Po co uczyli się hebrajskiego i układali witraże w najgorętszy tydzień lata?
Psalmy śpiewane w czasie liturgii mszalnej mają podwójny kontekst.
Co skłoniło króla Dawida do wyśpiewania tego psalmu? Nadzieja rodząca radość. Radość z tego, co już posiadł – dziedzictwo i przeznaczenie.
Dziś buduje się inaczej. Fundamenty wylewa się z betonu.
Lubię ten psalm. Lubię, bo psalmista łączy spojrzenie na Boga ze spojrzeniem na człowieka. Może i na samego siebie?
Psalm „synów Koracha”. Wspominają ich biblijne Księgi Kronik jako „tych, których ustanowił Dawid dla prowadzenia śpiewu w domu Bożym”.
Wśród psalmów znajdujemy kilka pieśni pokutnych.
Słyszymy w psalmie: „...bo mnie wybawiłeś”. Od czego? Tekst, zwłaszcza gdy go czytamy w całości, nie zostawia wątpliwości.
Dzisiejszy psalm jest pieśnią powstałą po powrocie Hebrajczyków z niewoli babilońskiej (VI w. przed Chr.).
Śpiewamy dziś psalm radości i wdzięczności.
Świadomość bycia kochanym… To naprawdę dodaje skrzydeł.
Zazieleniło się. Mamy okres zwykły, czyli wrócił zielony kolor szat liturgicznych. A czytania tej niedzieli?
Garść uwag do czytań uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.