Nasze duchowe dojrzewanie jest pewnie niełatwe. Wiele już przeszliśmy. I pytaliśmy samych siebie, czy czynimy wszystko, cokolwiek powie, czy naprawdę wszystko.
Rozważając scenę znad Jordanu stajemy przed pokusą interpretowania jej w kategoriach wielkiego spektaklu
Pan wszystkie posty uznaje z wyjątkiem jednego. Nie mogą pościć „dopóki pan młody jest z nimi”.
Apel św. Pawła może wydawać się powtórzeniem podobnych wezwań do wzajemnej miłości, które występują w pismach judaizmu bliskiego Nowemu Testamentowi.
Nienawiść i zdrada są tylko ramą zdarzenia, marginesem wobec głównej sceny, jaką tworzy miłość.
Jak On, Bóg, rozumie nasze miejsce w świecie, naszą rolę w historii zbawienia?
„Co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie”.
Zadanie troszczenia się o wypełnienie woli Jezusa rozłożone na czynniki pierwsze wydaje się być niezbędne w dzisiejszym świecie.
Jezus pyta mnie dzisiaj o to, w jaki sposób patrzę na drugiego człowieka. W jaki sposób go oceniam, mierzę jego czyny i słowa.
Czy jest we mnie tyle wiary, by prosić Boga, jak setnik? A może skupiam się wyłącznie na tym, by dobrze wypadać przed Bogiem?
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.