Filippi było miastem, gdzie rzymskie imperium osiedlało legionistów, którzy zakończyli służbę wojskową.
W myśli grecko-rzymskiego antyku ważną ideą był los. Nic nie można było zmienić, bo tak zostało to wcześniej przewidziane i ustalone.
Nie ma w Pierwszym Liście św. Jana rozdziału, w którym autor nie zwracałby się do adresatów słowem „dzieci”.
Święty Paweł nie był założycielem chrześcijańskiej wspólnoty w Kolosach, ważnego miasta Frygii w Azji Mniejszej.
Umiłowani w Chrystusie Panu! – te słowa słyszymy najczęściej podczas kazań i homilii.
Gdy podczas drugiej podróży misyjnej przybył tu św. Paweł, miasto miało za sobą historię około tysiąca lat. Od 133 r. przed Chr. było stolicą rzymskiej prowincji Azja.
Autor 1 Listu św. Jana posługuje się wyrażeniem teknia. To wyjątkowy zapis w języku greckim Nowego Testamentu.
W jednym z fragmentów Listu do Rzymian pojawia się, choć nie obok siebie, każda z Osób Trójcy Świętej.
Zewsząd cierpienia znosimy, lecz nie poddajemy się zwątpieniu – napisał św. Paweł, podsumowując sytuację, w jakiej przyszło mu głosić Chrystusa, gdy kolejny raz kierował swą korespondencję do chrześcijan Koryntu.
Świętego Pawła wyobrażamy sobie jako człowieka o nadnaturalnej sile ciała i ducha, bo przecież swą pracą misyjną ogarnął wschodnią część rzymskiego imperium.
Jezus nie obiecuje łatwego życia ani szybkiego rozwiązania problemów.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na I niedziele Adwentu roku A z cyklu "Biblijne konteksty"
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.