Czyli jacy? Na czym polega chrześcijańska doskonałość? Rezygnacja z małżeństwa? Totalne ubóstwo? Zgoda na pomiatanie sobą? Zamknięcie w klasztorze? Wieczne pielgrzymowanie?
Święty Paweł nasze wypaczone często pojmowanie doskonałości wywraca do góry nogami. „Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować swoimi rękami, jak to wam przykazaliśmy”.
Przy czym coraz bardziej nie znaczy: pięć pomnożyć do dwustu – wystarczy drugie pięć. Dwóch nie trzeba pomnażać do stu – wystarczy drugie dwa. Mając jeden nie pomnażać do dziesięciu – wystarczy jeden do jednego.
Coraz bardziej nie znaczy też natychmiast. Pan daje czas do swego powrotu. Byle nie odwlekać na ostatnią chwilę.
"Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia".