Pozornie żywi, a przecież umarli. Pełni gniewu wobec wszystkiego, w czym widać życie. Spotkanie z dobrem sprawia ból...
Wszechmocny nie ma naczynia do napojenia człowieka wodą żywą. Wszechmoc stająca z lękiem przed wolnością człowieka.
Maryi z Dzieciątkiem towarzyszy anioł i jakiś mężczyzna. Anioł czyta małemu Jezusowi Pismo Święte, wywołując Jego żywe zainteresowanie.
W każdej chwili mogę wchodzić przez tę Bramę we wszystkie sytuację mojego życia, ponieważ Jezus jest Bogiem Żywym.
Jak czytać Pismo Święte, aby odkryć w nim żywe Słowo Boga? Stowarzyszenie, które pomaga znaleźć odpowiedź na to pytanie, właśnie inauguruje swoją działalność w archidiecezji katowickiej.
W życiu wiary nie chodzi o zachowanie i wypełnianie praktyk pobożnościowych, ale o żywą relację z Jezusem Chrystusem.
Lectio divina nie jest kolejną metodą modlitwy, ale to pewna duchowość życia. Jest to droga, która - jeżeli na nią wejdziemy - doprowadzi nas do życia, ponieważ „Słowo jest żywe”, dosłownie „żyjące”.
Wyznajemy w Credo: „I ponownie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca”.
– Byłem jak umarły, a wróciłem do żywych. To Jezus mnie uratował, a miejscem spotkania Zmartwychwstałego była Galilea – opowiada Darek Staśko.
Skoro Bóg jest pełen troski o człowieka i jego los, to jest obecny we wnętrzu świątyni oraz w nas, żywych świątyniach.
To konkret. W przeciwieństwie do pustych słów.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.