Mamy być lepsi od uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Sama znajomość Bożego prawa, to za mało.
Przecież te wszystkie prawa, przykazania i zasady nie wzięły się znikąd. Nie wyprodukowała ich ludzka złośliwość...
Nie wystarczy wypełniać prawo i przykazania, trzeba przede wszystkim umieć, w imię miłości, rezygnować z siebie
Licząc na usprawiedliwienie z wiary, niezależnie od uczynków, nie możemy zapominać o dopowiedzeniu ”wymaganych przez Prawo”.
Bóg nie ucisza, nie przerywa naszego krzyku. Przeciwnie, przyznaje człowiekowi prawo do wyrażenia przed Nim swojego bólu.
Indywidualność jawi się jako coś wynoszącego nad bliźnich i dającego większe prawo do… Niemal do wszystkiego.
Co mamy robić dzisiaj, gdy tak wielu ludziom Boże prawo wydaje się nie pasować do współczesności?
Mocą Ducha Świętego możemy otwierać się na miłość i uwrażliwiać się na dane nam przez Boga Prawo.
Nie chcesz zmoknąć? Nie wychodź na deszcz. Jeśli wychodzisz jest prawie pewne, że suchy z tego nie wyjdziesz.
Jan Chrzciciel, największy spośród wszystkich ludzi, został zabity, bo mówił Herodowi: Nie masz prawa do żony twego brata!
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.