To relacja stworzenia do Stwórcy. Wyszliśmy z ręki Boga, jesteśmy stworzeni przez Niego z nicości. Bóg jest naszym Stwórcą, to znaczy, że ma nad nami bezwzględną władzę i moc, że całkowicie od Niego zależymy.
Dramat człowieka rozgrywa się między Tak a NIE. Totalnemu NIE człowieka Bóg przeciwstawia totalne TAK swojego Syna.
Nie anioł, a człowiek - prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, Jezus Chrystus - zostaje Panem nieba i ziemi.
Biblia jest księgą nadziei, a jej bohaterowie są bohaterami nadziei.
- Słowo Pana było jak ciepły deszcz - przyznaje ks. Łukasz Żaba.
Co widzi Bóg? Co widzi człowiek?
Dawniej przeszkadzało, że tylko po hebrajsku czy łacinie. Dziś niby po polsku. Tyle że czasem może się wydawać, że niewiele przez to jaśniejszy. O co chodzi? Oczywiście o Stary Testament.
Niewiara człowieka, któremu Bóg „uczynił wielkie rzeczy”, bardzo Go rani. Człowiek zaciąga przed Bogiem winę, którą musi odpokutować.
O ile człowiek nie jest w stanie przeniknąć i zrozumieć Boga, o tyle Bóg „przenika i zna” człowieka.
Jeśli Bóg nie potępia człowieka, to dlaczego człowiek potępia kogoś tylko dlatego, że grzeszy inaczej niż on sam?
Misja Kościoła rodzi się ze wspólnoty wierzących, którzy modlą się, poszczą i są posłuszni Bożemu prowadzeniu.
Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli. I zrobi po swojemu, czyli lepiej. Dotyczy to także spraw wiary, ewangelizacji, katechezy i innych.
Garść uwag do czytań na XI niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.