Minister nie celebryta

W Biblii słowo "sługa" występuje blisko 950 razy, z czego 800 w Starym Testamencie.

Bardzo ważne są tutaj określenia „mój sługa”, których używa sam Pan Bóg. Ten tytuł otrzymują na przykład patriarchowie Abraham, Izaak i Jakub, przewodnik wędrujących do Ziemi Obiecanej Mojżesz, królowie Dawid i Ezechiasz oraz prorocy Eliasz, Izajasz i Jonasz. Sługa w tych momentach to ten, który w Bożym planie ma do spełnienia wyjątkowe zadanie. W żadnym razie określenie to nie ma żadnego sensu pejoratywnego. A wręcz przeciwnie, to tytuł honorowy i wskazanie na kogoś, kto pełni wyjątkową funkcję. Można by wręcz pokusić się o to, by hebrajski rzeczownik „ebed”, tłumaczony przez „sługa”, przekładać jako „minister”. Warto tu przypomnieć, że minister zakorzenia się w łacińskim czasowniku „ministrare”, który znaczy „służyć”.

I oto w tym kontekście zadań Bożych „ebedów” w drugiej części Księgi Izajasza pojawia się tajemnicza bezimienna postać, którą Bóg przedstawia całemu światu: „Oto mój Sługa”. Wybrany i umiłowany, wyposażony w moc Ducha Bożego, ma do spełnienia wyjątkowe zadanie: przynieść narodom Prawo. Zadanie trudne, domagające się wielkiego dynamizmu, siły i determinacji, bo nie zabraknie przeszkód. A metoda? „Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze”.

Łagodność i spokój, brak celebryckiego zgiełku, w istocie pustego i banalnego. Ów Sługa nie pozwoli sobie na gniewne czy niepotrzebne podnoszenie głosu w miejscu publicznym. „Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku”. A mimo to spełni zadanie: „z mocą ogłosi Prawo”.

Na kim spełnia się to proroctwo? Kogo ustami proroka ogłasza sam Pan Bóg? Widać, że jest tu mowa o jakiejś wyjątkowej jednostce. Proroctwo nie sprawdza się w opisie żadnej z postaci Starego Testamentu. Stąd ten fragment Księgi Izajasza, a potem trzy kolejne, gdzie pojawi się Sługa, jeszcze w czasach starotestamentalnych były rozumiane jako teksty zapowiadające Mesjasza. Kluczem do odczytania, na kim sprawdza się proroctwo, daje sam Bóg Ojciec, gdy w momencie chrztu Pana Jezusa w Jordanie używa tych samych słów, którymi przedstawiał Sługę: „w którym mam upodobanie”.

***

Tekst czytania znajdziesz tutaj

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama