Dobrze się bawią. Nie obchodzi ich upadek obyczajów i niewierność zawartemu z Bogiem Przymierzu – skarży się Amos. I nie obchodzi ich los pokrytego wrzodami żebraka Łazarza – mówi dziś w Ewangelii Jezus. Tak, dobrze się bawią. Reszta ich nie obchodzi. Brzmi znajomo?
„Poprowadzę na czele wygnańców, i zniknie krzykliwe grono hulaków” – wieszczy Amos. „Strasznie cierpli w tym płomieniu” – mówi o pośmiertnym losie bogacza Jezus. Jeszcze w tym życiu, najpóźniej w życiu przyszłym, spotka człowieka za tę obojętność odpłata. Lekceważąca Boga obojętność wobec Jego praw. Lekceważąca człowieka obojętność na krzyczącą potrzebę bliźnich. Gdy powodzenie nie idzie w parze z Bożą bojaźnią, wcześniej czy później źle się to kończy.
Modlitwa
Boże, dotykaj mojego serca, by drugi człowiek nie był mi obojętny. Dotykaj, bym zawsze chciał być wierny Twojemu prawu i nigdy Cię nie lekceważył. Dotykaj serca, byś potem, dla opamiętania mnie nie musiał wstrząsnąć mną całym...
Dodaj swój komentarz »