Refleksja na dziś

« » Październik 2025
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8

Środa 1 października 2025

Czytania » Teraz, już

Pójdę za Tobą – deklarują w czytanej dziś Ewangelii kolejni kandydaci na uczniów Jezusa. Pójdą, ale... 

Pierwszemu Jezus każe uświadomić sobie, że być Jego uczniem to zgodzić się na to, że nie będzie żadnego „dokądkolwiek”; że iść za Nim to zgodzić się swoistą bezdomność. Na bycie w tym świecie gościem, który nie ma nigdzie stałego zakorzenienia. Chyba ważne, gdy myślimy o patriotyzmie: chrześcijanin powinien zgodzić się z tym, że nie wszystko co każe ojczyzna zgodne jest z tym, czego chce Chrystus.

Drugiemu i trzeciemu Jezus uświadamia, że tego pójścia za Nim nie wolno z żadnego powodu odkładać. Nie „za miesiąc”, „za tydzień” albo i „od jutra”. Od „dziś”. Od „teraz”. Też chyba ważne, gdy czasem ktoś mówi, że do chrześcijańskiego ideału dorośniemy w bliżej nieokreślonym „kiedyś”, kiedy warunki będę lepsze; że można być uczniem Jezusa „częściowym”, który ufa Jezusowi, „ale”. Ale w wielu sprawach ma inne zdanie. Nie! Trzeba go (ten ideał) przyjąć. W całości, takim, jaki jest. I w nim wzrastać, rozumieć go coraz pełniej, żyć nim coraz lepiej.  Najpierw jednak jest to „idę”... Teraz. Nie pojutrze, nie jutro, nie za godzinę, bo teraz mam jeszcze jakieś swoje sprawy. Teraz, już...

Modlitwa
Jezu, chcę iść za Tobą. Od teraz. Od teraz chcę na wszystko patrzyć Twoimi oczyma. I żyć tak, jak Ty byś żył na moim miejscu. W tym środowisku, w tych okolicznościach, w których przyszło mi żyć. 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg