Stary Testament o złych duchach

Izraelici przypisywali Bogu jako Pierwszej Przyczynie wszystko, także zło.

Stary Testament mówi o złych duchach stosunkowo niewiele – chyba mniej niż Nowy. Już przez to przejawia się trzeźwość biblijnego Objawienia, zwłaszcza jeśli porównać jego naukę z ówczesnymi mitologiami sąsiednich ludów i popularnymi wyobrażeniami pierwotnych ludzi, którzy wszędzie dostrzegali duchy złe lub dobre i może nawet bardziej obawiali się złych (i dlatego starali zyskać ich przychylność lub zniweczyć ich moc przez odpowiednie obrzędy), niż wierzyli w skuteczną pomoc duchów dobrych.

Izraelici przypisywali Bogu jako Pierwszej Przyczynie wszystko, także zło (por. Am 3,6; 4,6n.9n; Iz 45,7; Lm 3,37n; Hi 9,24). Wiara w jedynego Boga, od którego wszystko zależy, wyraża się również w takich sformułowaniach: "A oto nazajutrz zły duch, zesłany przez Boga, opanował Saula, który popadł w szał wewnątrz swego domu" (1 Sm 18,10; por. 19,9).

Przykładem dogłębniejszego rozumienia pochodzenia zła mogą być równoległe teksty w księgach historycznych traktujące o konkretnym wydarzeniu, jakim był spis ludności za Dawida, pojmowany jako wyraz pychy władcy i nadużycie wobec praw samego Boga: "Jeszcze raz Pan zapłonął gniewem przeciw Izraelitom. Pobudził przeciw nim Dawida, mówiąc: 'Idź i policz Izraela i Judę'” (2 Sm 24,1); "Powstał szatan przeciwko Izraelowi i pobudził Dawida, żeby policzył Izraela" (1 Krn 21,1). W pierwszym wypadku błędna myśl Dawida podana jest jako pochodząca wprost od Boga, w drugim – od szatana, którego działanie Bóg dopuszcza, ale nie wprost zamierza. 

Na karę zasłużyło nie tyle samo przeprowadzenie spisu, ile jego motywy: przekonanie króla o własnej potędze. O możliwości spisu i nadania mu religijnego charakteru pisze autor Wj 30,12: "Gdy będziesz liczyć Izraelitów, by dokonać spisu, każdy przy spisie złoży za swe życie okup Panu; w ten sposób nie spadnie na nich nieszczęście przy spisie". Tak pojmowany spis miał charakter religijny, był wyrazem uznania zależności od Boga i okazją do prośby o Jego błogosławieństwo.

W Księdze Hioba (Hi 1,6–2,10) Szatan jako stworzenie jest jakby członkiem Bożego dworu, działa na podstawie  wyraźnego Bożego pozwolenia. Analogiczne działanie przejawia też duch, który stał się „duchem kłamstwa” w ustach dworskich proroków izraelskiego króla Achaba – za wyraźnym pozwoleniem Boga (1 Krl 22,19–23; 2 Krn 18,18–22). Nie ma tu użytego wprost określenia „Szatan”, ale są jego cechy – zwodzenie przez kłamstwo. Jezus powiedział do swych przeciwników: "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i nie wytrwał w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa" (J 8,44).

Określenia złych mocy w Starym Testamencie odnoszą się do nich ogólnie albo też są konkretnymi imionami. Najczęściej występują:

Szatan – przeciwnik w walce (1 Sm 29,4), w sporze sądowym (Ps 108,6; Za 3,1). Oskarżyciel, który przypomina winę (Rdz 4,19; 1 Krl 17,18), anioł Jahwe, który zagradza drogę Balaamowi (Lb 22,22; Mt 16,23). Odpowiada mu w księgach przełożonych na język grecki albo napisanych już w tym języku w czasach bezpośrednio poprzedzających narodzenie Chrystusa grecki rzeczownik diabolos – ten stający w poprzek, oszczerca, przeciwnik, oskarżyciel.

W Księdze Hioba Szatan to oskarżyciel Hioba, istota pozaziemska, całkowicie zależna od Boga (Hi 1,11n; 2,5n) – jeszcze nie wykazuje przewrotności, ale może powodować nieszczęścia (podobnie we wspomnianym tekście historycznym 1 Krl 22,19–23; oskarżyciel arcykapłana w Za 3,1–7 –jeszcze nie można jednoznacznie utożsamiać go ze złym duchem).

W Księdze Syracydesa satanas oznacza ludzkiego przeciwnika, jak to zresztą tłumaczy Biblia Tysiąclecia:

Bezbożny kiedy przeklina swego przeciwnika,
przeklina siebie samego (Syr  21,27).

Wyraźny obraz złego ducha podaje dopiero Księga Mądrości: "A śmierć weszła w świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą" (Mdr 2,24).

Potwory wrogie Bogu, czyli reprezentujące moc szatańską występujące w Biblii a także w ówczesnych mitologiach to Lewiatan i Rahab. Pierwsza nazwa oznacza krętego potwora, smoka lub wieloryba. W Biblii jest to potwór, którego pokonał Bóg razem z potęgą morza oznaczającego również pierwotne chaotyczne siły (Iz 27,1; Ps 74,13n; 89,11: Ha 3,8). Może też oznaczać ogólnie potwory morskie (Ps 104,26) czy w ogóle zagrażające ludziom moce (Hi 3,8), albo też krokodyla (Hi 40,25–41,26), groźne zwierzę wodne, będące równocześnie symbolem politycznego mocarstwa – Egiptu (Ez 29,3n; 32,2n). Także symbolicznym określeniem Egiptu jest druga z podanych nazw – Rahab (Ps 87,4; Iz 30,7), oznaczająca w innych tekstach również olbrzymi ocean poddany władzy Wszechmocnego Boga (Hi 9,13; 26,12; Ps 89,10n).

Inna nazwa – Belial – oznacza „bez pożytku”, „najgorszy” – największe zło (np. 1 Sm 25,17 – syn nieprawości, człowiek zły), niegodziwy – 1 Sm 30,22 – Wlg nie tłumaczy go, lecz pozostawia jako imię własne np. w 1 Sm 1,16; 2,12 (podobnie w Biblii Tysiąclecia). W Nowym Testamencie raz użyta została forma Beliar (2 Kor 6,15) jako imię własne głównego przeciwnika Chrystusa.

W Księdze Tobiasza wspominany jest Asmodeusz (demon rozwiązłości, burzyciel, niszczyciel, morderca), który spowodował śmierć siedmiu kolejnych mężów Sary, córki Raguela, skoro tylko weszli do jej pokoju. Młodszy Tobiasz pojął ją za żonę i obezwładnił demona dzięki pomocy anioła Rafała (Tb 3,8; 6,14–17; 8,2). Uczeni uważają wzmiankę o tym złym duchu za wynik wpływu religii perskiej albo też wprowadzenie tego imienia za dodatek późniejszy, wypływający ze szczegółowych rozważań rabinów na temat złych duchów.

Natchnione Księgi mówią także o demonach pustyni: Azazelu (Kpł 16,8.20.26); „kozłach” lub „satyrach”, które mogą oznaczać istoty duchowe (Iz 13,21; 34,14) oraz o żeńskim demonie Lilit (Iz 34,14; Hi 18,15), być może odpowiedniku „strzygi” z naszych ludowych wyobrażeń.

Cechy złego ducha ma też wąż-kusiciel (Rdz 3 – wyraźne odniesienia tego obrazu do złego ducha podają Mdr 2,24; J 8,44; Ap 12,9; 20,2), którego wpływom ulegli pierwsi ludzie i utracili pierwotną bliskość z Bogiem.

W okresie międzytestamentalnym o szatanie wiele mówią teksty rabinackie oraz apokaliptyczne. Pierwsze precyzują bliżej rolę złych duchów szkodzących ludziom. Szatan nosi w nich często imię Belial lub Sammael, mąci stosunki Boga z Izraelem, kusi ludzi do grzechu, oskarża ich przed Bogiem i stara się pokrzyżować Boże plany. Drugie określają początek złych duchów, ich upadek, rozwijając bardzo powściągliwe dane ze Starego Testamentu. Grzech aniołów to – według etiopskiej wersji Księgi Henocha, Testamentów Dwunastu Patriarchów i Księgi Jubileuszów – pożądliwość, albo według słowiańskiej wersji Księgi Henocha – bunt przeciw Bogu.

Za związane ze złymi mocami uważano także praktyki magiczne, wróżbiarstwo, wywoływanie duchów zmarłych – zakazane przez Prawo (Kpł 19,31; 20,6.27; Pwt 18,10n) a także przez królów (1 Sm 28,9; 2 Krl 23,24), piętnowane przez proroków (np. Iz 8,19).

*

Tomasz M. Dąbek OSB "Chrześcijanin wobec złych mocy". Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| BIBLIA, KSIĄŻKI

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg