Można nie umieć o tym mówić, ale nie można nie chcieć.
Sprawy wielkie i małe. Zapięty ostatni guzik, umyta dokładnie podłoga, pacierz zmówiony niespiesznie...
Nie wykrzywienie optyki, ale skrócenie perspektywy. Bliżej, coraz bliżej, jeszcze bliżej. Aż zostaje stół i miska. I krzak dziczeje.
Jednego dnia tak, drugiego inaczej. Serce człowieka jest zmienne. Raz ważące się na czyny heroiczne, innym razem tchórzliwe. Jednego dnia gotowe porywać się na rzeczy wielkie, innego nie dające sobie rady z drobiazgami.
Co wspólnego mają oczy z sercem? Lekarz powiedziałby pewnie, że nic. Ktoś, kto ma choćby niewielkie doświadczenie w sprawach duchowych wie, że serce to takie swoiste okulary. Od nich zależy jak postrzegamy świat.
Istnieją różne sposoby wyrażania dezaprobaty wobec przeciwników: ośmieszanie w towarzystwie, złośliwe komentarze, rozsiewanie plotek, zarzucanie nieprawdy...
Tylko Bóg może stworzyć we mnie serce czyste, pozbawione nawet cienia egoizmu i pychy. Ale czy ja tego pragnę? Czy pragnę umrzeć?
„Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze”.
Czyste serce. Imperatyw ćwiczeń duchowych, jakie w Wielkim Poście podejmujemy. Nie wolno nam jednak zapomnieć, że czyste serce nie znaczy puste serce.
W parafii Wszystkich Świętych w Górkach Wielkich odbył się diecezjalny finał Konkursu Wiedzy Biblijnej. Laureatom i finalistom dobrej znajomości Ewangelii św. Marka gratulował bp Piotr Greger.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.