• natka
    02.09.2011 17:42
    Nawet św. s.Faustyna pisała w swoim "Dzienniczku", że często nie rozumiała utrudnień, cierpień i opuszczeń, które zsyłał jej Pan. Ale wtedy, gdy przychodził czas pojmowała to i rozumiała sens. Sam Jezus mówił jej, że czasem On sam utrudnia to, czego wymaga, by bardziej przeprowadzić Swoją wolę.

    Także św. Teresa z Lisieux porównywała siebie do ptaszka, który patrzy na Słońce. Gdy Słońce zasnują chmury, ptaszek rozprasza się tym co wokół niego i traci z oczu swój Cel.

    Warto pamiętać, że Słońce świeci tym samym światłem ponad chmurami i burzami. Że Ono jest niezmienne i niezachwiane i zawsze blisko, zawsze kochające.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama