Uczyć się - ale nie tylko w znaczeniu zdobywania wiedzy, lecz nabywania umiejętności, przyzwyczajeń, zbliżania się do kogoś posiadającego mądrość i umiejętności.
W Starym Testamencie słowo „uczeń” odnajdujemy tylko w jednym miejscu. W polskim przekładzie bywa używane wobec ludzi towarzyszących Mojżeszowi czy Eliaszowi. Ale w tych miejscach trzeba by raczej tłumaczyć „słudzy”. W Nowym Testamencie termin ten występuje tylko w księgach Ewangelii i Dziejów Apostolskich. Nigdy jednak nie chodzi tam o ucznia pobierającego naukę od mistrza.
W słowie „uczeń” zawiera się szczególny, bliski i ściśle określony stosunek dwóch osób. Uczniem Jezusa jest ten, kto usłyszawszy Jego naukę, idzie za Nim, stara się pełnić wolę Bożą, i gotów jest z tego powodu nawet życie oddać. W tym znaczeniu pojęcie to znajdujemy w znanym, a trudnym w przekładzie zdaniu „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody... Uczcie je zachowywać wszystko...” (Mt 28,19 nn.).
Ostatnie „uczcie zachowywać” - rzeczywiście znaczy „przekazujcie wiedzę”. Ale pierwsze „nauczajcie” jest uproszczeniem. Użyte w oryginale słowo znaczy „zyskujcie uczniów”. Dość wcześnie uczniowie Jezusa zyskali sobie miano chrześcijan.
Otwórz: Mt 16,20 nn.; J 20,26; Dz 9,38