DODANE 24.02.2015 09:13 załącznik
Gdy korona rozrywała Mi skórę, każdy jej cierń przypominał Mi o tym, że ludzie odrzucili Boga i nadal będą to robić.
Muszę stać się przykładem dla innych po to, aby i oni zapragnęli się zmienić.
Tę książkę się chłonie. Sam Jezus jest jej narratorem. Opisuje swoje uczucia. Są tu Jego łzy, radości i obawy. Są emocje apostołów, napięcia i kłótnie między nimi. I reakcje Jezusa, który widzi ludzkie serca.
Aż 15 milionów sprzedanych egzemplarzy na świecie. Lepiej „idzie” tylko Pismo Święte. Co tak przyciąga ludzi do książek Sarah Young, Amerykanki, która spisuje to, co szepce jej Bóg? – Głód Jezusa – mówi mi polski wydawca jej tryptyku.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.