Światło na oświecenie pogan

Garść uwag do czytań na uroczystość Objawienia Pańskiego z cyklu „Biblijne konteksty”.

Podsumowując: Mateusz tak skonstruował swoją opowieść o narodzeniu Jezusa żeby pokazać, że w Nim spełniają się proroctwa Starego Testamentu. Trudno nie zauważyć, że w pokłonie mędrców spełnia się jeszcze jedno, którego Ewangelista wprost nie zacytował. To czytane podczas dzisiejszej uroczystości jako pierwsze czytanie.

Przytoczmy tekst Ewangelii...

Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon”. Skoro usłyszał to król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz.
Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak napisał prorok:

A ty, Betlejem, ziemio Judy,
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy,
albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”.

Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę.

A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do ojczyzny.

Warte zauważenia

  • Ewangelista Mateusz w narodzinach Jezusa w Betlejem, i to w rodzie Dawida, widzi spełnienie zapowiedzi danych niegdyś temu królowi, a zapisanych w przepięknej scenie z Drugiej Księgi Samuela (rozdział 7). Przypomnijmy: król Dawid dzieli się z prorokiem Natanem refleksją, że dziwnie wygląda sytuacja, w której on sam mieszka w cedrowym pałacu, a Arka Przymierza – czyli poniekąd sam Bóg – w namiocie. Dlatego zamierza wybudować Bogu dom – świątynię. Bóg jednak w widzeniu daje Natanowi inne wskazówki. Otóż nie Dawid wybuduje Bogu dom, ale Bóg wybuduje dom Dawidowi. Dom w sensie przenośnym, rodzinę. „Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki” – mówi Bóg Dawidowi przez Natana.  Ta właśnie zapowiedź spełnia się w chwili narodzin Jezusa. Tyle że, jak pokażą dalsze wydarzenia, Jezus nie będzie królem ziemskim, a  i jego królestwo nie będzie miało granic. Jezus zostanie królem w niebie. Jak powie to podczas przesłuchania przed Sanhedrynem, będzie siedział po prawicy Boga. Czyli jest następcą tronu w Niebie. A Dobrą Nowinę o Jego królestwie Apostołowie będą mieli za zadanie zanieść wszystkim narodom (takim poleceniem kończy się Ewangelia Mateusza).
     
  • Pokłon mędrców ze Wschodu to zapowiedź owego uniwersalistycznego rysu królestwa potomka Dawida – Jezusa. Mędrcy są przedstawicielami świata pogan.
     
  • Rozważania na temat natury gwiazdy za którą szli mędrcy lepiej zostawić. Przecież i niekoniecznie musiało to być jakieś naturalne zjawisko astronomiczne.
     
  • Dary – złoto, kadzidło i mirra, choć różnie się ich znaczenie wyjaśnia, raczej nie mają tu znaczenia symbolicznego. Chodzi ogólnie o cenny dar, jaki złożyli mędrcy Jezusowi. Ale jeśli ktoś chce może interpretować tak: złoto to znak królewskiej godności Jezusa, kadzidło to symbol boskości, a mirra to zapowiedź  Jego śmierci na krzyżu. Albo inaczej, można je potraktować jako dary, które człowiek ma złożyć Bogu:  złoto wskazuje na ludzka miłość, kadzidło na tęsknotę, a mirra na bóle…

W praktyce

  • Ewangelia Uroczystości Objawienia Pańskiego przypomina, że dzieło Chrystusa ma objąć wszystkich ludzi. Poganie też są uczestnikami Królestwa. Rodzi się pytanie o naszą misyjność wobec tych, którzy Chrystusa nie znają ale i tych, którzy – na razie – możliwość zbawienia przez Niego odrzucają.
     
  • Postawa mędrców uczy, że dla spotkania z Bogiem, spotkani z tym co prawdziwe i dobre, warto podjąć nawet spory wysiłek. Chyba zazwyczaj się opłaca. Choć czasem prowadząca człowieka gwiazda zdaje się znikać.
     
  • Uwaga na ukryte intencje. Herod chciał poznać miejsce przebywania Jezusa nie po to, żeby oddać Mu pokłon, ale żeby Go zabić. To że i ja i ktoś inny szukamy tego samego nie znaczy, ze szukamy z tego samego powodu.
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama