebo. Pierwsza postawa w oczekiwaniu Ducha polega na tym, aby mieć wzrok nieustannie utkwiony w niebie, tam, gdzie jest On, ponieważ tam jest nasze życie. Niebo oznacza to samo co Bóg, i już teraz nasze życie jest w Bogu. Zasadniczą sprawą jest mieć oczy skierowane ku niebu, gdzie jest Głowa i to, co On uczynił i powiedział.
Co ciekawe, jest jednak podkreślony inny kierunek. Jest również mowa o oczach skierowanych ku ziemi, ponieważ Jezus powróci na tę ziemię, dzięki nam, którzy dajemy świadectwo temu, co On uczynił i powiedział.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |