Być prawdziwym chrześcijaninem, to zarazem być apostołem i dawać świadectwo o Bogu.
Żyjemy w czasach, w których życie składane w ofierze służby bliźniemu, w imię Jezusa Chrystusa, przechodzi w dramatycznie pogłębiający się proces. Z wielu krajów świata, co kilka dni, docierają informacje o mordach popełnionych na chrześcijańskich duchownych. Prawie codziennie media "wytaczają armaty" przeciwko Kościołowi.
Nie mylił się Jezus twierdząc, że posługa apostolska wiedzie drogą prześladowań.
Wielką radość przynoszą efekty ewangelizacji, w których i my mamy swój udział. Miło jest, kiedy z naszego powodu ktoś uporządkuje swoje życie.
Nie zrażajmy się więc, gdy zakwalifikowani zostaniemy jako przedstawiciele ciemnogrodu.
Taka jest cena szczerości, uczciwości, ofiarności i pogardy przekupstwem.
Żyjemy w czasach, w których życie składane w ofierze służby bliźniemu, w imię Jezusa Chrystusa, przechodzi w dramatycznie pogłębiający się proces. Z wielu krajów świata, co kilka dni, docierają informacje o mordach popełnionych na chrześcijańskich duchownych. Prawie codziennie media "wytaczają armaty" przeciwko Kościołowi.
Nie mylił się Jezus twierdząc, że posługa apostolska wiedzie drogą prześladowań.
Wielką radość przynoszą efekty ewangelizacji, w których i my mamy swój udział. Miło jest, kiedy z naszego powodu ktoś uporządkuje swoje życie.
Nie zrażajmy się więc, gdy zakwalifikowani zostaniemy jako przedstawiciele ciemnogrodu.
Taka jest cena szczerości, uczciwości, ofiarności i pogardy przekupstwem.
Trwajmy przy Bogu! On nas nie opuści.