Uzdrowienie trędowatego

na tle tradycji judaistycznej

wprowadzenie (przedstawione są osoby zdarzenia – cudotwórca, szukający pomocy, świadkowie, adwersarze itp.); ekspozycja (dotyczy ogólnej charakterystyki schorzenia, dolegliwości, cierpienia czy trudnej sytuacji oraz zawiera przedstawienie początkowych reakcji proszącego o pomoc oraz otoczenia – podziw, krytyka, niedowierzanie); realizacja (centralna część opowiadań o cudach zawiera zapis słów i gestów cudotwórcy)[17]; konstatacja (orzeczenie dokonania aktu cudownego); reakcja (wdzięczność lub radość ze strony człowieka, który doznał pomocy, oraz różnorodne reakcje świadków wydarzenia)[18].

Pomoc Boża przychodzi do człowieka jej potrzebującego dzięki mocy uzdrawiającej obecnej w Jezusie (Mk 5, 25–34). Moc ta była w Nim obecna do tego stopnia, że wielu pragnęło jedynie dotknąć Go osobiście (Łk 6, 19) lub dotknąć Jego szat, a to wystarczało do uzyskania uzdrowienia (Mt 14, 35b–36). Przekazanie tej mocy może też dokonać się przez gest włożenia rąk lub dotknięcia (Mk 1. 31; Mt 9,29; Łk 5, 13; 13, 11–13) lub przez posłużenie się śliną (Mk 8, 22). Uzdrowieniom często towarzyszy słowo wypowiedziane przez Jezusa (Mk 2, 11–12; 3, 5), nie ma ono jednak znaczenia magicznej formuły. Koniecznym warunkiem uzyskania uzdrowienia jest wiara (Mk 5, 34; 10, 52; Mt 9, 22; 15, 28; Łk 7, 50; 8, 48; 17, 19; 18,42). Problem zależności pomiędzy wiarą a uzdrowieniem ma długą historię w tradycji egzegezy. Unikając przeprowadzenia rozległej dyskusji, wystarczy tu powiedzieć, że wiara, o jakiej mówią narracje aretalogiczne, oznacza bardziej przekonanie o możliwości dokonania cudu czy też przeświadczenie o mocy cudotwórczej Jezusa niż teologiczną cnotę obejmującą także Jego bóstwo[19]. Uzdrowienia Jezusa dokonane na terenach pogańskich (uzdrowienie córki Syrofenicjanki, oczyszczenie trędowatych na pograniczu Samarii i Galilei, wyrzucenie „legionu” złych duchów z Gerazeńczyka) również nie zakładają wiary jako cnoty teologicznej, gdyż uzdrowieni przypuszczalnie nie byli czcicielami Jahwe, a niektórzy z nich być może nawet nie słyszeli o oczekiwaniach mesjańskich Żydów. Nie mogli więc posiadać wiary w chrześcijańskim tego słowa znaczeniu, lecz stali się dla późniejszych wierzących w Chrystusa wzorem przyjścia do Niego i prośby o udzielenie łaski. Mamy więc do czynienia nakładaniem się podwójnej linii tradycji. Zestawienie: zaufanie – uzdrowienie, stało się gruntem, na który nałożona została linia interpretacyjna: wiara – zbawienie. Potwierdzeniem takiej interpretacji są słowa Jezusa skierowane do kobiety cudzołożnej, informujące ją, że to właśnie wiara ją zbawiła (Łk 7, 50). Powtarzające się jak refren słowa „twoja wiara cię uzdrowiła” (Mk 5,34; 10, 52; Mt 9, 22; Łk 8, 48; 17, 19; 18, 42) są więc znakiem nie tylko uzdrowienia fizycznego, ale także znakiem zbawienia.

Uzdrowienia dokonywane przez Jezusa potwierdzają Jego mesjańskie posłannictwo. Świadomość mesjańska Jezusa nie pokrywała się z oczekiwaniami Żydów. Nawet Jan Chrzciciel, który z mocą zapowiadał nadejście Jezusa, w swych wątpliwościach zwrócił się do Niego z zapytaniem o Jego misję. Wysłannicy Jana otrzymali odpowiedź naznaczoną językiem Izajasza: „Niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się ewangelię” (Łk 7, 22–23). Wszystkie te znaki, które towarzyszyć mają Mesjaszowi, zapowiedziane są przez Izajasza (por. Iz 26, 19; 29, 18–19; 35, 5–6; 61, 1) z wyjątkiem oczyszczania trędowatych. Fakt, że i ten rodzaj uzdrowień znalazł się w Jezusowej odpowiedzi Janowi, wynika z zakorzenienia w historycznej Jego działalności.

-------------------------

[17] W przypadku relacji pochodzących ze środowiska greckiego i rzymskiego najczęściej spotykane są tu formuły magiczne; w przypadku cudów dokonywanych przez rabinów, ich miejsce zajmuje modlitwa.
[18] Wszelkie formy zła i cierpienia dotykającego człowieka przypisywano złym duchom, stąd opowiadania o uzdrowieniach i uwolnieniach demonicznych mają z sobą wiele elementów wspólnych. W narracjach o uzdrowieniach zachowały się liczne ślady rozumienia chorób jako spowodowanych przez demony i spojrzenia na uzdrowienie jak na egzorcyzm. Kiedy rzymski setnik, którego sługa choruje, mówi o władzy rozkazywania, jaką sprawuje nad swoimi sługami, czyni aluzję do Jezusowej władzy rozkazywania złym duchom (Mt 8, 9). Podobne wyobrażenia pozostawiły ślady na Łukaszowej relacji o uzdrowieniu teściowej Piotra; Jezus nakazuje gorączce, aby ją opuściła (Łk 4, 39). O ile jednak w egzorcyzmach podkreśla się moment walki egzorcysty ze złym duchem, o tyle w narracjach o uzdrowieniach akcent pada na motyw pomocy ofiarowanej choremu.
[19] Owszem, można przyjąć i ten odcień rozumienia wiary, należy jednak pamiętać, że jest on wynikiem wiary popaschalnej, gdy bóstwo Chrystusa stało się jej podstawowym przedmiotem. Przykładem jest opowiadanie o uzdrowieniu kobiety od dwunastu lat cierpiącej na upływ krwi (Mk 5, 25–34). Pomimo deklaracji Jezusa: „twoja wiara cię uzdrowiła”, jej postawa nie może uchodzić za wzór wiary jako cnoty religijnej. Próbowała „podstępem” zdobyć uzdrowienie i dopiero, gdy sam Jezus to zauważył, kobieta wyznała całą prawdę. Była jednak głęboko przeświadczona, że moc cudotwórcza działa przez Jezusa.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg