Stałość klimatu – tego nie można powiedzieć o naszym pogodowym dziś. Ale inaczej wygląda to w świecie Biblii.
W świecie semickim, a tutaj także w kręgu Starego Testamentu zwie się je wadi. To okresowe potoki, płynące w porze deszczowej – od października do lutego.
Owo uwiedzenie ma w sobie coś z doprowadzenia do stanu dziecka, które znajduje się u początku drogi ku mądrości.
Na współczesnym polu walki – myślę że nieprzerwanie jest tak od wieków – ważną rzeczą jest obserwacja.
Gdy młody człowiek nie garnie się, by przyjść do Kościoła i spotkać Jezusa w sakramentach, trzeba próbować zainspirować go słowem Bożym tam, gdzie spędza swój czas, również w cyberprzestrzeni.
Biblijnemu świętowaniu towarzyszyła spontaniczna wesołość. Obok modlitw i składanych w świątyni ofiar, w domach urządzano uczty z muzyką i tańcem.
Dość często można spotkać się z przekonaniem, że dopiero Nowy Testament – i to w głównej mierze dzięki nauczaniu i czynom Pana Jezusa – objawia miłosierne oblicze Boga, podczas gdy Stary Testament pokazywał Stwórcę i Pana jako tego, który jest tylko sprawiedliwy.
Pierwszy List do Koryntian jest odpowiedzią na pytania, jakie do św. Pawła skierowali podzieleni uczniowie.
Czytanego dziś fragmentu Księgi Jeremiasza nie ma w Septuagincie, starożytnym tłumaczeniu Biblii z hebrajskiego na grekę.
Nie wiadomo, czy błogosławionym jesteś ty, jesteśmy my czy jesteście wy. Każdy może być błogosławiony, czyli szczęśliwy, nie w przyszłości, ale już tu i teraz.
… choć do jednego celu.
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.