Dzięki Ci Jezu wieczny Pasterzu ,który nas,biedaków i wygnańców raczysz pokrzepić swoim drogocennym Ciałem i Krwią i zachęcasz nas do przyjęcia tej tajemnicy własnymi słowami.
Ty przychodzisz do mnie,chcesz być ze mną,zapraszasz mnie do swego stołu .Chcesz mi dać pokarm niebieski i chleb aniołów ,nie co innego ,ale samego siebie ,chleb żywy ,który zstąpił z nieba i przynosi światu życie.
Przed Komunią świętą słuszę te słowa...
Wstań jedz ,bo przed tobą długa droga !
Dzięki Ci Jezu wieczny Pasterzu ,który nas,biedaków i wygnańców raczysz pokrzepić swoim drogocennym Ciałem i Krwią i zachęcasz nas do przyjęcia tej tajemnicy własnymi słowami.
Ty przychodzisz do mnie,chcesz być ze mną,zapraszasz mnie do swego stołu .Chcesz mi dać pokarm niebieski i chleb aniołów ,nie co innego ,ale samego siebie ,chleb żywy ,który zstąpił z nieba i przynosi światu życie.
Tomasz a Kempis