Archanioł Michał podnosi w górę miecz.
Chrystus triumfalnie wjeżdża do Jerozolimy.
Otoczony agresywnymi oprawcami Chrystus jest bardzo spokojny. Spogląda w niebo i duchowo łączy się z Ojcem. Stojące w lewym dolnym rogu trzy Marie z obawą i bólem patrzą na krzyż, który przygotowuje jeden z katów, aby zawiesić na nim skazańca.
To najwiekszy obraz, jaki można zobaczyć w madryckim Muzeum Prado, jednej z najważniejszych galerii na świecie.
To niezwykły obraz, bo najważniejsza treść jest na nim starannie ukryta!
Mężczyzna stojący w środku to Izajasz, jeden z największych proroków Starego Testamentu.
Chrystus za chwilę uroczyście wjedzie do Jerozolimy. Z prawej strony widzimy bramę prowadzącą do miasta. Przez tę bramę mieszkańcy Jerozolimy wyszli mu naprzeciw.
Chrystus wręcza klucze klęczącemu przed nim św. Piotrowi.
Przypowieść o synu marnotrawnym często była tematem obrazów.
Święty Paweł na chwilę przerwał pisanie. Przyłożył rękę do zamyślonej twarzy tak, jakby chciał się zastanowić nad najlepszym doborem słów. Patrzy w dal. Światło z zakratowanego okna oświetla oblicze tego wielkiego apostoła.
Spożywaj Chleb słabych, Pokarm pielgrzymów, Ucztę głodnych, Nadzieję pogrążonych w ciemności, Lekarstwo zranionych, Moc upadających.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.