Sanktuarium Lota

Ojcowie Kościoła widzą w żonie Lota ludzi, którzy idą drogą wiary połowicznie, oglądają się wstecz, tęsknią za przeszłością, łatwym, wygodnym życiem, stabilizacją, boją się ryzyka wiary i nie są w stanie podjąć nowych wyzwań.

Tragedia, jaka spotkała obszar Morza Martwego, była według Biblii konsekwencją zepsucia i zła miesz­kańców Sodomy i okolic. Było to w głównej mierze ze­psucie wynikające z kultów kananejskich, którego kon­sekwencją stały się zwyrodnienie seksualne oraz zanik wszelkich norm etycznych i dobrych obyczajów (zob. Rdz 19, 1 n). Jedynie rodzina Abrahama była wolna od wpływów zła.

Gdy Abraham dokonał inspekcji ziemi sodomskiej, dostrzegł jedynie gęsty dym, jak gdyby z pieca, w którym topią metal. Wcześniej była to ziemia urodzajna, jak ogród Pana (Rdz 13, 10). Gniew Boga zamienił ją w pozbawio­ny życia pustynny region.

Etapy historii zbawienia naznaczone są nie tylko obrazem oblicza Boga miłosiernego, przebaczającego, ale również zagniewanego. Gniew Boga jest najczęściej reakcją na brak wiary i zaufania. Człowiek tworzy sobie własne wygodne, niewymagające obrazy Boga i odrzu­ca Jego prawdziwe oblicze. Odrzucenie prawdziwego obrazu Boga i bałwochwalstwo jest konsekwencją ludz­kiej pychy.

Bóg nie może milczeć, gdy Jego miłość i wierność jest kwestionowana i odrzucana. Milczenie byłoby afirmacją zła. Dlatego reaguje gniewem i sądem. Gniew w języku biblijnym oznacza to, co nazywamy słusznym obu­rzeniem, spowodowanym przez to, co jest niegodziwe lub grzeszne. Gniew Boży jest zniecierpliwieniem wobec zła. Jest przeciwieństwem obojętności wobec zła. Bóg poprzez gniew pokazuje, że nigdy nie jest obojętny na zło, że zło Go mar­twi, dotyka i wywołuje Jego reakcję (A. J. Heschel). Jednak gniew Boży jest święty. Jest wyrazem miłości Boga i we­zwaniem człowieka do nawrócenia, zmiany myślenia.

Bóg jest i zawsze pozostanie Bogiem Miłości, a nie ślepym i despotycznym sędzią. Z drugiej jednak strony jest Bogiem moralnym (G. Ravasi). Chociaż Jego działanie nie zawsze jest zrozumiałe i sensowne, ale często tajemni­cze, w ostateczności okazuje się dobroczynne i zbawcze.

Reakcja Boga na grzech mieszkańców Sodomy nie powinna prowadzić do lęku, którego konsekwencją może być fałszywy obraz Boga lub wręcz Jego odrzu­cenie. Przeciwnie, ma służyć nadziei. Pan Bóg, nawet wtedy, gdy płonie gniewem, zawsze pozostaje Zbawicielem. Z obliczem pełnym gniewu ze względu na grzech łączy się oblicze łaski (G. Ravasi). I chociaż słusznie sądzi i karze, to jednak nie przeznacza nikogo do potępienia.

W kontekście grzechu mieszkańców Sodomy i Go­mory nieproporcjonalna wydaje się kara dla żony Lota. Wprawdzie złamała ona nakaz Boży (por. Rdz 19, 17), ale jej czyn był w sumie niewielkim przewinieniem. Wydaje się, że odwracanie się za siebie w czasie uciecz­ki przed katastrofą jest naturalne.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama