Nie były zbyt dobrze postrzegane. Porównywano je do pogan, uznawanych za nieczystych.
Pouczenia proroka wręcz tchną aktualnością. Praktycznie można je wyjąć z księgi zredagowanej przed ponad 25 wiekami i potraktować jako dopiero co napisany tekst – apel jakiegoś działacza, któremu leży na sercu los najuboższych.
Wielki potop, o którym wspomina Biblia oraz babiloński epos o Gilgameszu, zdarzył się naprawdę. Było to ponad 8 tys. lat temu w okolicach Morza Czarnego. Spowodował wielką wędrówkę ludów rolniczych, które z zalanych terenów przeniosły się do Europy. Dzięki temu na terenie naszego kontynentu zaczęto uprawiać ziemię oraz hodować owce i krowy - pisze Dziennik.
Rok 169 przed Chr. to nie był dobry rok dla Antiocha IV Epifanesa. Władca Syrii, który wśród wielu podbitych ziem władał także Palestyną, ruszył na Egipt, by zająć to władztwo i potem ogłosić się panem świata.
Obraz tak codzienny, że zdaje się być wręcz nie do przyjęcia.
Nikt nie wie z pewnością, gdzie jest usytuowana góra Synaj, góra, na której zgodnie z Biblią Bóg spotkał się z Mojżeszem.
Wczytanym dziś fragmencie księgi prorockiej występuje imię Habakuk.
Symbolika organów ludzkiego ciała w tekstach biblijnych zdumiewa swym bogactwem. Jest o wiele szersza niż to, co funkcjonuje w naszym kulturowym kręgu skojarzeń. Jest też często obca i daleka od naszych wyobrażeń.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.