Inaczej się patrzy na przeróżne dreszczowce, gdy wiadomo, że wszystko dobrze się skończy prawda?
Wolny dostęp, którym dysponujemy, na tyle sposobów. Możliwości. Miejsca. Ludzie, z którymi mamy więź...
Głos, który słyszymy, nawoływanie do nawrócenia, do wierności, do nadziei – nie zachęca nas do wiary we własne siły...
W naszym zasięgu są i nawrócenie, i odwrócenie się, służba i ciekawość.
W samym sercu napisanej przez siebie Ewangelii Mateusz opisuje swoje własne powołanie. Robi to krótko, lapidarnie: „Jezus ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: Pójdź za Mną! A on wstał i poszedł za Nim” (9,9).
„Cztery Ewangelie” ks. Jerzego Szymika.
Na 26 niedzielę zwykła roku C z cyklu "Wyzwania".
Dopiero dobitne uświadomienie sobie klęski pokazuje, jak ważna jest łaska, jak wielkie zwycięstwo.
Kto jest moim bliźnim? Jezus sugeruje, abyśmy o to nie pytali. To my mamy być bliźnimi dla innych. Bez pytania.
Biblia nie maluje nam przed oczyma naiwnego obrazka zrównania szans, radości all inclusive – stawia nam przed oczy konkretną osobę.
Trudno w opowieści o Jonaszu nie dostrzec podobieństwa do starszego brata z przypowieści o synu marnotrawnym.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na XXVIII niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.