Jest to fragment książki "Pismo Święte w Tradycji Koscioła" :. , który zamieszczamy dzięki uprzejmości i zgodzie Wydawnictwa WAM.
Istnieje stara tradycja chrześcijańska odczytywania postaci Maryi, Matki Jezusa i naszej, w kontekście starotestamentalnej figury Bożej Mądrości.
Według chrześcijańskiej tradycji król Dawid w tym miejscu miał zajmować się komponowaniem muzyki do napisanych przez siebie psalmów.
Istnieje żydowska tradycja, według której Bóg, zanim rozpoczął dzieło stwarzania wszechświata, postanowił wyłonić z siebie Torę, Świątynię i Mesjasza.
Wydawało się im, że istotą religii jest zachowanie tradycji. Nie rozumieli, że dla Mojżesza i proroków najważniejszy był On.
Niepokalane poczęcie Maryi stało się dogmatem dopiero w 1854 roku, ale tradycja wiary w nie istniała już w średniowieczu.
Według tradycji starotestamentalnej ludzie po śmierci udają się do Szeolu (Rdz 37,35), krainy wyczekiwania na czas wyzwolenia ze śmierci.
Żywa Tradycja Kościoła w zabitym przez Kaina Ablu dostrzegała zapowiedź niewinnie skazanego i ponoszącego śmierć dla zbawienia ludzkości Jezusa Chrystusa.
„Kościół […] zawsze uważał i uważa Pisma Boże zgodnie z Tradycją świętą, za najwyższe prawidło swej wiary” (Dei Verbum 21).
Czy cześć dla Maryi w Kościele katolickim jest pozbawiona podstaw biblijnych, wypływa jedynie z płytkiej czułostkowości i ludowych tradycji?
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.