Bóg jako miłujący Ojciec, uczy w swoim Synu przebaczenia. W moim postrzeganiu, pokusą jest gromadzenie nienawiści, bólu, który jak wiemy doprowadza nas do powolnego samozniszczenia.
Decyzja, bycie w dyspozycji do wybaczenia, jest możliwe, dla każdego poza emocjami, złymi wspomnieniami, ranami, które zabliźniają się w nas.
Dlatego dobrze jest zostawić bagaż zła, które nie jest Życiem w Zmartwychwstałym Panu.
Nie da się żyć nowym życiem, będąc przybitym do krzyża niewybaczenia, to chyba straszna męka.
Wybieram zmartwychwstanie w Jezusie,miłującym i wybaczającym, zostawiając tych,którzy nie wiedzą co czynią. Nie poznali miłości odwiecznej.
Boże odwróć nas od pokusy, braku przebaczenia, byśmy poznali życie w Tobie na wieki.
"..i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»”.
Łk 11,1-4
Bóg jako miłujący Ojciec, uczy w swoim Synu przebaczenia.
W moim postrzeganiu, pokusą jest gromadzenie nienawiści, bólu, który jak wiemy doprowadza nas do powolnego samozniszczenia.
Decyzja, bycie w dyspozycji do wybaczenia, jest możliwe, dla każdego poza emocjami, złymi wspomnieniami, ranami, które zabliźniają się w nas.
Dlatego dobrze jest zostawić bagaż zła, które nie jest Życiem w Zmartwychwstałym Panu.
Nie da się żyć nowym życiem, będąc przybitym do krzyża niewybaczenia, to chyba straszna męka.
Wybieram zmartwychwstanie w Jezusie,miłującym i wybaczającym, zostawiając tych,którzy nie wiedzą co czynią.
Nie poznali miłości odwiecznej.
Boże odwróć nas od pokusy, braku przebaczenia, byśmy poznali życie w Tobie na wieki.