Oswojenie z wiarą rodzi niebezpieczeństwo popadnięcia w rutynę i przyzwyczajenie. Gesty, praktyki religijne, nawet te czynione z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem, nie niosą wówczas za sobą żadnej głębi, są po prostu puste
Droga ku Wielkanocy prowadzi przez pustynię. Jest to droga wyzwolenia, ale nie ułatwienia.
Co wybieram? Drogę konsekwentnego życia z Bogiem, według tego, co On mi proponuje, czy też drogę kompromisu?
W każdym więc momencie, gdy boli mnie serce, umysł, ciało, dokonują się te małe śmierci i – jeśli pozwolę – moje zmartwychwstanie.
z cyklu "Perełki Słowa"
Kto się tam znajdzie, ten stanie wobec dramatycznego szczytu tajemnicy naszego Odkupiciela: tutaj Jezus doświadczył krańcowej samotności i całej nędzy egzystencji człowieka.
Kiedy patrzę w przeszłość żal mi tych wszystkich znajomych których los rzucił na zupełnie inne drogi. Gdzie są dziś? Jacy są? Czy jest im dobrze? Czy źle? Nie wiem.
tempera na desce, 1415–1420, kolekcja Thyssen-Bornemisza, w depozycie w Muzeum Narodowym Sztuki Katalońskiej, Barcelona
Pokazać na ekranie tak wielką (największą w dziejach ludzkości?) przemianę, nie jest rzeczą łatwą.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.