W dobie memów słowa znaczą coraz mniej. Liczą się obrazki.
Nasze czasy, choć mało zdajemy sobie z tego sprawę, wciąż powtarzają stare, biblijne scenariusze.
Błogosławieni ubodzy w duchu (egzegeza Mt 5,3)
Jezus nie mówi przecież „bądź ubogi w duchu”, „bądź smutny”, „bądź miłosierny”. Mówi „błogosławieni ubodzy w duchu, bo”, „błogosławieni smutni, bo”, „błogosławieni miłosierni, bo”.
Przymiotem ubogich jest cierpliwa pokora, podczas gdy wadą bogatych – pycha.
Czy słowa o Jezusie ubogim należy rozumieć w sensie materialnym?
Franciszek: Nie lękajcie się ubogim i chorym spojrzeć w oczy.
„Idź, sprzedaj wszystko co masz i oddaj ubogim” – usłyszał młodzieniec. Wszystko.
Adoracja, miłość do Matki Bożej, proste głoszenie Ewangelii i pomoc ubogim...
Każde „Panie, Panie” zostanie osądzone. Sądzić będą „nogi biednych i stopy ubogich”.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.