Rozważanie z cyklu "Nim rozpocznie się niedziela" na 3. niedzielę Wielkiego Postu przygotował franciszkanin o. dr Oskar Maciaczyk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów we Wrocławiu.
Łatwiej jest dawać ofiary, całopalenia, pościć i cały czas się modlić, dużo robić dla innych i spalać się w służbie bliźnim niż prawdziwie kochać.
Uczeń Jezusa musi mieć w sobie pragnienie poznawania Ojca, a to oznacza pragnienie poznawania Syna.
Jezus może i chce zaspokoić moje pragnienie, ale czy my ja chcę zaspokoić pragnienie Chrystusa?
Rozpoznają Pana i idą za nim. Jego myśli stają się ich myślami, a Jego pragnienia ich pragnieniami. Już nie należą do siebie...
Boże pragnienie, żeby nikt nie został wykluczony...
Czasami jesteśmy bardzo pewni swego – swoich zamiarów, celów, pragnień, sposobów działania...
Dla Maryi decydujące jest słowo Pana, a nie Jej własne pragnienia.
Głodni – nie sięgamy po Chleb. Umierający z pragnienia – porzucamy Źródło. Bezdomni – unikamy Domu.
Nasze ludzkie pragnienia mają w Wielkim Poście oczyszczać się w bliskości Jezusa.
Przecież słabi jesteśmy.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.