• Estera
    06.10.2010 13:30

    "..i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»”.

    Łk 11,1-4

    Bóg jako miłujący Ojciec, uczy w swoim Synu przebaczenia.
    W moim postrzeganiu, pokusą jest gromadzenie nienawiści, bólu, który jak wiemy doprowadza nas do powolnego samozniszczenia.

    Decyzja, bycie w dyspozycji do wybaczenia, jest możliwe, dla każdego poza emocjami, złymi wspomnieniami, ranami, które zabliźniają się w nas.

    Dlatego dobrze jest zostawić bagaż zła, które nie jest Życiem w Zmartwychwstałym Panu.

    Nie da się żyć nowym życiem, będąc przybitym do krzyża niewybaczenia, to chyba straszna męka.

    Wybieram zmartwychwstanie w Jezusie,miłującym i wybaczającym, zostawiając tych,którzy nie wiedzą co czynią.
    Nie poznali miłości odwiecznej.

    Boże odwróć nas od pokusy, braku przebaczenia, byśmy poznali życie w Tobie na wieki.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg