• asia
    10.05.2013 04:29
    Już trwa radość, od chrztu? Tak, ale tylko w teorii.
    Bo w rzeczywistości jedynie rozpacz i łzy.
    • iza
      10.05.2013 14:56
      Asiu, Życie chrześcijanina nie jest odizolowane od zła tego świata, wszelkich chorób, trudnych relacji, krzyży. Życzę Ci byś w swoim życiu dostrzegła obecność Boga i nabrała ufności w Jego Miłość do Ciebie. Niech Jezus Chrystus będzie uwielbiony w Twoim życiu! Amen
  • Kasia
    10.05.2013 10:39
    Perspektywa wieczności pomoga znieść czasami dramatyczną codzienność. Trzeba tylko o tym zawsze pamiętać. A żeby nie zapominać trzeba przylgnąć do Boga.
  • Ena
    10.05.2013 13:21
    radość trwa, to my nie zawsze umiemy ją dostrzec, patrząc oczami z "tego świata"
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg