Tu nie chodzi tylko o pieniądze. Problem w tym, że wiążą serce. Nie pozwalają wyruszyć w drogę.
Bóg stał się Człowiekiem, a to znaczy, że człowiek już nie musi się domyślać, jak ma postąpić. Wystarczy patrzeć na Jezusa.
Doszukuję się w sobie doskonałości, chcę być samowystarczalna, chcę mieć poczucie, że zasługuję na Bożą miłość.
Fresk przedstawia Kazanie na Górze zgodnie z zapisem Ewangelii według św. Mateusza.
A doskonałość „jak Ojciec”? Czym jest, jakie ma znaki szczególne?
Gdybyśmy tylko umieli oderwać się od tego przeliczania błogosławieństw i szczebli własnej doskonałości!
Jezusowi nie chodzi o zewnętrzną doskonałość, ale wewnętrzną przemianę w duchu miłosierdzia.
Misją Chrystusa nie było osiąganie doskonałości moralnej, tylko ufne twoje przyjście do Boga.
Św. Hieronim mawiał, że jedyną doskonałością ludzką jest świadomość faktu, iż jest się niedoskonałym.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.