Święty Jan Chrzciciel zapowiada nadejście Mesjasza. Tymczasem Chrystus już stoi za jego plecami…
Dwóch proroków: Eliasz i Jan Chrzciciel. Obaj skupieni na Bogu, pełniący Jego wolę.
Jan Chrzciciel sam nie był światłością, ale był posłany, aby zaświadczyć o światłości.
Jan Chrzciciel i Jezus byli kuzynami. Różnili się między sobą m.in. sposobem postępowania...
Gdy Archanioł oznajmił: „Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan” (Łk 1,13), wszystko zostało między Archaniołem i Zachariaszem.
Wiara w łaskę, Opatrzność, Boże prowadzenie – i trudności, choroba, śmierć. Co zrobić, jeśli nasze zaufanie Bogu prowadzi nas tam, gdzie wcale znaleźć się nie chcemy?
Jezus stoi w rzece z rękami złożonymi do modlitwy. Jan Chrzciciel zanurza dzban w wodzie.
olej na płótnie, ok. 1869, National Gallery, Londyn
Jan Chrzciciel, stojąc nad Jordanem, wzywa do prostowania drogi Pańskiej. I – przyznajmy – czasem nam opadają ręce.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?
Bez niego cóż jest? "Jedno cierń i nędze".
Garść uwag na do czytań na niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok B z cyklu „Biblijne konteksty”
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.