Nienawiść? Codzienna obserwacja zdaje się sugerować, że to ona, a nie miłość, napędza świat.
Łatwo jest dziękować, gdy życie toczy się pomyślnie. Trudniej, gdy sprawy zaczynają iść pod górę, inni odwracają się od nas i zostajemy sami.
Głupota? Po ludzku, być może, tak. Ale oni wiedzieli, kto jest Bogiem i Boga miłowali ponad wszystko.
– To jest trochę jak rzucanie kamieniem w tłum; zawsze się kogoś trafi… – śmieje się ks. Grzegorz Zakrzewski, który chce „rzucać” Bożym słowem, by było czytane i rozważane.
Wrocławski profesor i referent ds. ekumenizmu w archidiecezji wrocławskiej w świdnickiej cerkwi św. Mikołaja Cudotwórcy pokazywał aktualność biblijnych postaw wobec objawienia Pańskiego.
XVI niedziela zwykła roku C. Postawa Marty, postawa Marii. Wbrew obiegowym opiniom - jedna jednak słuszniejsza.
I jakie postawy przyjąć podczas jej lektury?
Postawa pełna pychy prowadziła faryzeuszy do pogardy drugim człowiekiem.
Ich postawa intryguje. Co myśleli, co widzieli, rozumieli, skoro dla oddania czci nowonarodzonemu królowi ruszyli w długa drogę?
Postawy dwóch sióstr bywają interpretowane jako dwa modele życia wiarą.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Matki Kościoła z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.